Witam. Jak w temacie, mąż zrobił wyniki nasienia , byłam z nimi u mojego ginekologa( bo to on je zlecił) popatrzył i stwierdzil ,że nie ma sie do czego przyczepić. Już poczytałam o tym upłynnieniu mechanicznym i piszą , że tylko inseminacja moze pomóc... Stopień aglutynacji 2 ( 10-50 plemników tworzy skupiska, obecne dość liczne wolne), oprócz tego komórki okrągłe 6,00 10^3/ul (0,00-5,00) a i objętość nasienia 8 ml ( 2-

, może któraś z Was ( a właściwie z Waszych partnerów) miał podobną sytuacje ? Nie wiem co dalej z tym robić, czy posłuchać lekarza i pojechać do androloga?? pozdrawiam