Waflut wrote:
Mam to samo. Bóle jak na miesiączke, trwają max 5min. Prawdopodobnie to przepowiadające
macica powoli się przygotowuje do porodu. A bierzesz magnez? Jak miałam wcześniej skurcze to lekarz kazał brać większą dawkę i pomogła.
Już zapomniałam o tym wątku, ale okazało się że moje bóle podbrzusza to skracanie się szyjki, w 33 tygodniu miałam tylko 20 mm i skracała się bardzo szybko. Dodatkowo miałam skurcze które się pisały na ktg. Trafiłam do szpitala z porodem zagrażającym, dostałam sterydy na płuca i mam założony pessar. Ale jestem chyba takim słabym przypadkiem po prostu, dużo zdrowia 🩷