Ciąża zaraz po łyżeczkowaniu
-
Dziewczyny czy któraś z was była w podobnej sytuacji? W sensie nie doczekała pierwszego okresu po łyżeczkowaniu i już była w ciąży?
Trochę się obawiam że u mnie może być taka sytuacja bo nie zabezpieczylismy się, zabieg był miesiąc temu a ja nadal nie mam okresu a na teście ciążowym zrobionym dzisiaj wyszedł cień cienia drugiej kreski. Wiem że to nasza wina i to było nieodpowiedzialne ale czasu już nie cofne.. Zastanawiam się czy jest szansa na donoszenie ciąży.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Witaj. Ja mam piękną, zdrową córeczkę z pierwszego cyklu po zabiegu. 19.05 miałam łyżeczkowanie, po 36 dniach okres, owulacja 9.07 i 19.07 pierwszy pozytywny test 🙂
Odpowiadając na Twoje pytanie, tak jest możliwe, że ciąża będzie spokojna i szczęśliwie zakończona. Powodzenia ❤️Lilka94, fiorella82, PóźnyMrRight lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
właśnie jestem w podobnej sytuacji... 20 sierpnia zabieg łyżeczkowania (puste jajo płodowe) tylko tydzień plamiłam, a po 3 tygodniach od zabiegu trochę nas z mężem poniosło... A ja mam dziwne bóle brzucha, jak w poprzedniej ciąży Mam nadzieje, że to jednak na zbliżający się okres
-
Inga28 wrote:właśnie jestem w podobnej sytuacji... 20 sierpnia zabieg łyżeczkowania (puste jajo płodowe) tylko tydzień plamiłam, a po 3 tygodniach od zabiegu trochę nas z mężem poniosło... A ja mam dziwne bóle brzucha, jak w poprzedniej ciąży Mam nadzieje, że to jednak na zbliżający się okres
U mnie to jednak nie była ciąża.
Kilka dni później pojawił się okres i zaczęliśmy starania zaraz po nim. Oby kolejna @ nie przyszła. Przykro mi z powodu Twojej straty. Jeśli okaże się że znowu jesteś w ciąży to trzymam kciuki i nie stresuj się na zapas, wiele kobiet donosiło ciąze po łyżeczkowaniu22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
nick nieaktualny
-
Lilka94 wrote:U mnie to jednak nie była ciąża.
Kilka dni później pojawił się okres i zaczęliśmy starania zaraz po nim. Oby kolejna @ nie przyszła. Przykro mi z powodu Twojej straty. Jeśli okaże się że znowu jesteś w ciąży to trzymam kciuki i nie stresuj się na zapas, wiele kobiet donosiło ciąze po łyżeczkowaniu
U mnie też to nie była nowa ciąża, utrzymywała mi się długo beta po zabiegu. Ale w końcu po 7 tygodniach dostałam okres i zielone światło od lekarza i czekam na owulację i zaczynamy znowu starania -
Cześć dziewczyny,
w ubiegłym tygodniu miałam łyżeczkowanie. Niestety ok. 9 tc serduszko przestało bić a farmakologiczne wywołanie poronienia nie udało się.
Była to moja pierwsza ciąża.
Jak to jest ze staraniami po zabiegu? Czytałam że należy odczekać od 3 - 6 miesięcy.
starania od 08.2019
👼 11.2019
08.2020 Angelius Provita, dr MP
04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
04.05 beta 812,6 mlU/ml
11.05 mamy zarodek 🍀
25.05 ❤️
"You never know how strong you are until being strong is the only choice you have" -
eszanka wrote:Cześć dziewczyny,
w ubiegłym tygodniu miałam łyżeczkowanie. Niestety ok. 9 tc serduszko przestało bić a farmakologiczne wywołanie poronienia nie udało się.
Była to moja pierwsza ciąża.
Jak to jest ze staraniami po zabiegu? Czytałam że należy odczekać od 3 - 6 miesięcy.
zobaczysz na kontroli co lekarz powie. -
eszanka wrote:Cześć dziewczyny,
w ubiegłym tygodniu miałam łyżeczkowanie. Niestety ok. 9 tc serduszko przestało bić a farmakologiczne wywołanie poronienia nie udało się.
Była to moja pierwsza ciąża.
Jak to jest ze staraniami po zabiegu? Czytałam że należy odczekać od 3 - 6 miesięcy.
Ja zaszlam w ciąże w drugim cyklu po zabiegu i narazie wszystko ok. Nie miałam żadnej kontroli, nie zdążyłam.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Dziewczyny może Wy mi możecie coś wytłumaczyć bo od zabiegu minęły 42 dni a ja nadal raz krwawię raz plamię. Ostatnią betę robiłam w zeszłym tygodniu i wynosiła 35.8. Moja gin powiedziała że za wolno mi beta spada i dała skierowanie do szpitala. W szpitalu po badaniu powiedzieli, że jest ok a jeżeli poroniłam w 10tc to tak może być. Martwi mnie to ciągłe plamienie. Czy któraś z Was tak miała?
-