Stres oksydacyjny, inaczej nazywany strese tlenowym może być dużym zagrożeniem dla organizmu. W przypadku mężczyzn tego typu stres może wpływać na płodność i obniżać jakość męskiego nasienia. Czy można zatem wykryć, że przyczyną niepowodzeń podczas prób zajścia w ciążę jest właśnie stres oksydacyjny?
Stres oksydacyjny przyczynia się do braku równowagi w organizmie
Co sekundę w każdej komórce naszego ciała zachodzi szereg skomplikowanych reakcji chemicznych. Zjawisko to nazywamy metabolizmem komórkowym, a inaczej przemianą materii. Produktem ubocznym metabolizmu komórkowego są różne mniej lub bardziej szkodliwe substancje. Wśród nich znajdziemy m.in. reaktywne formy tlenu (RFT, ang. ROS), czyli niewielkie cząsteczki, które powszechnie nazywane są wolnymi rodnikami (oksydantami). Niewielkie ilości reaktywnych form tlenu są nam potrzebne do zachowania procesów życiowych. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy mamy ich za dużo.
Na szczęście ludzki organizm w toku ewolucji wykształcił liczne systemy antyoksydacyjne, które mają zapobiegać nadmiarowi wolnych rodników. W taki system wyposażone są także męskie plemniki. Niestety czasem jednak i one zawodzą i równowaga pomiędzy ilością reaktywnych form tlenu a zdolnością do ich usuwania przez system antyoksydacyjny zostaje zachwiana. Taką sytuację nazywamy właśnie
stresem oksydacyjnym. Niestety działa on bardzo destrukcyjnie na komórki, uszkadzając je i uśmiercając. Przeczytaj,
jak radzić sobie ze stresem podczas przedłużających się starań o dziecko.
Czy stres oksydacyjny wpływa bezpośrednio na plemniki?
Nasienie samo w sobie jest źródłem wolnych rodników. Powstają one m.in. w mitochondriach i błonie komórkowej plemników. Oczywiście ich ilość jest ściśle kontrolowana przez system antyoksydacyjny. Zastanawiacie się pewnie, po co plemnikom wolne rodniki? Może to Was zdziwi, ale ich rola jest znacząca. Uczestniczą bowiem w najważniejszych etapach całego procesu zapłodnienia, takich jak uzdatnianie plemników (kapacytacja), czy ich łączenie się z komórką jajową. Ale jak wiadomo, co za dużo, to niezdrowo. Nadmiar reaktywnych form tlenu będzie miał bardzo niekorzystny wpływ na plemniki. Naukowcy nie mają co do tego najmniejszych wątpliwości – stres oksydacyjny upośledza funkcje męskich komórek rozrodczych. Spada ich liczba, ruchliwość, mają zaburzenia genetyczne i nieprawidłowości w budowie. Niestety im mniejsza liczba sprawnych plemników, tym mniejsze szanse na poczęcie dziecka.
Najczęstsze przyczyny stresu oksydacyjnego
Wśród czynników wywołujących stres oksydacyjny dominują
czynniki środowiskowe, a więc nasz styl życia. Szczególną uwagę zwraca się na przyjmowane używki, w tym szczególnie
palenie papierosów. Z badań bowiem wynika, że nałogowi palacze mają w organizmie znacznie więcej reaktywnych form tlenu niż osoby niepalące. Ich organizm gorzej radzi sobie ze zwalczaniem wolnych rodników ze względu na niższy poziom naturalnych antyoksydantów, m.in. cynku, witaminy E oraz vit. C. Gdy mężczyzna pali, toksyczne substancje zawarte w dymie papierosowym przenikają do jego układu rozrodczego i wchodzą w interakcje z plazmą nasienia. W efekcie
plemniki poruszają się wolniej, są bardziej podatne na uszkodzenia i mają skrócony czas życia. Czytaj więcej:
o badaniach męskiego nasienia.
Palenie papierosów nie jest oczywiście jedynym czynnikiem podnoszącym poziom stresu oksydacyjnego w organizmie. Podobny efekt wywoła nadużywanie alkoholu, niezdrowa, wysokokaloryczna dieta (uboga w składniki odżywcze będące naturalnymi antyoksydantami) oraz otyłość i brak ruchu. Więcej wolnych rodników w organizmie będą mieli również mężczyźni narażeni na kontakt z różnego typu chemikaliami, metalami ciężkimi, pestycydami czy szkodliwym promieniowaniem oraz podwyższoną temperaturą. Przyczyną stresu oksydacyjnego może być też obecny w obrębie układu rozrodczego mężczyzny stan zapalny, a także takie choroby jak wnętrostwo, żylaki powrózka nasiennego, czy skręt jądra.
Jak wykryć i sprawdzić poziom stresu w plemnikach?
Jeszcze do niedawna stres oksydacyjny był problemem rzadko poruszanym w niepłodności męskiej, głownie z powodu jego niełatwej diagnostyki. Obecnie istnieją jednak szybkie i niezwykle precyzyjne testy pozwalające ocenić poziom stresu oksydacyjnego w nasieniu. Jednym z takich testów jest MIOXSYS. Zapewnia on
szybki i kompleksowy pomiar jakościowy potencjału oksydacyjnego-redukcyjnego (sORP). W przypadku, gdy wynik testu jest nieprawidłowy, mężczyzna może zmieniając swój styl życia lub poddając się leczeniu, poprawić jakość swojego nasienia i kondycję plemników, co zwiększa tym samym szansę na poczęcie dziecka. Dowiedz się więcej,
jak Twój partner może poprawić jakość nasienia za pomocą diety.