X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ból owulacyjny po poronieniu
Odpowiedz

Ból owulacyjny po poronieniu

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 19 sierpnia 2021, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny!

    Dwa tygodnie temu, 5 sierpnia, poroniłam. Plamienia miałam od 3 sierpnia, a w 5 to już nie było o czym mówić ☹️ trwało to tydzień. W ostatni piątek miałam ostatni dzień krwawienia, potem usg, wszystko ładnie się oczyściło. Od wtorku bolą mnie jajniki, ale to, co się działo wczoraj... Po cesarce mnie tak nie bolało 🤦‍♀️ bardzo mocne kłucie w prawym jajniku. Dzisiaj już jest mniej. Tzn czuję ból, ale nie taki, że się zwijam. Promieniuje tak jakby do pachwiny. Przed poronieniem nie miałam nawet bolesnych okresów, a tu takie cyrki. Wiem, wiem, niby dobrze, bo organizm wraca do normalności, niemniej jednak troszkę mnie ten ból zaniepokoił. Czy któraś z Was też tak miała?

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • Megi_85 Autorytet
    Postów: 690 530

    Wysłany: 19 sierpnia 2021, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja mialam taki bol jakies 6 dni po zabiegu- zabieg mialam 14.07, 6 dni po wylądowałam z silnym bolem w szpitalu, który najbardziej czulam przy załatwianiu się w okazalo się ze miałam stan zapalny dostalam antybiotyk I wszystko przeszło. Pojedz do lekarza lub na ostry dyzur bo jeśli nie.mialas antybiotyku po zabiegu mogłaś mieć jakiś stan zapalny. Obecnie czekam na @ po zabiegu i ja znowu mam plamienia od ostatnich 2 dni. Wcześniej nigdy nie miałam plamien przed @ teraz jest inaczej nie mam innych obajwów, wiec to nie infekcja ale nie wiem czy to normalne. Podobne plamienia miałam jedynie gdy zaszlam w ciąże wiec może możecie dać znać jak to u Was jest lub bylo?

    10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
    21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
    07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
    24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
    04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
    13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
    07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
    16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
    27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
    19.05.2023 - 335 g:)
    28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
    24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
    17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm :)
    10.02.2023 - mamy❤
    04.02.2023 - beta 2161 🤞
    30.01.2023 - beta 169 🤞
    27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
    30.12.2022 🙏

    07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
    11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 19 sierpnia 2021, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to jest możliwe, żeby ze szpitala wypuścili kogoś po zabiegu bez antybiotyku?! To jest karygodne.. Ja na początku marca br miałam zabieg i pierwszą dawkę antybiotyku dostałam jeszcze w szpitalu dożylnie...
    Marti, co do owulacji... Nie wydaje mi się, żeby zaraz po poronieniu (dobrze rozumiem, że poroniłas samoistnie?) już była owulacja 🧐 Ale natura czasami zaskakuje.
    Ja też jestem tego przykładem, ponieważ po zabiegu bardzo szybko moje ciało się zregenerowało i po pierwszej miesiaczce po zabiegu znowu zaszłam w ciążę 🙂

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 19 sierpnia 2021, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi_85 wrote:
    Hej ja mialam taki bol jakies 6 dni po zabiegu- zabieg mialam 14.07, 6 dni po wylądowałam z silnym bolem w szpitalu, który najbardziej czulam przy załatwianiu się w okazalo się ze miałam stan zapalny dostalam antybiotyk I wszystko przeszło. Pojedz do lekarza lub na ostry dyzur bo jeśli nie.mialas antybiotyku po zabiegu mogłaś mieć jakiś stan zapalny. Obecnie czekam na @ po zabiegu i ja znowu mam plamienia od ostatnich 2 dni. Wcześniej nigdy nie miałam plamien przed @ teraz jest inaczej nie mam innych obajwów, wiec to nie infekcja ale nie wiem czy to normalne. Podobne plamienia miałam jedynie gdy zaszlam w ciąże wiec może możecie dać znać jak to u Was jest lub bylo?

    Nie miałam zabiegu. Wszystko się ładnie samo wyczyściło. Teraz ewidentnie jest owulacja. Śluzu tyle, że o dzielić mogę ze trzy kobietki, temperatura poszła w dół, tylko ten jajnik zastanawia. Wczoraj było kłucie, ale nie cały czas. Dzisiaj po prostu boli od czasu do czasu.

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 19 sierpnia 2021, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Jak to jest możliwe, żeby ze szpitala wypuścili kogoś po zabiegu bez antybiotyku?! To jest karygodne.. Ja na początku marca br miałam zabieg i pierwszą dawkę antybiotyku dostałam jeszcze w szpitalu dożylnie...
    Marti, co do owulacji... Nie wydaje mi się, żeby zaraz po poronieniu (dobrze rozumiem, że poroniłas samoistnie?) już była owulacja 🧐 Ale natura czasami zaskakuje.
    Ja też jestem tego przykładem, ponieważ po zabiegu bardzo szybko moje ciało się zregenerowało i po pierwszej miesiaczce po zabiegu znowu zaszłam w ciążę 🙂
    No właśnie od dwóch dni testy owulacyjny pozytywne, śluzu o matko z córką i jeszcze więcej. Nie miałam zabiegu, samo wszystko poszło...

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • Megi_85 Autorytet
    Postów: 690 530

    Wysłany: 19 sierpnia 2021, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Jak to jest możliwe, żeby ze szpitala wypuścili kogoś po zabiegu bez antybiotyku?! To jest karygodne.. Ja na początku marca br miałam zabieg i pierwszą dawkę antybiotyku dostałam jeszcze w szpitalu dożylnie...
    Marti, co do owulacji... Nie wydaje mi się, żeby zaraz po poronieniu (dobrze rozumiem, że poroniłas samoistnie?) już była owulacja 🧐 Ale natura czasami zaskakuje.
    Ja też jestem tego przykładem, ponieważ po zabiegu bardzo szybko moje ciało się zregenerowało i po pierwszej miesiaczce po zabiegu znowu zaszłam w ciążę 🙂

    Ja po zabiegu właśnie nie dostałam antybiotyku i pewno dlatego wrocilam do szpitala ze stanem zapalnym:/

    10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
    21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
    07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
    24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
    04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
    13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
    07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
    16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
    27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
    19.05.2023 - 335 g:)
    28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
    24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
    17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm :)
    10.02.2023 - mamy❤
    04.02.2023 - beta 2161 🤞
    30.01.2023 - beta 169 🤞
    27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
    30.12.2022 🙏

    07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
    11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 20 sierpnia 2021, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi_85 wrote:
    Ja po zabiegu właśnie nie dostałam antybiotyku i pewno dlatego wrocilam do szpitala ze stanem zapalnym:/
    Przykro mi bardzo, że Cię to musiało spotkać. Ja na szczęście wywinęłam się od szpitala

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2021, 07:12

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 20 sierpnia 2021, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi, przepraszam, że to napiszę, ale to w takim razie bardzo kiepski szpital, albo kiepski lekarz. Z mojego szpitala wszystkie dziewczyny wychodziły z antybiotykiem po takim zabiegu.

    Marti, no skoro masz pozytywne testy owu no to sprawa wyjaśniona, może po samoistnym poronieniu jest inaczej niż po zabiegu 🙂 trzymam kciuki, aby teraz szybko się udało zajść w zdrową ciążę ✊🙂

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 20 sierpnia 2021, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Megi, przepraszam, że to napiszę, ale to w takim razie bardzo kiepski szpital, albo kiepski lekarz. Z mojego szpitala wszystkie dziewczyny wychodziły z antybiotykiem po takim zabiegu.

    Marti, no skoro masz pozytywne testy owu no to sprawa wyjaśniona, może po samoistnym poronieniu jest inaczej niż po zabiegu 🙂 trzymam kciuki, aby teraz szybko się udało zajść w zdrową ciążę ✊🙂

    Być może tak, jest inaczej. Byłam ciekawa tego bólu owulacyjnego, bo mnie aż położyło, a nigdy wcześniej tak nie miałam. Słyszałam różne historie - że po poronieniach dziewczynom jajniki zaczęły pracować na najwyższych obrotach 😊

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • Megi_85 Autorytet
    Postów: 690 530

    Wysłany: 20 sierpnia 2021, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy kiepski szpital hm raczej nie bo jeden z większych na Śląsku lekarz mówił że nie daje antybiotyku jeśli jest wszystko ok po zabiegu żeby niepotrzebnie nie faszerować lekami

    10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
    21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
    07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
    24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
    04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
    13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
    07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
    16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
    27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
    19.05.2023 - 335 g:)
    28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
    24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
    17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm :)
    10.02.2023 - mamy❤
    04.02.2023 - beta 2161 🤞
    30.01.2023 - beta 169 🤞
    27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
    30.12.2022 🙏

    07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
    11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼
  • Karo123 Autorytet
    Postów: 4070 4835

    Wysłany: 20 sierpnia 2021, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W moim szpitalu tez nie dają antybiotyku wszystkim.
    Ja po poroenieniu po indukcji farmakologicznej krwawiłam równo 14 dni a w 19 dc miałam potwierdzoną owulację w usg, także chyba wszystko możliwe ;) na dodatek w 14 dc endo idealnie oczyszczone i cienkie, a w tym 19 dc już piękne owulacyjne (a ja mam problemy także ze zwykle cienkie endo)
    Obserwuj siebie dalej, jakby coś niepokojącego się działo poszłabym do lekarza na kontrolę, ewentualnie zrobić badania krwi np crp żeby zoabczyc czy jakaś infekcja się nie robi. Ale możliwe ze to bole owulacyjne po prostu :)

    17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙

    👱🏻‍♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️‍🩹, CB 💔, Mój Cud 💙
  • Marti1984 Autorytet
    Postów: 2689 2022

    Wysłany: 20 sierpnia 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo123 wrote:
    W moim szpitalu tez nie dają antybiotyku wszystkim.
    Ja po poroenieniu po indukcji farmakologicznej krwawiłam równo 14 dni a w 19 dc miałam potwierdzoną owulację w usg, także chyba wszystko możliwe ;) na dodatek w 14 dc endo idealnie oczyszczone i cienkie, a w tym 19 dc już piękne owulacyjne (a ja mam problemy także ze zwykle cienkie endo)
    Obserwuj siebie dalej, jakby coś niepokojącego się działo poszłabym do lekarza na kontrolę, ewentualnie zrobić badania krwi np crp żeby zoabczyc czy jakaś infekcja się nie robi. Ale możliwe ze to bole owulacyjne po prostu :)

    Jutro mam kontrolną wizytę, więc wiele się wyjaśni zapewne 😊 bólu już nie ma, tzn pozostało pobolewanie od czasu do czasu, więc obstawiam, że to jednak owulacyjny ból i być może był nasilony po prostu 😊

    Karo123 lubi tę wiadomość

    age.png

    Rocznik '84

    Trojka dzieci na stanie :
    👨‍👩‍👦 2008 Jakub
    👨‍👩‍👦‍👦 2011 Michał
    👨‍👨‍👧‍👦 2022 Alicja

    Niedoczynność tarczycy (letrox 75, TSH 1,5)
    Hashimoto (anty TPO >600 🤦‍♀️)

    13.05.2022 Alicja ❤️

    Joga 🧘‍♀️ taniec 💃 vege 🥦
  • Estrella Autorytet
    Postów: 1928 1902

    Wysłany: 5 września 2021, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti1984 wrote:
    Jutro mam kontrolną wizytę, więc wiele się wyjaśni zapewne 😊 bólu już nie ma, tzn pozostało pobolewanie od czasu do czasu, więc obstawiam, że to jednak owulacyjny ból i być może był nasilony po prostu 😊

    U mnie znowu inna historia. Poronienie 8.08 a w piątek dostałam pierwsza miesiaczkę po poronieniu i o ile wcześniej w pierwszy dzień było ciężko zawsze to wczoraj była masakra. Okropny ból lewego jajnika. Zaczęłam czytać o zapaleniu przydatków etc a dzisiaj już ok. Czy któraś z Was też tak miała?

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍

    23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
    25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
    21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍
  • Werka93 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 15 września 2021, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może to trochę dziwne, ale mój lekarz (starej daty) podpowiedział zeby na takie bóle stosować na kilka dni męskie pasy przepuklinowe. Mogą pomóc w złagodzeniu bólu, osobiście kupiłam taki model pas przepuklinowy
    Który ma rozpinane pelotki. Nie wiem czy to psychika, ale kilka dni przed owulacją wkładam i ból jest mniejszy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2021, 07:51

  • Anciaancia Ekspertka
    Postów: 260 89

    Wysłany: 19 września 2021, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti1984 wrote:
    Dziewczyny!

    Dwa tygodnie temu, 5 sierpnia, poroniłam. Plamienia miałam od 3 sierpnia, a w 5 to już nie było o czym mówić ☹️ trwało to tydzień. W ostatni piątek miałam ostatni dzień krwawienia, potem usg, wszystko ładnie się oczyściło. Od wtorku bolą mnie jajniki, ale to, co się działo wczoraj... Po cesarce mnie tak nie bolało 🤦‍♀️ bardzo mocne kłucie w prawym jajniku. Dzisiaj już jest mniej. Tzn czuję ból, ale nie taki, że się zwijam. Promieniuje tak jakby do pachwiny. Przed poronieniem nie miałam nawet bolesnych okresów, a tu takie cyrki. Wiem, wiem, niby dobrze, bo organizm wraca do normalności, niemniej jednak troszkę mnie ten ból zaniepokoił. Czy któraś z Was też tak miała?

    Starania od 06.2021

    07.2021- cb💔
  • Anciaancia Ekspertka
    Postów: 260 89

    Wysłany: 19 września 2021, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti1984 wrote:
    Dziewczyny!

    Dwa tygodnie temu, 5 sierpnia, poroniłam. Plamienia miałam od 3 sierpnia, a w 5 to już nie było o czym mówić ☹️ trwało to tydzień. W ostatni piątek miałam ostatni dzień krwawienia, potem usg, wszystko ładnie się oczyściło. Od wtorku bolą mnie jajniki, ale to, co się działo wczoraj... Po cesarce mnie tak nie bolało 🤦‍♀️ bardzo mocne kłucie w prawym jajniku. Dzisiaj już jest mniej. Tzn czuję ból, ale nie taki, że się zwijam. Promieniuje tak jakby do pachwiny. Przed poronieniem nie miałam nawet bolesnych okresów, a tu takie cyrki. Wiem, wiem, niby dobrze, bo organizm wraca do normalności, niemniej jednak troszkę mnie ten ból zaniepokoił. Czy któraś z Was też tak miała?

    Cześć,
    Natknęłam się na ten wpis dziś.. jestem w identycznej sytuacji.. zaczęłam krwawić 5 sierpnia i tez miałam te pobolewanie jajnika, promieniowało aż do uda.. straszny ból, kolejne starania zaczęliśmy już w tym cyklu po krwawieniu, ponieważ lekarz nie widział przeciwwskazań i było zielone światło… niestety okres przyszedł w 42 dniu cyklu (z moich obserwacji wynika ze owulacja była) a jak u Ciebie?

    Starania od 06.2021

    07.2021- cb💔
  • Mała mara Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 22 maja, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dotarłam do tego forum dzisiaj. Chciałam dowiedzieć się jak poradziłyście sobie z tymi bulami promienującymi do uda i pachwiny ?? Przechodzę teraz przez to samo i już mam dość. W USG czysto, byłam już 3 razy na kontroli i wszystko niby jest ok a mnie boli.

  • eeemakarena Ekspertka
    Postów: 179 215

    Wysłany: 3 czerwca, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała mara wrote:
    Hej dziewczyny, dotarłam do tego forum dzisiaj. Chciałam dowiedzieć się jak poradziłyście sobie z tymi bulami promienującymi do uda i pachwiny ?? Przechodzę teraz przez to samo i już mam dość. W USG czysto, byłam już 3 razy na kontroli i wszystko niby jest ok a mnie boli.


    To samo … poronienie 12.04, pierwszy okres po 15maja, dwa dni po okresie (po pobieraniu wymazu na bakterie, tak delikatnie mi zrobili badanie w laboratorium :/ )
    zaczęły się bóle, raz chwilę, raz cały dzień, raz podbrzusze, raz jajniki, raz jedno i drugie. Kilka dni temu doszedł ból od wewnętrznej strony uda -myślałam że to zakwasy -.-

    Zastanawiam się właśnie co to powoduje, lekarz wykrył 2 tygodnie temu małego mięśniaka po prawej stronie, ale kazał się tym w ogóle nie przejmować…

    A no i w cyklu gdzie było poronienie miałam mega dużo śluzu owulacyjnego i normalne kłucie jajnika:/

    A teraz i ból, i ten śluz taki średni :/


    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488
  • Mała mara Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 5 czerwca, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eeemakarena wrote:
    To samo … poronienie 12.04, pierwszy okres po 15maja, dwa dni po okresie (po pobieraniu wymazu na bakterie, tak delikatnie mi zrobili badanie w laboratorium :/ )
    zaczęły się bóle, raz chwilę, raz cały dzień, raz podbrzusze, raz jajniki, raz jedno i drugie. Kilka dni temu doszedł ból od wewnętrznej strony uda -myślałam że to zakwasy -.-

    Zastanawiam się właśnie co to powoduje, lekarz wykrył 2 tygodnie temu małego mięśniaka po prawej stronie, ale kazał się tym w ogóle nie przejmować…

    A no i w cyklu gdzie było poronienie miałam mega dużo śluzu owulacyjnego i normalne kłucie jajnika:/

    A teraz i ból, i ten śluz taki średni :/


    Ja uparcie poszukiwałam przyczyny i znalazła się :( zrobiła się torbiel endometrialna pomiędzy macicą a pęcherzem moczowym. Lekarze twierdzą że to endometrioza. Dostałam leki i mam czekać :( ból jest nadal, raz mniejszy, raz większy zależy od dnia :( już promieniuje do dwóch ud :( Oczywiście postaram się to skonsultować gdzieś jeszcze z innym lekarzem ale jak na razie pozostaje mi tylko opcja leczenia hormonami.

    Ja pierwszą miesiączkę po poronieniu też miałam bardzo skąpą, krótką i mega jasne krwawienie było. Zaniepokoiło mnie to, oczywiście zgłosiłam lekarzowi ale jakoś nie zareagował. Wymazów miałam już chyba wszystkie jakie mogły być. Morfologia i parametry stanu zapalnego są w normie więc infekcji nie mam.

  • eeemakarena Ekspertka
    Postów: 179 215

    Wysłany: 6 czerwca, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko :(
    Bardzo mi przykro :(
    Trzymam kciuki żeby się wszystko ułożyło ❤️

    U mnie ból minął, zaczął się uparty ból głowy 😅 ale pamiętam, że kiedyś przed okresem tak miałam często.
    Zastanawiam sie czy nie konsultować tego mięśniaka z innym lekarzem, wydaje mi się że powinnam pójść na kontrol np za miesiąc sprawdzić czy nie rośnie, a nie za rok :/
    Ale za lekarzami mam wrażenie że nie dojdziesz…

    U mnie okres około 7 dni, ale pierwsze dwa dni bardzo bardzo obfite, trzeci dzień przerwa, nic nie poleciało a potem trochę plamien.

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ