ciąża czy poronienie?
-
Witam , mam problem ponieważ nie wiem jak odebrać mój wynik beta hCG
Przedstawiam moją sytuację i objawy:
1 czerwiec - miesiączka
15 czerwiec - owulacja
29 czerwiec - termin kolejnej miesiączki (brak)
11 lipiec - krwawienie "czarna krew ", grudki, ból podbrzusza, ból pleców
12 lipiec - krwawienie było już skąpe, ból podbrzusza (jak na miesiączkę )
13 lipiec - wizyta u ginekologa ( USG nie wykazało ciąży, jajniki też ok)
wynik beta hcg z dnia wczorajszego- 203,2
normy wg laboratorium :
4 tydz. - 9,5-750
5 tydz. - 217-7138
6 tydz. - 158-31795
ciąża ( gdyby prawidłowo się rozwijała do dn. dzisiejszego)
-6 tydz. licząc od daty ostatniej
miesiączki 1 czerwca
4 tydz. licząc od owulacji
W poście na temat interpretacji wyników beta hcg wyczytałam że wynik określa ciążę od dn owulacji.
Nie wiem jak odbierać mój wynik bo mieści się w normie 4,5,6 tygodnia . Czy jeżeli poroniłam tak jak stwierdziła ginekolog to wynik ten nie powinien być mniejszy? Czy jest możliwość że ciąża ektopowa występuje w innym miejscu i czy moja pani doktor mogła coś przeoczyć? W czasie badania krwawiłam , czy to nie zmniejsza widoczności podczas USG?
Proszę o pomoc -
Natka, powtórz bete za 48 h
Tylko przyrost bety moze ci powiedziec ze jest ciaza, co niestety nie gwarantuje ze rozwija sie prawidlowo.
Usg nie wyłapie tez tak mlodej ciaży.
Jezeli bylo poronienie to beta bedzie spadac az do zera.
Nie jestem lekarzem, napisalam co ja bym zrobila. Beta i do lekarza.
A lekarka powiedziala dlaczego stwierdza poronienie?
Badala cie, robila usg i ona widzi czy endometrium jest grube czy cienkie, szyjka otwarta czy zamknieta. Powinna wyjasnic.
Justine M lubi tę wiadomość
-
Ediii wrote:Natka, powtórz bete za 48 h
Tylko przyrost bety moze ci powiedziec ze jest ciaza, co niestety nie gwarantuje ze rozwija sie prawidlowo.
Usg nie wyłapie tez tak mlodej ciaży.
Jezeli bylo poronienie to beta bedzie spadac az do zera.
Nie jestem lekarzem, napisalam co ja bym zrobila. Beta i do lekarza.
A lekarka powiedziala dlaczego stwierdza poronienie?
Badala cie, robila usg i ona widzi czy endometrium jest grube czy cienkie, szyjka otwarta czy zamknieta. Powinna wyjasnic.
Mój wynik bety z wczoraj to 644,5 czyli rośnie a miał spadać sama juz nie wiem co się ze mną dzieje.
Ide jutro prywatnie do innego lakarza , może on coś wymysli. Mnie już głowa boli od tych informacji- od piatku raz jestem w ciazy raz poroniłam eeeh ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 16:36
-
O kurka, Natka. Nie slyszalam o przypadku zeby komus beta urosla po poronieniu.
Ale slyszalam kilka takich gdzie lekarz na usg wczesnej ciazy nie widzial pecherzyka.
Ja poszlabym do innego lekarza, tak zeby sam zrobil usg, bo jezeli to plamienie w ciazy dostaniesz luteine albo duphaston.
A to plamienie to zywa krew?
-
To właśnie nie jest plamienie tylko krwawienie.Teraz jest sporadyczne w ciągu dnia ale nadal krew. W sobote było to obfite aż czarna krew z grudkami skrzepami... nigdy przy miesiączce czegos takiego nie miałam dlatego mnie to zaniepokoiło. Zobaczę co powie jutro lekarz .
-
Ediii wrote:O kurka, Natka. Nie slyszalam o przypadku zeby komus beta urosla po poronieniu.
Natka 24, Ediii, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jeśli macie jakieś wątpliwości odnośnie własnego zdrowia, zróbcie wszystko by rozwiać swoje wątpliwości. Jeżeli wyrzucają Was drzwiami , wracajcie oknem . Ja tak walczyłam o święty spokój choć z natury jestem spokojna i raczej łatwowierna!
Moja sytuacja już się wyjaśniła,choć nie było wesoło.
Beta przez kilka kolejnych dni nadal rosła.
Udałam się do innego lekarza,bo moja gin wzięła urlop.
18.07. na USG czysto,endo 7mm. jajniki i jajowody bez zmian, oczywiście skierowanie na kolejne badanie beta . Z Panią doktor byłyśmy w kontakcie telefonicznym więc informowałam ją o wzroście hcg. Na szczęście zorientowała się że to ciąża pozamaciczna i skierowała mnie do szpitala
20.07 trafiłam do szpitala w moim miejscu zamieszkania lecz tam mimo tego że widzieli wyniki powiedzieli że na USG czysto więc to było poronienie i odesłali mnie do domu... MASAKRA!!!
21.07 trafiłam na oddział w innym szpitalu gdzie pracuje moja nowa ginekolog z podejrzeniem ciąży ektopowej.
Na USG były już widoczne zmiany jajowodu jak i widoczny płyn za macicą 12mm
23 .07 przeszłam operację , usunięto mi jajowód z ciążą ektopową.
Był to ostatni moment aby uniknąć krwotoku.
Teraz gdy jest już po wszystkim zastanawiam się co mogłoby się stać gdybym uwierzyła w to moje " poronienie " o którym na okrągło od każdego słyszałam...
Jestem szczęśliwa że moje córeczki mają zdrową mamę która już zawsze będzie przy nich a mogło być nieciekawie gdybym w domu zaczęła krwawić...
POZDRAWIAM -