Chciałabym się Was poradzić w dwóch kwestiach.
Po pierwsze- mieszkam w okolicach Włocławka. Szpital w tym mieście nie cieszy się najlepszą renomą, jeśli chodzi o porodówkę.Wiem to z własnego doświadczenia- kilka lat temu rodziłam w nim, poród był naturalny i był dla mnie traumatycznym przeżyciem. Do tej pory nie ma tu możliwości skorzystania z zzo, za to użycie dostępnego tu gazu rozweselającego mnie nie pociesza...
Poza tym, znam historię moich bliskich znajomych, w grę wchodziła śmierć dzieci, które to ostatecznie zniechęcają mnie do rodzenia w tym miejscu.
Poszukuję dobrego szpitala w tak zwanej okolicy. W grę wchodzić zapewne będzie Toruń, Lipno itd.
Co możecie polecić?
Druga sprawa jest taka, w jaki sposób rodzić, gdy ma się ciężkie wspomnienia z pierwszego naturalnego porodu?
Pozdrawiam
usg 12 tydz.
om