Ciaza po poronieniu
-
nick nieaktualnyWitaj.Jestem tu nowa i tak na prawdę to moja pierwsza wypowiedz : )
Jestem po poronieniu, a właściwie porodzie ciąży bliźniaczej w 21tc. Wystapił zespoł TTTS, nieudana operacja, poród, łyżeczkowanie. Przez ponad dwa miesiące nie miałam miesiączki, a powinna się pojawić max do 8 tygodni. Poszłam do lekarza, kazał czekać. Poszłam do drugiego, kazał czekać. Nie mogłam już wytrzymać, bol po stracie straszny i bardzo chciałam żeby moje cykle się uregulowały ponieważ chcieliśmy się starać o kolejne dziecko. Wywołałam sobie miesiączkę duphastonem, chodz wiem że to trochę nieodpowiedzialne.
Pierwszy cykl wyglądał tak: 34dni, obfite krwawienie, nie jakieś bolesne co mnie bardzo zdziwiło bo zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki.Zero śluzu płodnego, test owu w 22dc pozytywny a w 25dc skok temperatury. Bardzo późna owulacja, myslę że jest to skutek brania duphastonu, ponieważ on opóźnia owulację lub nawet blokuje.
Wczoraj zaczął się mój drugi cykl i od razu widzę rożnicę.Miesiączka jest bardzo obfita i taka jak była zawsze, baaaaaardzo bolesna : / w nocy nie mogłam wytzymać z bólu. Temp będę mierzyć po skończonym krwawieniu i oczywiście testy owu.
Równiez chciałabym się dowiedzieć czy są tu mamy które zaszły krótko po poronieniu, ile im to zajęło, jak przebiega ciąża ?
Pozdrawiam ! -
nick nieaktualny
-
Ja mialam lyzeczkowanie 7 wrzesnia i dwoch lekarzy mi potwierdzilo ze juz moge sie starac.
A co do wiesiolka to nie wiem. A moze ty mi powiesz na co on jest?Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Wiesiołek jest na polepszenie jakości i ilości śluzu płodnego. Zaczyna się od małej dawki na początku 1-2 kapsułki dziennie do czasu przewidywanej owulacji, brałam 2 cykle i nie widziałam różnicy więc cisnęłam to w cholerę.
Ciąża była w drugim cyklu po odstawieniu wiesiołka. Ilości śluzu płodnego znikome na zewnątrz.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja ogólnie mam problemy ze śluzem przez leki, które biorę i ogólnie to go nie sprawdzam bo szału bym dostała no i w drugim cyklu starań zachwycona działaniem wiesiołka po przeczytaniu jego cudownych właściwości pobiegłam do apteki i zakupiłam, jednak zaczęłam go brać kilka dni przed owulką i zbyt wiele to wtedy nie dało. W trzecim cyklu starań zaczęłam od razu od pierwszego dnia cyklu regularnie tak jak było podane na opakowaniu, temperaturę wtedy miałam bardzo piękną do owulacji (jak nigdy) no i cykl okazał się szczęśliwy... Nie wiem czy to zasługa wiesiołka, ale wiem, że gdy zacznę ponownie starania to na pewno sięgnę po wiesiołek. Jak widać opinie są różne.
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -