X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy suplementy poprawiające płodność
Odpowiedz

suplementy poprawiające płodność

Oceń ten wątek:
  • Pola7 Autorytet
    Postów: 457 678

    Wysłany: 25 listopada 2013, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj jak ja bym chciała być w szoku....

    Fedra, magdusia.sz lubią tę wiadomość

    09.2015 - 1 ICSI :-)
    06.2016 -Mój Cud ❤

    2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
    2018 - 3 ICSI
  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 25 listopada 2013, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    po pierwsze co za lekarz opiera się na jednych badaniach, po drugie jeśli były to pierwsze badania to powinien Wam zlecić kolejne za 4 tygodnie wałśnie po to by sprawdzić czy czasem wyniki nie były zaburzone przez stres...

    i będę to powtarzać do usra... śmierci...

    MNIE TEZ LEKARKA POWIEDZIAŁA 3 LATA TEMU PO 1 WYNIKACH MOJEGO ŻE U NAS TYLKO IN VITRO I TO IMSI O INSEMINACJI TO NAWET NIE MA CO ŚNIĆ, PO 3 MIESIĄCACH LUB 4 JAK MÓJ SIĘ WYLECZYŁ Z DZIADOSTW KTÓRE MIAŁ CZYLI GRONKOWCA I E.COLI POWIEDZIAŁA ZE WYNIKI TAK SIĘ POPRAWIŁY ŻE MOZNA SPRÓBOWAĆ INSEMINACJI ALE TO RACZEJ MARNE SZANSE, POTEM JUZ TYLKO OBSTAWAŁA PRZY IN VITRO I CO I ZASZŁAM NATURALNIE...

    tak więc nie ma co sie załamywać trzeba walczyć i być silny wiem łatwo mi się to mówi ale ja to przerabiała im bardziej człowiek się dołuje tym gorzej się czuje i siły mu opadają... a ja wiem ze Wy chcecie mieć siłe ale potrzebujecie chyba pokniaka żeby zaczać działać więc ja Wam takiego kopniaka posyłam bo wierze ze będzie dobrze :*


    Super ze się udało :)
    nam już raz tez się udało mimo ze szans nie dawali ( niestety nasze szczęście trwało tylko chwile - poroniłam ok 6 tyg)teraz zaczynamy znowu... dzięki za tak pocieszający wpis! zmotywowałaś mnie do dalszych starań :) (po poronieniu mam załamanie - a raczej miałam ;))

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 25 listopada 2013, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesca wrote:
    magda-moj ierze od prawie miesiaca-Profertil


    a działa ten specyfik?

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 25 listopada 2013, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ wrote:
    Aga i Nesca, po miesiącu łykania Profertilu mąż powtórzył badanie - na wątku 1,67% wkleiłam dane. Nie wiem, czy to zasługa tego suplementu, czy przypadek,ale liczba z n a c z n i e się poprawiła! Ruchliwość też troszkę (choć nadal poniżej normy). Czekamy jeszcze na wyniki morfologii, która jest naszą piętą Achillesową...Trzymajcie kciuki, żeby była jakakolwiek poprawa,bo dotychczasowe wyniki nie dawały szans nawet na inseminację...
    Mimo, że produkcja spermy trwa 3 miesiąca, mój gin powiedział, że chce zobaczyć wyniki męża po miesiącu i potem jeszcze po dwóch, żeby zobaczyć, czy coś się zmienia i w którą stronę zmierzają parametry.
    Nie chcę nikogo zachęcać, decyzję każdy podejmuje sam, ale jak dla mnie osobiście była to trafiona inwestycja (i mam nadzieję, że kolejne 2 miesiące pokażą, że się nie mylę). Nawet jeśli to tylko placebo, to w naszym wypadku było warto go spróbować.


    i jak tam morfologia? bo u nas tez to wlasnie jest problemem :??

    dojrzała lubi tę wiadomość

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 25 listopada 2013, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kookana1987 wrote:
    Super ze się udało :)
    nam już raz tez się udało mimo ze szans nie dawali ( niestety nasze szczęście trwało tylko chwile - poroniłam ok 6 tyg)teraz zaczynamy znowu... dzięki za tak pocieszający wpis! zmotywowałaś mnie do dalszych starań :) (po poronieniu mam załamanie - a raczej miałam ;))

    ja tez sie cieszę chociaż moje szczescie trwało tylko 11 tyg...

    ale to znak ze warto działać :) i się nie poddawać...

    kookana1987 lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • kookana1987 Autorytet
    Postów: 305 339

    Wysłany: 26 listopada 2013, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czyli na chwile obecna rezygnujesz z in vitro?

    Ja miałam podobna sytuacje, w miesiącu przed in vitro zaszłam w ciąże niestety moje szczęście tez trwało krótko tylko 6 tyg.

    Teraz od razu zaczęliśmy starania.

    Udało nam się po 1 opakowaniu testocabs ( mój M bierze na poprawę morfologii plemników).

    (20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
    (21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
    (28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
    (18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
    (23/03/2016)(25/05/2016) - transfery :(
    (13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
    (16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
  • nesca Przyjaciółka
    Postów: 130 42

    Wysłany: 26 listopada 2013, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kookana1987 wrote:
    a działa ten specyfik?
    zobaczymy czy działa -jak w styczniu ponownie zrobi badanie :)

    kookana1987 lubi tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 26 listopada 2013, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kookana1987 wrote:
    czyli na chwile obecna rezygnujesz z in vitro?

    Ja miałam podobna sytuacje, w miesiącu przed in vitro zaszłam w ciąże niestety moje szczęście tez trwało krótko tylko 6 tyg.

    Teraz od razu zaczęliśmy starania.

    Udało nam się po 1 opakowaniu testocabs ( mój M bierze na poprawę morfologii plemników).

    obecnie zrezygowaliśmy w ogóle ze staranek...
    na chwilę obecna chcemy się dowiedzieć dlaczego stało się jak się stało...
    u nas oprócz wyników mojego wyszło ze w ciaży dramatycznie spadł mi progesteron pomimo ze zawsze po owulce był ksiażkowy...
    część wyników już mamy a co będzie dalej nie wiem...
    jesteśmy wpisani na iv refundowane bo lekarz powiedział ze Nas wpisze zebyśmy mieli miejsce jakby co, bo jednak On jest zdania ze trzeba podziałąć troche inaczej...
    więc na razie zbieramy wyniki badań, zbieramy siły i zastanawiamy się czy i kiedy zmierzyć się z tym tematem ;)

    kookana1987, kiti lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj dziennie zjada garsc orzechow mieszanych. Ma super zolnierze :) dajcie chlopakom orzechy...na pewno zadzialaja lepiej niz sztuczne witaminy, ktorych organizm nie syntezuje.

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 2 grudnia 2013, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety w niektórych przypadkach orzechy nie pomagają przetestowaliśmy to dośc dokładnie zreszta mój orzechy jadł zawsze ale wiadomo oprócz ziemnych więc wciłam nerkowce i brazylijskie ale wyniki się dzięki temu nie poprawiły...
    wszystko zalezy od danego typu faceta ;)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 3 grudnia 2013, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mężczyzna od czasu ostatnich badań z połowy listopada zaczął przyjmować Salfazin, wit.E, wit.C, kwas foliowy oraz zaczął codziennie jeść orzechy brazylijskie, bo ponoć to najlepsze źródło selenu. 2 orzechy brazylijskie dziennie zaspokajają dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek - 100 mcg. przy czym garść orzechów (ok. 8 szt.) jest maksymalną dzienną dawką jaką powinno się przyjmować. W większości suplementów selenu jest mało, a niektóre wcale nie mają go w składzie. Selen jest niezbędny nie tylko do produkcji plemników, ale także do wytwarzania testosteronu. Wpływa na prawidłową budowę i ruchliwość plemników...dlatego warto jeść orzechy, niektórym panom może to pomóc.
    Ponadto mąż mój zmienił gatki z opiętych na luźne, przestał chodzić na saunę oraz ograniczył ilość spożywanego alkoholu. W pierwszej połowie stycznia będzie robił drugie badania, to będziemy mieli małe porównanie a propos skuteczności ww. metod.

    Fedra, weronika86, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2013, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    staramy się z mężem o dzieciątko już od jakiegoś czasu. Badanie nasienia mojego męża wypadło słabo, więc lekarz przepisał nam lek Profertil 1 x 2 tabletki dziennie. Lekarz to zaufany specjalista, jeżdżący po świecie i znający wiele lekó, któe w Polsce nie koniecznie są znane. Czytałam, że to jedyny lek z badaniami na ludziach. Bierzemy od tygodnia i po 3 miesiącach mąż ma po raz kolejny zrobić badanie n.
    Czy któraś z Was stosowała ten lek, macie jakieś informacje. Cena jest wysoka, ale podobno nie ma nic równiez skutecznego.

    Liczę na podpowiedź.
    Karola

  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 10 grudnia 2013, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda_duchem wrote:
    Dziewczyny,
    staramy się z mężem o dzieciątko już od jakiegoś czasu. Badanie nasienia mojego męża wypadło słabo, więc lekarz przepisał nam lek Profertil 1 x 2 tabletki dziennie. Lekarz to zaufany specjalista, jeżdżący po świecie i znający wiele lekó, któe w Polsce nie koniecznie są znane. Czytałam, że to jedyny lek z badaniami na ludziach. Bierzemy od tygodnia i po 3 miesiącach mąż ma po raz kolejny zrobić badanie n.
    Czy któraś z Was stosowała ten lek, macie jakieś informacje. Cena jest wysoka, ale podobno nie ma nic równiez skutecznego.

    Liczę na podpowiedź.
    Karola

    Młoda_duchem, mój mąż bierze już trzeci miesiąc.
    W wątku "1,67% = 0 szans na ciążę" na pewno coś o tym pisałam.Tam zdaje się wklepałam też wyniki męża - przed braniem Profertilu i w trakcie brania.
    Ogólnie, żeby się nie powtarzać: pierwsze badanie nasienia - wyniki fatalne.
    Kolejne badanie po miesiącu brania - wyniki znacznie lepsze (choć nie wiem, czy to zasługa tego specyfiku, czy po prostu poprawiły się samoistnie).
    Po trzech miesiącach stosowania mąż ma powtórzyć badania, ale boję się, że znowu wyniki będą kiepskie, bo w między czasie mąż się paskudnie rozchorował i musiał brać antybiotyki... Pozdrawiam serdecznie!


  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 10 grudnia 2013, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika86 wrote:
    Moj dziennie zjada garsc orzechow mieszanych. Ma super zolnierze :) dajcie chlopakom orzechy...na pewno zadzialaja lepiej niz sztuczne witaminy, ktorych organizm nie syntezuje.

    Weroniko kochana, niestety w naszym wypadku, to najwyraźniej nie jest takie proste. Mąż generalnie zdrowo się odżywia (gotuję w domu, jemy dużo owoców, warzyw, orzechy to nasza stała przekąska), nigdy w życiu nie palił. A pierwsze wyniki badania nasienia miał tragiczne, niekwalifikujące nas nawet do inseminacji...
    Myślę, że jak ktoś ma wyniki w normie lub ciut poniżej, ew. jest jakiś czynnik szkodliwty, który może sam wyeliminować (np. palenie), to wtedy spoko, orzechy i soki owocowe może wystarczą, żeby pleminiki trochę podkarmić. Ale jak problem z jakością nasienia naprawdę jest poważny, to samo jedzenie nie wystarczy - musi wkroczyć medycyna...

    Maka, Fedra, gosia81, Lenuś lubią tę wiadomość


  • Maka Autorytet
    Postów: 2316 3079

    Wysłany: 10 grudnia 2013, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ wrote:
    Weroniko kochana, niestety w naszym wypadku, to najwyraźniej nie jest takie proste. Mąż generalnie zdrowo się odżywia (gotuję w domu, jemy dużo owoców, warzyw, orzechy to nasza stała przekąska), nigdy w życiu nie palił. A pierwsze wyniki badania nasienia miał tragiczne, niekwalifikujące nas nawet do inseminacji...
    Myślę, że jak ktoś ma wyniki w normie lub ciut poniżej, ew. jest jakiś czynnik szkodliwty, który może sam wyeliminować (np. palenie), to wtedy spoko, orzechy i soki owocowe może wystarczą, żeby pleminiki trochę podkarmić. Ale jak problem z jakością nasienia naprawdę jest poważny, to samo jedzenie nie wystarczy - musi wkroczyć medycyna...


    Zgadzam się w 100%.

    Fedra lubi tę wiadomość

    ckaik0s3070dl07t.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 10 grudnia 2013, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podpisuję się pod tym co powyzej obiema łapkami :D
    czasami tak jest ze pewne rzeczy można załatwić anturalnie ale przychodzi taki dzień ze trzeba się przeprosić z lekarzami i lekami ale prawda jest taka robimy wszystko by było dobrze zaczynamy od warzyw owoców i zdrowego trybu życia i pokoleji przechodzimy na wyższy poziom walki...
    Bogu dziekować powinni Ci którzy zatrzymali się an poziomie pierwszym czyli na naturalnym reperowaniu czyli na zmianie trybu życia ale Bogu dziekowac będziemy równeiż My na wyzszych poziomach bo Nasza walka jaka by nie była na pewno przyniesie w końcu upragniony efekt :D

    sorki za mój wywód po clo mi odwala :P

    gosia81, Spero, Lenuś, XYZ, slash, kiti, ivi lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nesca Przyjaciółka
    Postów: 130 42

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda_duchem wrote:
    Dziewczyny,
    staramy się z mężem o dzieciątko już od jakiegoś czasu. Badanie nasienia mojego męża wypadło słabo, więc lekarz przepisał nam lek Profertil 1 x 2 tabletki dziennie. Lekarz to zaufany specjalista, jeżdżący po świecie i znający wiele lekó, któe w Polsce nie koniecznie są znane. Czytałam, że to jedyny lek z badaniami na ludziach. Bierzemy od tygodnia i po 3 miesiącach mąż ma po raz kolejny zrobić badanie n.
    Czy któraś z Was stosowała ten lek, macie jakieś informacje. Cena jest wysoka, ale podobno nie ma nic równiez skutecznego.

    Liczę na podpowiedź.
    Karola
    Nam lekarz tez zalecil Profertil i moj bierze go od 25 pazdzernika-w styczniu robimy badanie i zobaczymy czy pomogl

  • ivi Autorytet
    Postów: 383 398

    Wysłany: 13 grudnia 2013, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Nie znalazłam złotego środka na poprawę parametrów nasienia jednak podzielę się z Wami naszymi doświadczeniami.
    Pierwszy wynik męża 8mln. Następny 32mnl i kolejny 76 mln.
    W okresie między pierwszym a drugim badaniem mąż zażywał pyłek kwiatowy-codziennie rano na czczo 2 tabletki, zestaw witamin dla mężczyzn i pił wodę z miodem (łyżka miodu rozpuszczona w szklance wody wieczorem dzień wcześniej).
    Po tej poprawie mąż zażywał tylko zestaw witamin dla mężczyzn.
    Kolejne badanie we wrześniu wykazało 6mln. Szok taki spadek!
    Wróciliśmy do pyłku kwiatowego i wody z miodem. Do tego co drugi dzień świeżo wyciskane soki.
    W ostatni poniedziałek mąż oddawał nasienie przed in vitro 46mln!!!
    Orzech i migdały to u nas codzienność.
    Życzę powodzenia

    dojrzała, kiti lubią tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 13 grudnia 2013, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivi a powiedz jak reszta parametrów po tym pyłku i miodzie?

    no i trzymam kciuki za in vitro :*

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • ivi Autorytet
    Postów: 383 398

    Wysłany: 13 grudnia 2013, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas problemem była zawsze mała ilość. Pozostałe parametry, nawet przy takich małych ilościach, zawsze były w normie. Trochę dziwienie to brzmi ale przecież ruchliwość, budowa obliczane są procentowo w stosunku do ilości

‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ