Opadnięcie pochwy i podobne komplikacje
-
Cześć, czy któraś z was miała problem z odpadnięciem narządów rodnych po porodzie? Urodziłam za granica poprzedniego maluszka o sporej wadze i poza opadnięciem pochwy drugiego stopnia miałam problemy z pęknięciem krocza drugiego stopnia, co spowodowało tez bolesne stosunki, nietrzymanie moczu i „luźną” pochwę niestety. Poza ćwiczeniami Kegla nic mi na to nie poradzono na zasadzie, że czasem tak już jest... Obecnie jestem w kolejnej ciąży, będę rodzic tym razem w Polsce w Krakowie. Czy któraś z was miała takie doświadczenie? I jak wyglądało leczenie na NFZ o ile było? Za każda radę i wskazówkę dziękuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 06:03
-
KasiaKP wrote:Cześć, czy któraś z was miała problem z odpadnięciem narządów rodnych po porodzie? Urodziłam za granica poprzedniego maluszka o sporej wadze i poza opadnięciem pochwy drugiego stopnia miałam problemy z pęknięciem krocza drugiego stopnia, co spowodowało tez bolesne stosunki, nietrzymanie moczu i „luźną” pochwę niestety. Poza ćwiczeniami Kegla nic mi na to nie poradzono na zasadzie, że czasem tak już jest... Obecnie jestem w kolejnej ciąży, będę rodzic tym razem w Polsce w Krakowie. Czy któraś z was miała takie doświadczenie? I jak wyglądało leczenie na NFZ o ile było? Za każda radę i wskazówkę dziękuje
Kilka miesięcy po porodzie zdecydowałam się na przednią i tylną plastykę krocza. Bezpłatnie. Na NFZ. Nie żałuję. Miałam też problem z obniżoną macicą, ale ona sama podniosła się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia, 21:28
-
IssGreen wrote:Kilka miesięcy po porodzie zdecydowałam się na przednią i tylną plastykę krocza. Bezpłatnie. Na NFZ. Nie żałuję. Miałam też problem z obniżoną macicą, ale ona sama podniosła się.
-