Poród Bielsko-Biała ul. Wyspiańskiego
-
Witam Serdecznie.
Poszukuję dziewczyn które rodziły lub będą rodzić w Bielsku przy ul. Wyspiańskiego. Mój poród planowany jest na sierpień jest to moje pierwsze dziecko więc jestem trochę zagubiona... Do lekarza chodzę w Bielsku prywatnie do Pani dr Krysty wspaniała kobieta i pewnie będę jeszcze ja wypytywać ale może razem jeszcze poplotkujemy tutaj na forum.
pozdrawiam,
Ilka -
Ogólnie co do szpitala i personelu nie mam zastrzeżeń, po prostu źle znioslam ból no i pocieli mnie dość konkretnie. Na pewno dobra jest opieka nad dziećmi, co chwilę badają, można dokarmiać mm. No i są studentki,jedna bardzo mi pomogła przy pierwszym prysznicu po porodzie, nawet plecy mi mydlila. Jedzenie masakra, weźcie walowke
Andzia SM lubi tę wiadomość
-
Zedcydowałam się na ten szpital z kilku powodów: źle wspomninam pierwszy poród w Wojewódzkim, chodzę do lekarza z tego szpitala i mam położną. Ale najbardziej przekonały mnie pozytywne opinie znajomych dziewczyn. A z tym jedzeniem to chyba wszędzie wygląda tak samo - najlepiej mieć swoje
-
Hej
dziewczyny które rodziły w Bielsku przy ul. Wyspiańskiego. Mój poród planowany jest na Maj 2018 jest to moje pierwsze dziecko więc jestem trochę zagubiona. któraś z was miałam Znieczulenie zewnątrz oponowe, czy dostaję się je na życzenie?
pozdrawiamfrogusna -
Cześć dziewczyny!
Mój poród planowany jest na luty 2018r. Proszę o informacje czy macie godna polecenia prywatna położna, która będzie mi towarzyszyła w trakcie porodu na Wyspiańskiego? Co ze znieczuleniem, czy jest dostępne bez problemu?
Pozdrawiam! -
Rodziłam w tym szpitalu kilka miesięcy temu i niestety nie byłam zadowolona z opieki. Miałam mieć prywatną położną p. Renatę, która nie przyjechała do mnie po tym jak do niej zadzwoniłam. Powiedziała, że jest zajęta i tyle... Zostawiła mnie wtedy, gdy jej najbardziej potrzebowałam. Mam do niej ogromny żal. Pozostały personel był na mnie chyba obrażony z tego powodu, że miałam mieć prywatną położną i oprócz porodu musiałam się jeszcze zmagać z ich "fochem". Zupełny brak profesjonalizmu.
Na porządku dziennym jest tam okłamywanie pacjentów w sprawie dostępnych możliwości postępowania i przedłużanie, bądź przyspieszanie porodów tak, aby personelowi było wygodnie. A ty rodząca cierp, bo lekarz nie ma teraz na twój poród czasu... lub ochoty. Przerażające! Czułam się tam jak intruz zakłócający spokój. Z perspektywy czasu i oceny na chłodno dostrzegam coraz więcej błędów jakie popełniono podczas mojego pobytu w tej placówce. Codziennie dziękuję Bogu za to, że nie skończyło się to tragedią. Pomimo niedotlenienia do którego doszło podczas porodu moje dziecko żyje i rozwija się normalnie.
W moim wypisie oraz w książeczce zdrowia dziecka były błędy. Między innymi tak rażący jak błędna grupa krwi. Mieliśmy z dzieckiem konflikt sereologiczny, więc było to bardzo ważne. Uważam, że generalnie panuje tam straszne niedbalstwo. Do tragedii nie dochodzi chyba tylko dlatego, że wszystkie trudne przypadki kierowane są do Szpitala Wojewódzkiego. Nie czułam się tam bezpiecznie.
Na znieczulenie nie ma co liczyć. Dostępny jest tylko gaz rozweselający.
Żeby nie było, że tylko narzekam, to wspomnę o położnych z oddziału noworodkowego. Były bardzo pomocne. Pomagały, doradzały i doglądały nawet w środku nocy. Nie wiem jak wygląda kwestia doradztwa laktacyjnego, bo na szczęście go nie potrzebowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 09:04
Listopad 2018 - syn
Styczeń 2021 - córka. -
Dzień dobry wszystkim liczę, że uda się ożywić wątek! Czy ktoś ma świeże doświadczenie z porodu w tym szpitalu?
Może wiecie jak załatwić prywatną położną do tego szpitala? Czy jest jakaś osoba, która ma umowę? Czy wiecie jak to wygląda?
Pozdrawiam:) -