macierzyński po poronieniu
-
Ja byłam na zwolnieniu 2 m-ce. Czy korzystać? zależy jak czujesz. Czy chcesz wracać już do pracy, czy nie. Mi był potrzebny ten czas, ale do pracy wracało mi się bardzo trudno...
Pikselka lubi tę wiadomość
Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
nick nieaktualny
-
koszty są duże, ale jak zrobicie pochówek to należy Wam się zwrot z ZUS 4000zł. tylko rachunki trzeba mieć. My robiliśmy sami (tzn poza kupnem trumienki), nikt więcej od nas pieniędzy nie wziął, ani ksiądz ani grabarz, tylko my nie mamy oddzielnego grobu a pochowaliśmy Małego u pradziadka. Ale to różnie bywa. Jak masz jakieś pytania to pisz, jak będzę umiała to coś podpowiem.
A co do pracy i urlopu to naprawdę bardzo indywidualna sprawa. Jedni wolą się zająć od razu pracą a innym potrzeba trochę czasu na 'oswojenie' się z sytuacją, przeżycie żałoby.Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
nick nieaktualnyaria40 wrote:ja niedługo odbieram ze szpitala. Też chcę zrobić pochówek. Nie wiem tylko jak się za to zabrać. Chciałam skromny cichy, a dom pogrzebowy wyliczył mi koszty na 2000 zł.
I rzeczywiście zasiłek pogrzebowy się należy 4000 zł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2017, 13:31
-
Hej.
Ja wykorzystałam urlop macierzyński. Nie byłam w stanie wrócić do pracy, potem byłam jeszcze miesiąc na zwolnieniu u psychiatry. Do pracy wracam w te środę i boje się straszne
Po pierwsze - pracuje z dziećmi.
Po drugie - padna głupie pytania i uwagi od miliona osób.
Po trzecie - dowiedziałam się już zaraz poronieniu, że zamierzają mnie zwolnić.
Strasznie się boję tej środy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 14:48
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Ja nie korzystałam w sumie z żadnych praw, z macierzyńskiego też nie.
Fatalita - współczuję... Ja już wiem, że mi umowy nie przedłużą w pracy, zostały mi 3 dni do końca umowy, także sytuacja kiepska - nie dość, że strata dziecka, to jeszcze strata pracy, przez stratę dziecka de facto, bo byłam na zwolnieniu lekarskimWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 14:23
Córka 2003, Syn 2008
Aniołek - lipiec 2017 (12tc)[*] -
No u mnie nie było opcji, żeby dom pogrzebowy nie zarobił. Twierdzą, że skoro dostaję zasiłek to mnie stać. Brutalna rzeczywistość. Ostatecznie koszt 1400 zł z wieńcem i odbiorem ze szpitala. W sumie już po prostu chcę mieć to za sobą. Pogrzeb w środę. Będziemy tylko my z mężem, najstarsza córka nie chce uczestniczyć, bo bardzo to przeżywa, najmłodsza nie wie, a średniej zdaje się być wszystko jedno.
Nie korzystałam z macierzyńskiego. Mam nadzieję, że była to dobra decyzja. -