Mikrozwapnienia w jądrach

Czy ktoś miał doczynienia z mikrozwapnieniami w jądrach? jeśli powielam temat to wybaczcie.
Temat zupełnie mi obcy a dzis wyszły nam w usg...

Mój mąż też ma. Potrzebujesz jakieś konkretne informacje? Z tym nic się nie da zrobić, przynajmniej lekarz nam tak powiedział.

ale u Was też powiedzieli że one są przyczyną słabego nasienia? tzn doczytałam że one uszkadzają kanaliki plemnikotworcze i podłamałam się...
i wszędzie piszą żeby zrobic biopsję bo one mogą przyczyniać się do nowotworu jądra, pani doktor powiedziała tylko żeby za rok zrobic kontrolne usg...

Wiesz co, już dokładnie nie pamiętam (to było 4 lata temu), bo jak się okazało, że te mikrozwapnienia są tylko na jednym jądrze, to pocieszaliśmy się faktem, że drugie jest jako takie. Biopsji nie robiliśmy.
Nie zmieniło to jednak faktu, że żadne suplementy przez te lata nic nie pomogły. Morfologia jest nadal na poziomie 1% i chromatyna 54%. Być może to wina tych mikrozwapnień, ale lekarz twierdzi, że to nasienie jest do poprawy w co ja już zwątpiłam..

no widzisz, i męzowi doktor powiedziala żeby wybrac sie z wynikiem do andro ale suplementy powinny zaradzic. Tylko ze my jeszcze zanim trafilismy do kliniki bralismy suple, teraz mamy od lekarza prwadzącego też przepisane i zmian nie ma.
Ja jeszcze nie mam opisu badania przed oczami bo mąz wraca z Warszawy.

Rozumiem, że robiliście kilka razy badanie nasienia. W tym ruchu leży problem?

Ruch, morfologia i przede wszystkim zbyt mała objętość ejakulatu, raz nawet 0.80 ml było, ostatnio 1,2 ml także bardzo malutko.

Mój narzeczony ma mikrozwapnienia w jednym jądrze. Drugie jądro wygląda prawidłowo ale jest niezstąpione. Te mikrozwpnienia najczęściej są sutkiem po jakiś stanach zapalnych jąder, u mojego to może być np po śwince. My dla spokoju zrobiliśmy markery nowotworowe bo czasem mogą to być zmiany przednowotworowe. Z tą biopsją to chyba nie jest tak że od razu trzeba zrobić, to jednak jest zabieg, a jednak o wiele częściej są to zwapnienia pozapalne niż nowotworowe. Suplementacja mojemu nic nie pomogła na ogólne wyniki, a DFI 51 %.

Schmetterling widzę, że u twojego faceta te DFI też tak kiepsko, może to te mikrozwapnienia powodują taki słaby wynik.

U mojego M mikrozwapnienia występują w obu jądrach, faktycznie nie da się z nimi nic zrobić natomiast należy przynajmniej raz w roku udać się na usg, sprawdzać czy nie tworzy się tam jakiś nowotwór. Jeśli chodzi o wyniki to często te mikrozwapnienia są przyczyną obniżonych parametrów, jednak w naszym przypadku udalo się je znacznie poprawić suplementami i delikatną zmianą nawyków

Nasz lekarz też twierdzi, że przeszedł kiedyś jakieś zapalenie.
Sądzę, że wszystko się skłąda na te słabe wyniki, np. też to, że mąż czasem podpala..

Dziewczyny, jestem tu nowa i cieszę się, że nie sama w tym temacie. Mąż ma mikrozwapienia, niedługo ma badanie nasienia. Powiedzcie proszę czy pomimo mikrozwapnien udało zajść się wam w ciąże 😢 widzę w waszych stopkach, że tak, dlatego pociesza mnie to, choć naprawdę okropnie się boje i nie wiem jak sobie z tym wszystkim radzić 😢 jak sobie radzą wasi mężczyźni?

podbiję temat u męża nasienie od kiedy pamiętam zawsze bylo do d... jednak 5 lat temu w usg było wszystko ok, po suplementach wyniki ciut drgnęły że udało się podejść do IUI, teraz od roku walczymy ponownie i mimo suplementacji i drogich tabletek wyniki się pogarszają dziś mąż miał usg i żylaków nie ma natomiast wyszły właśnie zwapnienia i lekarz podejrzewa to jako główną przyczynę... powiedział że tego się nie leczy natomiast przepisał mu Clo na 3 miesiące, dał wskazówki do sportu i diety i za 3 miesiące kontrolne badanie nasienie plus cała lista hormonów i powrót z wynikami... szczerze myślałam że powie otwarcie że nic z tego i zamkniemy jeden etap za napi i zaczniemy rozmawiać o invitro a tu mąż dostał jeszcze jakieś nadzieje (moim zdaniem to strata czasu) i dalej jesteśmy w martwym punkcie...