Jaka jest prawda?
-
cześć, przepraszam, że piszę ale nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim i wciąż szukam wytłumaczenia.. czy była ciąża czy nie..
Mam 23 lata, po kilku dniach spóźnienia okresu zrobiłam test- wynik 2 kreski, przyznaje nie była to ciąża planowana ale po pierwszym szoku już miałam wyobrażenia że na święta będziemy w trójkę... już sobie to wszystko poukładałam.. oczywiście był lęk czy wszystko dobrze ale miałam wsparcie najbliższych..
Pierwszy ginekolog, do którego się udałam nie widział ciąży (5 tydzień 3 dzień) i powiedział że 90 % ciąża sugerując się testem, następnego dnia inny też ciąży nie zobaczył tylko 5 cm torbiel na jajniku i kazał przyjść za tydzień bo być może za wcześnie.. miałam zrobic progesteron, wynik z tego dnia to 3,5.. dodatkowo dostałam leki na grzybice..
Tyko że po 4 dniach wystąpiło lekkie krwawienie, udałam się do ginekologa a tam szok- podejrzenie ciąży pozamacicznej i szybko na betę..
Wynik <0,1...
Lekarz stwierdził że test był wadliwy... że ciązy nie było..
Że opóźnienie okresu wynika z torbieli tak samo jak brązowe krwawienia w 2 fazie cyklu..Moje cykle sa zazwyczaj 31-35 dni a ten trwał 42
Już sama nie wiem co myśleć, byłam u ginekologa żeby rozwiać wątpliwości co do biochemicznej, powiedział, że nie możliwe żeby beta spadła tak szybko, nawet przy poronieniu... że zna przypadki takich testów bo często się mylą w tą stronę..
nie wiem czy to dlatego że te 4 dni tej niby ciązy tak na mnie zadziałały czy poczucie winy że to moja wina, że nie dowiem się jak było sprawiają że nie mogę przestać myśleć i ciągle płaczę.. żałuje że nie zrobiłam wtedy drugiego testu...
Wszyscy mi mówią, że mam słuchać lekarza ale ja czytam i czytam o ciąży, o poronieniach i sama nie wiem czy moja ciąża była czy nie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 10:46
-
Agaaga, nie jestem w stanie powiedzieć, jak to było u Ciebie, ale sama jestem właśnie po ciąży biochemicznej i u mnie w dniu, kiedy zaczęło się krwawienie, beta była 26,1. Skoro doktor mówi, że torbiel mogła wpłynąć na wynik testu, to pewnie ma rację, ale tak naprawdę nie liczą się słowa doktora tylko Twoje emocje. Przez kilka dni wierzyłaś, że jesteś w ciąży, miałaś plany, wizje jak to będzie - i nagle się okazało, że to wszystko straciłaś. Niezależnie od tego, jaki był stan faktyczny przeżywasz teraz stratę tych marzeń i planów, i masz pełne prawo do żałoby po nich. Przytulam Cię mocno, kochana.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Dziwna sytuacja, rzeczywiście. Może spróbuj się udać do jeszcze innego lekarza. Co lekarz to opinia, może ten drugi coś zasugeruje. Te kwestie są ważne, nie warto zaniedbywać takich nieprawidłowości.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 16:49
-
nick nieaktualnyAgaaga współczuje ostatnich przeżyc
chce tylko powiedziec,ze dobrze iz szukasz dobrego ginekologa jest to bardzo ważne. Lecz chce też dodać,ze niestety ale testy ciazowe wychodza równiez przy wlasnie trobielach a nawet problemach z tarczyca ( wiem to od lekarza ale tez czytałam o tym).
zadbaj o te torbiel ale tez niech zbadaja Cie dokładnie pod róznymi wzgledami nawet ewentualnego poronienia to wszystko jest wazne do dlaszych staran wczesniejszych czy późniejszych!!!
Pozdrawiam i zycze wiele sił i nie zameczaj sie tym bo poronienie to nie wina kobiet no chyba,ze pija,ćpają lub zupelnie nie dbaja o siebie no ale chyba Ty tak nie postepujesz
wiec głowa do góry i do walki!!!! -
Cześć dziewczyny
Po długich poszukiwaniach znalazłam innego lekarza, tym razem kobietę do której dziś udałam się na wizytę. Opowiedziałam całą historię, pokazałam wyniki badań. Odpowiedź pani doktor: jeśli doszłoby do poronienia beta nie spadłaby tak szybko do tak niskiej wartości (<0,1)jeśli brać pod uwagę 5-6 tydzień ciąży.. że to albo wina testu lub ta torbiel mogła wpłynąć na wynik.. opóźnienie wynikało z dużej torbieli, która spowodowała zaburzenia hormonalne lub mogła być niepękniętym pęcherzykiem i dlatego cykl przedłużył się o tydzień...
A ja chyba odkryłam w sobie instynkt macierzyński... I przekonałam się, że mogę polegać na rodzinie, jak i na moim chłopaku, który cały czas mnie wspierał..
Życzę Wam wszystkim spełnienia marzeń, żeby każdej z Was udało się osiągnąć to czego pragniecie!
agulka0629, inessa lubią tę wiadomość
-