3 poronienia - każde inne, nieszczęśliwy zbieg okoliczności?
-
Dziewczyny,
Zaczynam się zastanawiać czy jest moje poronienia mogły być po prostu nieszczęśliwym przypadkiem.
Pierwsze - ciąża pozamaciczna 6 tc, nie znaleziono zarodka
Druga - biochemiczna 6 tc, na usg nie było nic widać. Tylko beta ok. 100
Trzecia - najtrudniejsza. Pęcherzyk w macicy, zarodek, bijące serduszko. Dwa tygodnie później (10 tc) serce już nie biło. Z wyniku histopatologii wszystko ok.
Nie zrobiłam jeszcze wszystkich badań, jestem w trakcie. Czy to możliwe, że to były po prostu nieszczęśliwe przypadki? Póki co wszystkie badania wzorowe. Zresztą nigdy na nic nie chorowałam, zawsze byłam zdrowa, mam silny organizm. Nie wiem co myśleć.. a zaczynam już wariować
Pomocy! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Izzy po trzech poronieniach to się już włącza pełną diagnostykę i szuka problemu. Nawet na badania genetycznie powinnaś dostać skierowanie, należy Ci się. Może poszukaj lekarza który zechce się Tobą zaopiekować i choć te podstawowe badania robić
-
Izzy mógł to być pech ale też może być jakiś powód. Ja bym robiła wszystkie możliwe badania. Ja zaczęłam robić po drugim poronieniu (ciąży biochemicznej) i wyszła mi między innymi niedoczynność tarczycy. Kariotypy też miałam w planie ale życie zaskoczyło nas kolejną fasolką i badania poszły w odstawkę jeśli mogę Ci coś jeszcze doradzić to jeśli nie znajdziecie przyczyny warto żeby Twój partner zbadał nasienie bo zarówno puste jajo jak i biochemiczna mogą być spowodowane bakteriami w nasieniu. A mogę jeszcze zapytać jaki miałaś wynik TSH?
-
Izzy to może być przypadek, ale po 3 poronieniach nie warto zostawić swojej przyszłości w rękach losu. Męcz lekarzy o badania, bo Ci się należą! Skoro nie robiłaś jeszcze ANA to nie wiem czy robiłaś już przeciwciała antykardiolipinowe i antykoagulant tocznia. Na przeciwciała przeciw łożysku jest chyba za późno, bo to powinno się raczej robić do 6 tygodni od poronienia. Skoro miałaś ciąże pozamaciczną warto rozważyć badanie drożności jajowodów, hsg. Sama o nim myślę, choć z innego powodu. Badanie jest podobno straszne, podłączają Ci pod szyjkę macicy pierścień dzięki któremu wstrzykują kontrast i robią zdjęcie rtg, tak badają kształt macicy i drożność jajowodów, możliwe że jajowody dzięki temu badaniu się udrożnią. Podobno bardzo bolesne. Co jeszcze... mąż badanie spermy zrobił? Może ma jakieś bakterie? Takie podstawowe badania jak wymaz, różyczka, chlamydia, toksoplazmoza? Ja w swoim pamiętniku piszę sporo o badaniach które robiłam, możesz poczytać, choć przyznaję się bez bicia że żeby je wyciągnąć chodzę do kilku lekarzy mam z 2 ginekolog, 2 internistki chodzę i proszę o takie i takie badanie, choć nie mówię, że to dlatego że inna mi nie dała i tak po kolei robię wszystkie badania i pytam czy powinnam zbadać coś jeszcze.Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Izzy ja też jestem po 3 poronieniach i mam za soba kupe badań i wszystkie podstawowe sa dobre. Przed ostatnia ciaża miałam tylko wysoka prolaktyne ale mimo to zaszłam w ciażę nie biorac lekarstw.
Teraz dostałam skierowanie na badania: antykogulant tocznia i beta glikoProteine ale niestety muszę za nie zapłacić bo na nfz nie mam skierowania. Dlatego też zwlekam.
Też bije się z myślami czy to zwykły przypadek czy coś ze mna jest nie tak.
Jutro też zapiszę się na wizytę do internisty może uda mi się jakieś skierowanie wyciagnać na toxoplazmoze i różyczke bo też nie miałam badanej.
Mój lekarz twierdzi że nie ma sensu się doszukiwać czegoś czego nie ma bo wszystkie inne badania mam ok.
Teraz tylko leczyć rany i próbowac znowu choć bardzo się boję. -
Dziewczyny, BARDZO Wam dziękuję, że tak dużo napisałyście! Nawet nie wiecie jak mnie to podnosi na duchu. Badanie nasienia planujemy, ale jak najbliżej wyniku z badań genetycznych czyli koniec grudnia. A poniżej badania jakie już miałam:
P/c antykardiolipinowe 10.2012 - ujemny
Toksoplazmoza 06-2014 - ujemny
FSH 4dc 10.2014 - 3,78
LH 4dc 10.2014 - 3,94
TSH 06.2014 - 1,030
FT3 10.2012 - 2,62
FT4 06.2014 - 1,11
Progesteron 4dc 10.2014 - 0,40
Prolaktyna 10.2014 - 15,96
Estradiol 4dc 10.2014 - 31,50
Testosteron 10.2014 - 29,47
Teraz zrobię jeszcze p/c ANA, antykoagulant tocznia i jeszcze raz p/c antykardiolipinowe. Genetyka, badanie nasienia i nie wiem co jeszcze.. Jajowody mam drożne bo pozamaciczna była pierwsza i po niej już zaszłam w prawidłową ciążę.
Ciągle mam nadzieje, że kiedyś się uda. Ale nie wiem czy sił mi starczy..
Czarnaa94, eM, agatka196, trzymam kciuki za Was dziewczyny! Jesteście naprawdę wspaniałe i dzielne -
Izzy wrote:Jajowody mam drożne bo pozamaciczna była pierwsza i po niej już zaszłam w prawidłową ciążę.
Może być tak że jeden jest droży a drugi nie bardzo... Ale ogólnie widzę że sporo badań porobiłaś to dobrze poproś gin o wymaz w kierunku chlamydi. Różyczkę i cytomegalię można by zbadać, ale z tego co wiem to raczej nie będzie przyczyna więcej niż jednego poronienia, bo to tylko w momencie gdy jesteśmy chore to są problemy, a potem to już się jest odpornym. A jeżeli chodzi o różyczkę to ja bym mogła już książkę napisać bo ja mam IgM i IgG oba dodatnie z różyczkiAniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
eM, pozamaciczną miałam z lewej strony dlatego teraz staramy się kiedy owulke mam z prawej. Niby lekarz mówił, że ta kewa strona jest ok ale lepiej dmuchać na zimne. Porobie te pozostałe badania, a co mi tam.. Może akurat coś wyjdzie?
Czarnaa94, dzięki O niczym innym teraz nie marze. Całe moje życie wokół tego się kręci.. Trzymam kciuki za Ciebie! :* -
Izzy ja też trzymam kciuki, żeby się udało - tak jak za każdą z nas tutaj Najgorsza jest w tym wszystkim ta bezradność i bezsilność... a większości lekarzy to raczej nie rusza i twierdzą, że badania są niepotrzebne...
Ja też zrobiłam dużo badań - wszystkie ok., ale to jeszcze o niczym nie świadczy niestety...
Pozdrawiam Was dziewczynyIzzy lubi tę wiadomość
-
U mnie trochę podobnie:
Pierwsza ciąża od razu w 1cs,ale radości było tylko przez 5 dni, bo przyszła @. Czyli niby to biochemiczna była.
Druga ciąża to był pusty pęcherzyk - lekarz mówił, że zarówno biochemiczna jak i pęcherzyk zdarzają się często, ale zazwyczaj tylko raz u jednej kobiety. Nie wiem, czy może powodem tego pustego pęcherzyka była grypa żołądkowa, którą przechodziłam w 6tc, czy może ogromny stres w pracy w 7tc. Nie wiadomo..
Potem robiłam badania na tarczycę i przeciwciała antykardiolipinowe i antykoagulant tocznia. Wszystko ok. Zaszłam w ciążę i było generalnie wszystko w porządku, no ale dzieciątko było chore, miało wiele wad i też się źle skończyło.
Lekarz mówi, że każdy z tych przypadków, to może być tylko zły los, bo każdy jest inny. Niby moglibyśmy teraz zrobić nasze kariotypy, ale nie wiem, czy się zdecydujemy. Bo to badanie da nam tylko odpowiedź, czy któreś z nas ma za dużo, lub uszkodzone geny, ale nie wiadomo, czy to przejdzie na nast dziecko. Może to być wyjaśnieniem poprzednich poronień,ale nie da gwarancji jak się potoczy następna ciąża.
Izzy - trzymam kciuki, aby u Ciebie wszystko poszło dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2014, 20:48
Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -