X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Łyżeczkowanie - zrosty
Odpowiedz

Łyżeczkowanie - zrosty

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 14 kwietnia 2024, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was miała stwierdzone zrosty po łyżeczkowaniu ? Jeśli tak - to jak zostało do zdiagnozowane ? Czy czułyście jakieś bóle ?
    Ja jestem około 2,5 miesiąca po łyżeczkowaniu po poronieniu w 10 tc. Ale od czasu łyżeczkowania doskwierają mi „bóle” a raczej taki bardziej dyskomfort nie ból w podbrzuszu. Ginekolog na pierwszej kontroli po zabiegu mówiła, że to mogą być odczucia po obkurczaniu macicy, więzadła mogą ciągnąć itp. I to mnie wtedy uspokoiło ale to trwa nadal. Już prawie 2,5 miesiąca i cały czas czuję taki tępy dyskomfort raz na jakiś czas, czasem po jednej czasem po drugiej stronie, ale raczej częściej po prawej. To się nasila kilka dni przed okresem. Zauważyłam że nasilenie się zmienia w ciągu cyklu.
    Martwi mnie to bardzo bo chcielibyśmy z mężem wrócić do starań. Mamy porobione badania po poronieniu, zbliża się kolejna kontrola i chciałbym usłyszeć że mamy zielone światło ale to co czuje mnie niepokoi. Obawiam się że to jakieś komplikacje po łyżeczkowaniu 😞
    Myślę już nawet czy nie iść na histeroskopie.
    Czy któraś z Was tak miała ?
    To co jeszcze zauważyłam to to że w ciąży doskwierał mi mięsień gruszkowaty i teraz też co jakiś czas się odzywa ból pośladka (też po prawej stronie) taki ciągnący w dół.

  • sewi3 Ekspertka
    Postów: 184 63

    Wysłany: 15 kwietnia 2024, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OldMe-NewMe, miałam zrosty po łyżeczkowaniu po drugim poronieniu. Ale nie dawały one jakichś szczególnych objawów. Zostały szybko zdiagnozowane, bo widać je było na USG kilka miesięcy po zabiegu. Dostałam skierowanie do szpitala na histeroskopię i w trakcie zabiegu zostały rozcięte. Lekarz pokazywał mi je na monitorze i rzeczywiście łatwo je było wyłapać.

    OldMe-NewMe lubi tę wiadomość

    13.12.2013 synek Oliwier 😍
    06.2018 poronienie w 6tc😪
    08.2018 poronienie zatrzymane w 8tc 😪
    01.2023 poronienie w 6tc 😪
    05.2023 poronienie w 7tc 😪
    31.01.2024 Aniołek Adaś z 33tc 😭👼💔
    "Jeśli czasem patrzysz w niebo, to znaczy, że jeszcze w coś wierzysz..."

    05.10. - II 😍
    14.10. - mamy ❤️
    23.11. - I prenatalne - 6,4cm maleństwa 😘 USG w porządku
    22.01 - II prenatalne - 470 g Królewny ❤️👶

    preg.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 15 kwietnia 2024, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam podobne odczucia, ale to nie były zrosty. Nie wiem co to było, bo w następnym cyklu zaszłam w zdrową ciążę, więc raczej nic poważnego. Czułam się cały miesiąc jak przed okresem albo jakby coś ciągnęło macicę.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 15 kwietnia 2024, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sewi3 wrote:
    OldMe-NewMe, miałam zrosty po łyżeczkowaniu po drugim poronieniu. Ale nie dawały one jakichś szczególnych objawów. Zostały szybko zdiagnozowane, bo widać je było na USG kilka miesięcy po zabiegu. Dostałam skierowanie do szpitala na histeroskopię i w trakcie zabiegu zostały rozcięte. Lekarz pokazywał mi je na monitorze i rzeczywiście łatwo je było wyłapać.

    Niechcący polubiłam.
    Sewi dziękuję za odpowiedź. U mnie właśnie na usg nic nie widać, lekarz uspokaja że wszystko jest ok więc już naprawdę nie wiem co to może być 😞

  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 15 kwietnia 2024, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Miałam podobne odczucia, ale to nie były zrosty. Nie wiem co to było, bo w następnym cyklu zaszłam w zdrową ciążę, więc raczej nic poważnego. Czułam się cały miesiąc jak przed okresem albo jakby coś ciągnęło macicę.

    A czy jak zaszłaś w ciążę to to uczucie minęło ? Kurczę mnie martwi to że to juz 2,5 miesiąca od łyżeczkowania i te 2 cykle za mną i nadal mam to uczucie 😞 martwi mnie to pod kątem starań.

  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 16 kwietnia 2024, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co pamiętam, to w tym cyklu w którym zaszłam już nie miałam tego odczucia. Przeszło samo.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 16 kwietnia 2024, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź :)
    Moja ginekolog zasugerowała wizytę u fizjo uroginekologicznej i to był chyba strzał w 10 ! Okazało się że to nie sprawa typowo ginekologiczna ale problem ze stawem biodrowym, napiętym pośladkiem i więzadłami. Wszystko się zaczęło w ciąży, a przez poronienie i silne bóle krzyżowe i później całe napięcie ciała w związku z tym co przeszło to się tylko nasiliło i dawało takie dziwne objawy właśnie po tej stronie biodra. Kilka spotkań z fizjo i powinno być ok.

    alittle, sewi3 lubią tę wiadomość

  • Koś Autorytet
    Postów: 253 509

    Wysłany: 25 kwietnia 2024, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, podbijam temat. Ja po poronieniu i łyżeczkowaniu czuję ból po współżyciu (po badaniu USG też czułam). Tak jakbym była tam poobijana. W trakcie współżycia nic nie boli. Też tak miałyście?

    I IVF - ET 15.01.2024
    6 tc. 💔
    mamy jeszcze ❄❄
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ