Poród w Gdańsk-Zaspa jakie opinie macie
-
WIADOMOŚĆ
-
Matka Rocku wrote:Jak się przyjeżdża rodzić, to wchodzi się z boku, z prawej strony szpitala. Można podjechać pod same drzwi.
Ja nadal się waham. Chciałam rodzić na Zaspie głównie ze względu na możliwość ZZO, ale dowiedziałam się, że dostaje je tylko 5-10% kobiet.
Pojechałam kilka dni temu tam właśnie z prawej strony i na parterze na drzwiach od IP oddziału wisi kartka, że wejście jest od SORu po schodkach poziom wyżej i nie wiem czy z SORu trzeba zjechać w takim razie w dół na IP oddziału położniczego, tak to rozumiem.
Niestety rzeczywistość z zzo jest taka że przypadki kiedy pacjentka chce zzo i je dostaje to rzadkość (częściej się zdarza, że coś stoi na przeszkodzie np. nie ma anestezjologa dostępnego, jest za późno albo za wcześnie itd.). Musisz od wejścia się domagać i nie czekać do ostatniej chwili z przyjazdem na oddział, wtedy chyba będzie największa szansa -
Matka Rocku wrote:Jak się przyjeżdża rodzić, to wchodzi się z boku, z prawej strony szpitala. Można podjechać pod same drzwi.
Ja nadal się waham. Chciałam rodzić na Zaspie głównie ze względu na możliwość ZZO, ale dowiedziałam się, że dostaje je tylko 5-10% kobiet. -
W Wojewódzkim jest możliwość znieczulenia, ale trzeba przyjechać na spotkanie z anestezjologiem przed porodem.
Spotkania z anestezjologiem
W każdy czwartek o godz. 13:00 w Bibliotece Oddziału Ginekologiczno - Położniczego odbywają się spotkania z anestezjologiem, na którym ciężarne do 37 tygodnia trwania ciąży mogą zapoznać się z zasadami i dostępnością znieczulenia regionalnego (zewnątrzoponowego) w czasie porodu.
W czwartki do godz 10:00 prosimy zadzwonić i upewnić się czy spotkanie odbędzie się.
58 764 06 50 lub 58 764 01 60
-
nick nieaktualny
-
Urodziłam na Zaspie 07.12. Położne na porodówce i na położnictwie w większości były cudowne, może ze dwie były mniej miłe, ale nie było dramatu. Poród poprowadzony zgodnie z moim planem, poza jednym odstępstwem, na które sama się zgodziłam i o które sama poprosiłam (podanie oksytocyny w III okresie porodu, miałam problem z urodzeniem łożyska, groziło mi łyżeczkowanie w narkozie, wolałam oksy niż zabieg i rozłąkę z dzieckiem). Sale na nowym oddziale faktycznie rewelacja, pokój dwuosobowy z łazienką warunki prawie jak w hotelu... No może poza jedzeniem
-
A jak jest z tatą po porodzie sn lub cc? U mnie niedługo się wyjaśni jak będę rodzić i jestem ciekawa czy po porodzie mój mąż będzie mógł ze mną zostać i ewentualnie na jak długo. I jak w kolejnych dniach wyglądają odwiedziny? Pierwszy poród miałam w wojewódzkim i tam tata nie mógł wejść na oddział, dziecko widział przez szybkę w tzw. pokoju odwiedzin, a raczej na schodach:)martynach89
-
martynach89 wrote:A jak jest z tatą po porodzie sn lub cc? U mnie niedługo się wyjaśni jak będę rodzić i jestem ciekawa czy po porodzie mój mąż będzie mógł ze mną zostać i ewentualnie na jak długo. I jak w kolejnych dniach wyglądają odwiedziny? Pierwszy poród miałam w wojewódzkim i tam tata nie mógł wejść na oddział, dziecko widział przez szybkę w tzw. pokoju odwiedzin, a raczej na schodach:)
Wiem też, że jeśli kobieta jest osłabiona i potrzebuje pomocy np. z prysznicem to wpuszczają męża, żeby pomógł. Tak samo jak wtedy, gdy mąż przywiezie Ci jakieś cięższe rzeczy i trzeba je zanieść do sali. -
Jeszcze mam jedno pytanie. Czy na zaspie dziecku robią takie badania jak usg główki, klatki piersiowej i jamy brzusznej? Słyszałam, że niby nie robią. Szkoda by było. Bardzo z tego byłam zadowolona przy pierwszym dziecku w wojewódzkim. Mała była przebadana od stóp do główmartynach89
-
Hej, może mi coś doradzicie. Wczoraj przyjęli mnie do szpitala na zaspie ze skierowaniem na cc od mojej gin prowadzącej, ze względu na stan po cc oraz ból spojenia łonowego. Powiedziała, że nie będzie ryzykowała, że coś się rozejdzie. Ale tu dzisiaj rano powiedziano mi, że nie widzą powodu do cc i że to pewnie główka popiera jak to nazwała kobieta na izbie i mam czekać na skurcze. Termin miałam wczoraj. Nie badali mnie pod tym kątem w ogle, na oko orzekli. Co mam robić? Czekać? Wypisać się? Każdy daje mi tu do zrozumienia, że nie powinno mnie tu być. A to spojenie na prawdę bardzo mi dokucza czy leżę czy siedzę, stoję a najgorzej jest jak chodzę boli okropnie, dziecko z usg 3800, boję się, a oni mnie mają głęboko w d...martynach89
-
Witam, ostatecznie 24 stycznia urodziłam na Zaspie przez cc, ale po próbie oksytocynowej. Najpierw spędziłam 5 dni na patologii ciąży i uważam, że to był bardzo zmarnowany czas, przyjęli mnie na oddział i na tym koniec. Obserwacja i ktg. Nie wiem czy nie leżałabym tam jeszcze dłużej gdyby nie to, że po 3 dniach leżenia powiedziałam, że chce się wypisać. Po tym zajściu lekarz zrobił się trochę milszy:) Na drugi dzień zrobili mi badanie i zapisali na próbę oxy na 24 (wcześniej się nie dało, brak miejsc na porodówce). Powiem wam, że poród wspominam dobrze, jak zaczęły się skurcze dostałam gaz i zastrzyk rozluźniający, więc nie było źle, natomiast w pewnym momencie zaczęły się skurcze parte, a rozwarcie małe i zrobili mi cc z obawy o bliznę po poprzednim cc. Cały poród trwał jakieś 3,5 godziny. Po porodzie znalazłam się w bloku B, czyli tym świeżo wyremontowanym, w sali jednoosobowej. Muszę powiedzieć, że i standard i opieka super. Panie położne miłe, pomocne, zaangażowane. Polecam z całego serca. Jedynie, jeśli mogę doradzić, to nie ma co się spieszyć do szpitala i jednak w ciąży lepiej chodzić do lekarza który pracuje w szpitalu i wie co się praktykuje w danej placówce, bo samo skierowanie od gin, jak się okazało na moim przypadku, nie wiele znaczy.martynach89
-
Martynach89 dzięki za opinie! Jestem przerazona, bo stwierdzono u mnie cukrzycę ciążową i jeżeli dostanę insulinę to muszę wybrać między zaspa a kliniczna. pierwsze dziecko rodziłam przez CC w prywatnej klinice i teraz tez chciałabym tak rodzić niestety insulina wykluczy taka możliwość... boję się, że każą mi rodzić naturalnie, boję się że blizna się rozejdzie