Poród w Gdańsk-Zaspa jakie opinie macie
-
WIADOMOŚĆ
-
Twix mama wrote:Mysza0406 ja urodziłam na zaspie w 2012 roku i miałam że sobą 3torby choć takie jak na podreczny bagaż.nikt nic nie mówił.teraz znów planuje tam rodzić,a spodziewam się blizniat więc napewno będę miała ogromny bagaż
A mam pytanie czy ktoś wie czy jest możliwość wynajęcia osobnego pokoju na Zaspie gdzie po CC mógłby być ze mną ktoś z rodziny w razie czego do pomocy?
A do rodzących tam: czy robią lewatywę na życzenie i czy trzeba mieć swój zestaw?polamonola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja rodziłam w 2015 i mimo, że zakazili mnie podczas porodu sepsą, teraz też planuję tam urodzić. Położne naprawdę super (leżałam tam dwa tygodnie z dzieckiem przez sepsę właśnie, więc personel trochę poznałam), tylko jedna babeczka trafiła się niemiła. Podczas pobytu nazbierały mi się z 3 torby rzeczy i nikt mi nigdy uwagi nie zwrócił, podkłady poporodowe były w szafce, jak się kończyły i poprosiło położną to doniosła. Pomoc w sprawach laktacyjnych również świetna! polecam wam dziewczyny
-
Ja planuję Zaspę, cc ze wskazań neurologicznych, lekarzy prowadzących mam z Zaspy, na fundusz dr Szemryk-luzak taki na wszystko ma czas, chodzę po skierowania, a prywatnie dr Mastalerz i z czystym sumieniem polecam, rewelacyjna kobieta. To ona będzie mi wykonywać cc, jeśli oczywiście maluch się nie pospieszy. Ale relację będę mogła zdać dopiero w maju.
-
Znieczulenie ZZO jest dostępne ALE jak się dobrze trafi, bo tylko dla jednej rodzącej w tym samym czasie.
Dowiedziałam się tego przez telefon kilka dni temu od położnej z oddziału i od jednej z pań prowadzących szkołę rodzenia.
Będę jeszcze raz dzwonić w poniedziałek, żeby dopytać o kilka rzeczy które mnie interesują, zapytam też o to i dam znać. -
Hej, może uda się odświeżyć wątek, bo zastanawiam się nad porodem na Zaspie. Trochę mnie zniechęcili przed chwilą, bo dzwoniłam z pytaniem o zwiedzanie oddziału (jeszcze niedawno wisiała kartka z informacją, że jest na to wyznaczona godzina w ciągu dnia), ale usłyszałam, że odeszli od tego i już nie organizują zwiedzania. Odesłali mnie na stronę internetową szpitala po wszelkie informacje, ale niestety nie widzę tam wszystkich odpowiedzi na moje pytania (na przykład nie podali co szpital zapewnia, czy dają koszulę jednorazową do porodu, czy na sali porodowej jest prysznic, ile jest łazienek itp.). No więc nagle zaczęłam rozważać inne opcje... Ktoś jeszcze tu stoi przed tym wyborem?
-
lenka.m wrote:Hej, może uda się odświeżyć wątek, bo zastanawiam się nad porodem na Zaspie. Trochę mnie zniechęcili przed chwilą, bo dzwoniłam z pytaniem o zwiedzanie oddziału (jeszcze niedawno wisiała kartka z informacją, że jest na to wyznaczona godzina w ciągu dnia), ale usłyszałam, że odeszli od tego i już nie organizują zwiedzania. Odesłali mnie na stronę internetową szpitala po wszelkie informacje, ale niestety nie widzę tam wszystkich odpowiedzi na moje pytania (na przykład nie podali co szpital zapewnia, czy dają koszulę jednorazową do porodu, czy na sali porodowej jest prysznic, ile jest łazienek itp.). No więc nagle zaczęłam rozważać inne opcje... Ktoś jeszcze tu stoi przed tym wyborem?
Ostatnio mają okropny młyn i permanentny brak miejsc i na patologii ciąży i na ginekologii, i na porodówce. Byłam na IP tydzień temu, dojechałam około 16, kilka dziewczyn czekało na przyjęcie na oddział od 8-9 rano... Nie było wolnych łóżek. Całe szczęście, że na porodówkę nie czeka się godzinami. Ja i tak zrobię wszystko, żeby tam urodzić bo mój lekarz tam pracuje i mają dobry oddział neonatologii. Poza tym nie upierają się przy SN za wszelką cenę, jeśli trzeba, robią cesarkę i już. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mnie zmuszał do SN, gdyby życie mojego dziecka albo moje było zagrożone, a niestety tak się zdarza w niektórych trójmiejskich szpitalach.
Co do rzeczy do porodu i dla maluszka to ja mimo wszystko wolę i wezmę wszystko swoje, przynajmniej wiem, że nie dostanę np. uczulenia od środków, w których została wyprana koszula do porodu.
Na salach porodowych nie ma prysznica, zdaje się, że są na korytarzu, nie wiem ile jest łazienek itd ale będę za jakiś czas rozmawiać z moim lekarzem to się dowiem co i jakWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 14:59
lenka.m lubi tę wiadomość
-
Hej sierpniowa.mama, jestem w takiej samej sytuacji, dopiero się przeprowadziłam i bardzo liczyłam na "zwiedzanie" oddziału a tu niespodzianka i już nie robią wszystkie trzy gdańskie porodówki mają i dobre i złe opinie, wiadomo. Ale myślę, że pomogłoby mi obejrzenie tego miejsca żeby się oswoić z warunkami i wiedzieć czego się spodziewać, gdzie są łazienki, co jest zapewnione ze strony szpitala itp. Może ktoś tu się znajdzie kto tam rodził niedawno.
Na kiedy masz termin? Ja na 6 sierpnia -
Witam, ja wprawdzie do porodu jeszcze mam czas, ale zastanawiam się nad zaspą ze względu na, że tak się wyrażę "liberalne" podejście do cc:) Pierwsze dziecko rodziłam w 2015 roku w wojewódzkim i ogólnie szpital oceniam bardzo dobrze, ale dwa dni pod rząd próbowali wywołać poród przez podanie oksytocyny (byłam 2 tygodnie po terminie, z porodem czekali do ostatniej chwili, a w szpitalu spędziłam w sumie 10 dni), za drugim razem zareagowałam na oksytocynę, ale i tak nie było postępu, po mimo okropnych skurczy (zapewne dzięki oksytocynie), brak rozwarcia i cc. Drugie dziecko chcę urodzić przez cc, nie chcę rodzić naturalnie, a już na pewno nie dam sobie podać oksytocyny i tu pojawia się problem. Myślałam, że wrócę do wojewódzkiego, ale tamtejszy ordynator i chyba nie tylko on mają manię na punkcie porodów sn i podobno często jest tak, że nawet przychodząc ze wskazaniem do cc naciskają i wymuszają sn, stąd zaspa. Jak jest na zaspie z cc? Ile czasu leży się w szpitalu? Jak z opieką i czy potrzebuję jakiegoś skierowania do cc? Do gin chodzę prywatnie, czekam na jakieś aktualne dane:)martynach89
-
a jeszcze tak mi się przypomniało, bo ktoś pisał, że w wojewódzkim jest wanna na porodówce. Teoretycznie ma ona służyć do porodu w wodzie, ale prawda jest taka, że stoi nie używana, podobnie jak krzesło porodowe. Rodzi się na fotelu ginekologicznym. Nie wiem z czego to wynika, ale tak jest.martynach89
-
Martynach89 to samo słyszałam odnośnie tej wanny w wójewódzkim i nacisku na sn. Prawdę mówiąc myślałam, że jak ktoś przychodzi z udokumentowanym wskazaniem to nikt z tym nie dyskutuje. Mnie akurat zależy na sn ale uważam że jeśli ktoś ma wskazanie albo indukcja tak długo się nie udaje, to przypuszczam że takie przymusowe przeciąganie pozostawia jeszcze większą traumę u rodzącej...
Według strony gdzierodzic.info po SN w szpitalu zostaje się 3 dni, a po cc 4 dni (3 noce). Generalnie te najświeższe opinie o zaspie na tym portalu są raczej pozytywne, ale wiadomo że większość zależy od personelu, na jaki się akurat trafi. -
W wojewódzkim cc bez żadnych dyskusji robią chyba tylko pacjentkom ordynatora... Poza tym takich ścisłych wskazań do cc wg PTG jest bardzo niewiele, część z nich jest do podważenia a na zaspie faktycznie, jak zobaczą, że idzie nie tak jak powinno, że którekolwiek z Was jest zagrożone to nie czekają do ostatniej chwili tylko kroją.
Poza tym teraz na zaspie jest sporo młodych położnych, które podobno są świetne a i te starsze babki, na które trafiłam na IP (a kilka razy się zdarzyło tam być) są całkiem sympatyczne. I w sumie nie wiem, czy to sprawka mojego lekarza prowadzącego, czy tam już teraz po prostu tak jest
-
Dzięki za informacje.Mi zafundowali w wojewódzkim bardzo nie miłe wspomnienia z porodu, choć ogólnie pobyt w szpitalu oceniam dobrze. Nigdy więcej oksytocyny. Wojewódzki to dobry szpital dla kobiet bez komplikacji i nastawionych na sn:) Porozmawiam jeszcze z gin o skierowaniu na cc i zobaczymy jak to będzie:)martynach89
-
Lenka.m ja troche później- termin mam na 23 sierpnia. Ostatnio pojechaliśmy z Mężem trasą do szpitala na Zaspę. Weszliśmy z ciekawości poszukać Izby Przyjęć Ginekologiczno-Położniczej i powiem szczerze że mimo podpowiedzi personelu łatwo nie jest tam trafić, gdybym miała kluczyć po tych korytarzach z już rozpoczętą akcją porodową to chyba by mnie szlag trafił. Spróbuję tez tam zadzwonić i sie umówić z położną na oglądanie, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2017, 12:24
-
sierpniowa.mama wrote:Lenka.m ja troche później- termin mam na 23 sierpnia. Ostatnio pojechaliśmy z Mężem trasą do szpitala na Zaspę. Weszliśmy z ciekawości poszukać Izby Przyjęć Ginekologiczno-Położniczej i powiem szczerze że mimo podpowiedzi personelu łatwo nie jest tam trafić, gdybym miała kluczyć po tych korytarzach z już rozpoczętą akcją porodową to chyba by mnie szlag trafił. Spróbuję tez tam zadzwonić i sie umówić z położną na oglądanie, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie...
Ja nadal się waham. Chciałam rodzić na Zaspie głównie ze względu na możliwość ZZO, ale dowiedziałam się, że dostaje je tylko 5-10% kobiet.