Krótki penis

Chodzi tutaj o penisa mojego partnera. Jesteśmy ze sobą już prawie 2 lata i nadal nie mogę sie do niego przyzwyczaić. Wiem wiem,zę są inne sposoby zaspokajania kobiety ale przestaje mi to wystarczać. Jego penis w stanie wzwodu to jakieś 10 cm. Może mniej.

On ma również kompleksy z tego powodu i ciągle mnie dopytuje czy mi wystarcza....Co robić?

A byliście u jakiegoś lekarza? Być może jest to wynik jakiejś choroby. Ciężki temat....

No kiepska sprawa, może musicie poszukać jakichś pozycji które byłyby lepsze niż standardowe, przy których byłaby głębsza penetracja. Ostatnio szukając sobie botoxu trafiłam na klinikę która powiększa penisy kwasem hialuronowym wiec jeśli jest to kompleks dla partnera może warto…

Hmm, ciężki temat. Ciężki bo delikatny. Musisz to zrobić naprawdę z głową, aby nie popadł w jeszcze większe kompleksy i nie znięchęcił się do seksu z Tobą. Polecam przetestować różne pozycje. Są przecież takie które umożliwiają większą penetrację.
A jeżeli chodzio powiększenie penisa, to są dwa sposoby. Pierwszy to operacyjny a drugi przy pomocy środków typu penilarge.

Oczywiście,że mu nie powiem ,że ma małego penisa. On o tym wie a ja mówie,ze jest ok. Jak nie jest ;/ Operacja odpada bo sama nie chciałabym aby wybrał się na coś takiego. Przecież ma to swoje skutki uboczne a ja nie chcę aby całkowicie stracił swoje możliwości....
ten penilarge o który piszesz//....co to jest?

Nie daje dodatkowych efektów ubocznych. Działą w dużym skrócie tak, że wpływa na zwiększenie objętości ciał jamistych w penisie. W ten sposób można uzyskać do kilku centymetrów więcej. Zależy jeszcze od pana.

Witam znam temat tak dobrze iż nie mogłam się powstrzymać przed założeniem kąta..

Mianowicie, mój były mąż z którym przeżyłam 17 lat... Obdarzony był podobnie do Twojego ( nie całe 11cm) , też tłumaczyłam sobie że to żaden wyznacznik faceta, zmuszałam się do współżycia , przekonałam go nawet że jedyne orgazmy jakie przeżywam to te łechtaczkowe, a pochwowych nigdy nie miałam. Patrząc z perspektywy czasu dobrze się stało że mój mężuś oszukiwał mnie finansowo, nie wchodząc w szczegóły... Wyjechałam za granicę gdzie poznałam mojego obecnego partnera.
Przy pierwszym stosunku ( do któregoś z przyzwyczajenia bardziej się zmusilam niż tego chciałam) przekonałam się że rozmiar ma znaczenie , co prawda popadłam z skrajności w skrajnośc , gdzie ptaszysko mojego misia to grubo ponad 20 cm, i poczatkowo obawiałam się , ale wraz z narastającym podnieceniem dałam się ponieść rozkoszy. Okazało się że dopiero po 40 przekonałam się czym jest dobry seks , a zachowania znane mi z filmów dla dorosłych , którymi kiedyś się brzydziłam stały się nie mam moją codziennością ( miłość oralna która wręcz mnie brzydzila stała się "pasją" , seks analny nie do pomyślenia 5 lat temu obecnie jest standardem). Pomimo tego że żyje o wiele skromniej niż kiedyś , mniej wystawnie , a praca która wykonuje jest poniżej moich kwalifikacji to jestem obecnie kobietą szczęśliwą, spełnioną...

Kochałam męża nad życie , wychowana w polskiej mentalności , w sloganach typu : nie auto ważne tylko kierowca , byłaby przekonana o tym że taka jestem i inaczej nie będzie... Okazało sie zupełnie inaczej.

Patrząc na to wszystko po kilku latach, byłam glupia i nie świadoma trzeba czasem patrzeć na swoje szczęście , a bez dobrego życia intymnego jest o nie ciężko. Gdybym mogła cofnąć czas to szukała bym w przeszłości mojego Misia a nie wiązała się z ex...

Moja rada poszukaj sobie kogoś na boku , zobacz jak będzie

Naprawdę radzisz komuś zdradę, bo penis partnera jest "za mały"?

Podobno są specjalne tabletki powiększające penisa. Znalazłam przypadkiem ciekawe opinie na tym forum

tabletki na powiększenie członka małego opinie forum ciekawe czy to działa.

A to mi wygląda na spam...

Wypróbowałem 2 specyfiki z tego blogu i serio powiększają penisa. Najtańszy i najlepszy okazał sie ten Maxorman prawie 3cm wydłużyły członka i pogrubiły. Jednego nie udało sie sprowadzić do Polski. Ten drugi trochę słabszy był. Jednak to działa

U nas w sprawach łóżkowych generalnie jest okey, tylko mój facet ma jakieś tam kompleksy na punkcie wielkości swojej męskości. Uważa, że powinien być większy. Osobiście uważam, że mógłby być trochę większy, ale bez przesady - można przecież nadrobić techniką. Oczywiście zapewniam go, że wszystko jest okey.

Aby Cię uświadomić powiem, że są dwa w miarę skuteczne sposoby na powiększenie penisa.
Pierwszy to przy pomocy zabiegu wykonywanego przez chirurga plastycznego bądź urologa. Ostrzykuje się penisa specjalną substancją. Przez co zyskuje dodatkowych kilka cm. Jest drogie, bo kosztuje około 5 tys zł.
Drugi sposób to tabletki które powodują szybszy rozrost komórek w ciałach jamistych. Takie środki jak chociażby Penilarge. Możesz poczytać sobie o nich w sieci, masz tam dużo informacji na ten temat.

O matko nie proponuj dziewczynie operacji. Sama kiedyś widziałam jakis filmik jak to wygląda i bleee... Nie chciałabym nigdy aby mój facet się na to zdecydował.Jeszcze by sobie uszkodzil narząd i nie byłby w stanie nigdy tego ze mną robić Penilarge jest dobre. Moj brał. i penis się powiększył .
Swoją drogą to nie wiem czemu faceci mają takiego świra na punkcie wielkości. Wiekszego niż my na punkcie cycek.

No mój ma jakiś kompleks na tym punkcie. Zabieg chirurgiczny nie wchodzi w grę. O co to, to nie.Ale zastanawiam się za to nad tym penilarge. Powiedziałam facetowi - zainteresował się tym. Czy daje jakieś efekty uboczne? Może być szkodliwy dla zdrowia? Wrzuć trochę więcej informacji na jego temat.

Penilarge nie daje efektów ubocznych. Nawet jest sporo opracowań i dyskusji na jego temat w sieci.
Nie należy do najtańszych, bo opakowanie 30 tabletek to przedział cenowy około 150 do 200 zł.
Ale z tego co wiem, to wysoka cena jest spowodowana tym, że zanim został dopuszczony do sprzedaży, to musiał przejść sporo testów.
Kuracja trwa 3 miesiace i w tym okresie przyrost długości dochodzi do 3-5cm.