Natalis - żel do porodu. WARTO?
-
Witam,
położna na szkole rodzenia na którą chodzimy polaca zakup żelu, podobno ułatwiającego i przyspieszającego poród. Żel podobno minimalizuje ryzyko nacięcia krocza, obtarć i urazów. Kosztuje, bagatela, 187zł.
Czy ktoś ma może jakieś doświadczenia z tym wynalazkiem? Warto zainwestować? -
nick nieaktualnyNam polozna tez polecala ten zel ale w internecie mozna znalezc jedynie informacje ze ten zel dziala "poslizgowo" polozna zapewniala ze zmiekcza sciany pochwy dzieki czemu porod przebiega lzej i uniknac mozna pekniecia czy naciecia krocza ale dlaczego wiec sam producent o tym nie wspomina?
-
Mamo, jak czytam o tej cenie 187zł to czyste zdzierstwo. Ten sam efekt zapewnia feminum żel apteczny z kwasem mlekowym itd. 14zł tubka. W końcu nikt tego żelu nie je... Nie dajcie się omamić.Moje aniołki: 19.01.2009 (*) 7tc; 9.04.2010 (*) 7tc; 7.09.2012 (*) 7tc;
lekka niedoczynność tarczycy
oligoastenoteratozoospermia, hiperprolaktynemia i niewydolność II fazy
11.2011 AIM-nieudana; 03.2012 IVF-na 3 zarodkach-nieudane
Kariotypy-ok. Mtuacja MTHFR-> 5mg acifolid'u
-
u nas na szkole rodzenia poloznik powiedzial zeby bron boze tego nie kupowac bo to sa pieniadze wyrzucone w bloto na cos czego glownym skladnikiem jest kurcze jakis taki zwykly, tani skladnik (nie pamietam) ktory i tak dostajemy w szpitalu i generalnie ze to jest bubel
-
Dokładnie ja po porodzie sn to wiem że najpierw jak dochodzimy już do drugiej fazy czyli parcia miałam polewane krocze i smarowane całe ujście żeby dziecko mogło wydostać się na świat i z tego co mi wiadomo to procedura. Natomiast nacięcie krocza choć nie miłe to akurat stosowane nadal przy prawie każdej pierworódce i szkoda bo potem tylko cierpienie kobiety i ograniczone możliwości wykonywania swoich obowiązków przy maluchu. Nie mówiąc już o siedzeniu bo mnie niestety nacięły żywcem i do dnia dzisiejszego pamiętam ten ból. Jeżeli ma coś już pomóc to wydaje mi się że pozycja rodzenia i zanim dojdzie do fazy II dużo chodzić.
-
Pakima to nieprawda, żę nacięcie jest stosowane prawie przy każ∂ej pierworódce. Jeśli stosuje się masaż krocza wcześniej oraz poprosi położną o ochronę krocza to jest duża szansa, że nie będzie żadnego nacięcia.
A czy Feminum żel nie zaszkodzi dziecku? -
Krocze zawsze nacina sie żywcem podczas szczytu skurczu-tak mnie uczą na szkole rodzenia. W razie problemów z wyjściem dziecka procedur jest taka ze polozna i tak smaruje krocze czymś co nadaje poślizg i żel nie jest potrzebny. Nam polozna mowila ze lepiej kupic za te 200zl cos dla dziecka bo na żel to strata pieniędzy. PS. Przepraszam za język, pisze z komórki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 09:48
kurrraa lubi tę wiadomość
-
Moja znajoma urodziła w miniony wtorek. Była prawie 2 tygodnie po terminie, ale nic się nie działo, a w szpitalu panowały takie zasady, że sztucznie nie wywoływano porodu, skoro nie było wskazań (z dzieckiem i wodami wszystko w porządku). Polecono jej żel, który zakupiła bez większego przekonania. Po 2 godzinach od aplikacji miała skurcze co 10 minut, a po 6 godzinach urodziła
-