intensywne starania = dziwne kropki...
-
może ktoś też tak miał stąd po przeszukaniu tematów załozyłam taki o to:)
Nie wiem dlaczego ale pod koniec starań w co drugim cyklu u mojego męża pojawiają się czerwone kropki na żołędziu. Nic go nie swędzi tylko poprostu są. On twierdzi ze to raczej wynik obtarć i intensywnych starań. Ja nie mam ani infekcji ani objawów żadnych (ginekolog nic nie widzi). Czy ktoś się spotkał z czymś takim? Np cały miesiąc nic się nie dzieje i po ostatnim przytulańcu tadam "muchomor". Chyba chłopa trzeba przebadać...07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
nick nieaktualny
-
u nas też coś takiego się pojawia. Lekarz zalecił mężowi badania - chlamydie, mycoplasme, i te wszystkie inne wymazy Nic nie wyszło... Stosujemy żel Conceive, który niby ma wspomóc starania i stwierdziliśmy, że to chyba od tego... Wyszłam z założenia, że gdyby to było uczulenie na mnie, na mój śluz, to chyba by piekło, swędziało, a poza kropkami nic się nie dzieje...
Świetny pomysł z tym Sudocremem, będziemy musieli wypróbować
Pati88 jak będziecie wiedzieć co powoduje te kropki, będę wdzięczna za info25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-