Wody płodowe a inne wydzieliny - jak rozróżnić?
-
Jak w temacie. Zdarzyło mi się kilka razy (nie pod rząd), że się obudziłam nie tyle z uczuciem wilgoci, co faktycznie byłam wilgotna, jak np. przed lub po stosunku. Nic nie ciekło, na pościeli nic nie było, ale wydzielina była jak woda - przejrzysta, bezbarwna, bezzapachowa. U lekarza byłam ostatnio 31.08. - wszystko dobrze, przez całą ciążę wszystko OK było, teraz idę w czwartek i nie chcę po prostu siać paniki. Może ktoś ma jakieś porady jak to rozpoznać? Może do tego dochodzą jakieś inne objawy jeszcze? Mam jeszcze 4 tyg do terminu porodu i jeszcze chociaż te 2 tyg chciałabym małą przytrzymać Jeszcze wieczorami robię masaż krocza - to może przez to? Chociaż pierwszy raz od kiedy go robię mi się tak zdarzyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2016, 09:46
-
No teraz na etapie 37 tyg. możesz być spokojna nawet gdyby. Zazwyczaj jest jak na filmach. Kochanie wody mi odeszły (między nogami kałuża) Poczekaj słonko już ci dolewam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 21:26
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Czasem zdarza się też sączenie wód płodowych, chociaż raczej rzadko. Miałam u siebie ostatnio takie podejrzenie, więc trochę się przy tej okazji dowiedziałam
Po pierwsze, wody płodowe są wydzieliną rzadką i bezbarwną. Można ją jednak łatwo pomylić z naturalną wydzieliną, której przed porodem może być po prostu więcej, więc nie każda wodnista wydzielina musi być od razu wodami płodowymi. Jeśli uważasz, że coś jest jednak na rzeczy, to najlepiej grzej na izbę przyjęć
Lekarz sprawdzi pH wydzieliny i poziom pozostających w pęcherzu wód (jeśli jest w normie, to raczej nic nie ulatuje). Warto mieć przy sobie zużytą wkładkę, którą będzie można zbadać.
Z domowych sposobów, to można samodzielnie sprawdzić pH za pomocą papierka lakmusowego (do kupienia w sklepach chemicznych, w aptece mogą nie mieć). Jeśli wyjęty wiadomo skąd papierek zabarwi się na niebieski bądź zbliżony kolor, to mamy do czynienia z wodami płodowymi. Normalna wydzielina zabarwi papierek na kolor pomarańczowy lub podobny.
Sznurówko, w Twoim przypadku pewnie to zwyczajna wydzielina ale oczywiście musisz się obserwować. Ewentualne długotrwałe sączenie się wód może być niebezpieczne w przypadku pozytywnego posiewu na paciorkowca, bo drań może się dostać do środka.
-
Jeszcze raz się upewnię - wody płodowe nie są śluzowate? Tylko są jak woda? Czy jest jakiś sposób oprócz papierka lakmusowego, żeby je rozpoznać na wkładce np? Jaki kolor by był? Bo koleżanka mówiła, że słomkowy, a właśnie mam na wkładce taki żółtawy kolor, ale wydzielina śluzowata, nie wodnista i jest jej mało. I nie mam uczucia wilgoci.. Pytam pod kątem sączenia. Też czytałam, że dziewczyny niektóre poczuły ukłucie w brzuchu i wtedy wody im odeszły, a ja nie raz takie ukłucie czułam, ale mam nadzieję, że związek to miało z rozciągającą się macicą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 19:35
-