Czy w szpitalu na Madalińskiego oddają ubranka przy wypisie ?
-
Witam Zostało mi niecałe 10 tyg do porodu i zaczęłam zastanawiać się czy rzeczy które są dla maluszka są potem oddawane przy wyjściu ze szpitala ? Nie ukrywam ze nie zaopatrywałam się w nie wiadomo jaką ilość tych ubranek ponieważ dzieci szybko rosną dlatego szkoda by mi było stracić te lepsze ubranka na samym wstępie jeszcze w szpitalu jakie macie doświadczenie w tym temacie ?
-
np z pralni...w niektórych szpitalach dajesz ubranka swoje dla malucha a później niestety do Ciebie nie wracają. Tak jak w przypadku mojej siostry która rodziła w Wołominie. Dała swoje a przynieśli jej córkę w zupełnie innych ciuszkach.Niestety nie wszędzie tak to wygląda, że dajesz tylko pierwszy komplet ciuszków po porodzie, oddają Ci malucha w tych ciuszkach i sama później przebierasz.
-
Ubranka masz razem ze swoimi rzeczami i to Ty przebierasz dziecko. Jedno ubranko dajesz położnej od razu po porodzie, to ona Ci ubierze dzidziusia. Sama przyjdzie i poprosi o ubranie.
Nie oddaje się ubranek do pralni, tylko pakujesz do torby z brudami i potem pierzesz w domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 12:22
Niuninka, Redhotka lubią tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Ja rodziłam CC, dziecka mi znikąd nie przynosili tylko było cały czas ze mną lub z mężem (kiedy mnie szyli) - jak wyjęli Huberta to zawinęli go w jakieś swoje zawiniątka, przewieźli go do męża i razem z nim na salę pooperacyjną - tam go rozebrali i jak dojechałam to położyli mi go na piersi i przykryli jakąś swoją kołderką. Później poprosili o ubranko, czapeczkę i kocyk i na moich oczach go w to ubrali. Po 8 godzinach pionizują i przechodzisz na salę na położnictwie - tam już dziecko jest cały czas z Tobą - sama przebierasz i wszystko robisz. Nie wiem jak to wygląda w przypadku gdy dziecko otrzymuje mniej niz 10 pkt i jest na obserwacji a nie z rodzicami, ale u nas nikt nie zabierał synka nawet na pół minuty z naszych oczu - wszystkie badania w sali, dziecko tylko ze mną.
Niuninka lubi tę wiadomość
-