Pranie i prasowanie ciuszków dla maluszka
-
Witam wszystkie mamusie Jestem w końcówce 30 tygodnia ciąży i zastanawiam się od jakiegoś czasu kiedy zacząć prać i prasować ciuszki dla synka:) Może podzielicie się ze mną kiedy wy zaczęłyście "wielkie pranie " ? i w ilu stopniach prałyście ubranka ? Myślę ze nie jedna przyszła mama może się nad tym głowić , szczególnie kiedy to jej pierwsze dziecko czekam na wasze wypowiedzi pozdrawiam
staraczka85 lubi tę wiadomość
-
Witaj tez mialam ten dylemat jak bylam w 30 tygodniu i zaczelam cos w 32 tygodniu pra cciuszki i prasowac bo nie czulam sie juz i tak na silach i chcialam miec z glowy i dobrze sie stalo bo Corcia zrobila mi niespodzianke i przyszla na swiat w 36 tygodniu wiec z doswiadczenia moge poradzic ze lepiej zrobic to wczesniej na spokojnie tzn po 30 tygodniu mysle ze jest dobrze sobie wszystko zaczac szykowac;) Ja na szczescie w tygodniu przed porodem rowniez zaopatrzylam sie w kosmetyki i inne potrzebne rzeczy(pampersy, pieluszki tetrowe,butelki itd) jakbym cos przeczuwała ze sie zbliza porod;P i wychodzac ze szpitala bylam spokojna ze to co potrzeba mam w domu;)
Niuninka lubi tę wiadomość
Anna25 -
to ja Cię przebiję bo pampersy i różnego rodzaju kosmetyki, jak linomag czy emulsje do kąpieli kupiłam już na początku stycznia tyle że ja się szykuje na wcześniejszy poród lub cesarkę ponieważ mam zagrożoną ciążę, nigdy nic nie wiadomo co się może zdarzyć. a w ilu stopniach prałaś ciuszki??
-
na 5 kwietnia. ale lekarz już mnie dziś np na wizycie straszył ze spulchnioną mam szyjkę macicy i powinnam się oszczędzać bo się jeszcze mały wcześniej urodzi. Gdzie ja i tak w domu od paru miesięcy na zwolnieniu siedzę i właściwie się lenie to nie wiem jak tu się bardziej oszczędzać
-
Ja prałam i prasowalam ciuszki coś 3 tygodnie temu i wszystko ładnie czeka na synka. A prałam większość w 30/40 stopniach plus wszystko prasowalam. Nie ma co przesadzać z sterylizacja wg mnie, ale to moja osobista opinia
A wszystkie kosmetyki dla dziecka też zakupiłam z początkiem stycznia żeby na spokojnie się przygotować, w końcu mają one długie terminy -
Dokładnie. Dopóki są nie otwarte to kosmetyki mogą stać i w sumie z tą sterylizacją również przyznam Ci racje pierwszą partię ubranek wczoraj już wsadziłam do pralki i własnie na 40 stopni z tym ze z podwójnym płukaniem żeby nadmiar proszku wypłukać z ubranek dziś wieczorkiem małe prasowanie
-
Ja zaczęłam robić wielkie pranie jakoś miesiąc przed porodem. Nie chciałam wcześniej żeby ciuszki się nie zakurzyły i były jak najbardziej świeże. Synka urodziłam przed terminem i szczęście, że zdążyłam wyprać ciuszki do torby. Resztę, która miałam przygotowaną po córce, mąż częściowo prał i częściowo ja gdy już wróciłam do domu.
-