Nadzerka szyjki macicy po poronieniu
-
nick nieaktualnyWitajcie. Od dwoch miesiecy tylko mysle... zaszlam w koncu, czy nie... Mam mdlosci, czy mi sie tylko wydaje.. Oj, chyba ciagnie mnie na wymioty..
5 miesiecy temu poronilam w 4 tyg. Wczoraj wieczorem dostalam silnego bolu podbrzusza z lewej strony, od kilku dni bola mnie plecy i w koncu pojawil sie sluz, na ktory tak oczekiwalam (zielone swiatelko zaczelo sie palic).
Poszlam wiec wraz z partnerem do lekarza. Juz bylismy pewni, ze to objawy ciazy. W sumie to czekalismy tylko, zeby P, Doktor powiedziala nam, ktory to tydzien. Okazuje sie, ze mam nadzerke szyjki macicy. Mieszkam w UK ona to nazwala brodawka (dwie niewielkie brodawki).
Wziela dwa wymazy i mocz do analizy. Stwierdzila, ze to nic powaznego, ze mozemy dalej starac sie o dzidziusia.
Tylko drogie Panie, czy aby na pewno? Moze macie jakies doswiadczenia z tymi brodawkami.
Czytalam troszeczke o tym w internecie, ale nie chce juz wiecej tego czytac... Same wiecie czego mozemy sie doczytac w tych googlach...(wszystkiego!)
Pozdrawiam, Justyna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 01:43
-
ja miałam nadżerke po CP ,moja gin zrobiła mi wypalanke pryw ,jajlepiej nie czytac nic bo rozne rzeczy wypisuja trwało to moze 3 min i przy wyciaganiu tego czułam jakby takie małe skurcze i tylelaparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywiola0912 wrote:ja miałam nadżerke po CP ,moja gin zrobiła mi wypalanke pryw ,jajlepiej nie czytac nic bo rozne rzeczy wypisuja trwało to moze 3 min i przy wyciaganiu tego czułam jakby takie małe skurcze i tyle
Dziekuje dziewczynki za wpisy.
Czytalam, ze po wypalance moga byc trudnosci przy porodzie, bo szyjka moze sie nie otworzyc czy cos...
KOLCZU, rowniez przydatna informacja,dziekuje. Tylko, ze tutaj tez mam watpliwosci. Oczywiscie tez sie doczytalam, ze poczatkowo nadzerka nie jest niebezpieczna. Jednak potem moze przerodzic sie w komorke rakotworcza... Wiec jak mam z tym nic nie robic?! Co lekarz to inne opinie... i badz tu madry...
Jesli chodzi o mojego lekarza, narazie kazal mi czekac na wynniki moczu i wymazow... To czekanie jest nagorsze i gdybanie... wymyslanie... dopasowywanie wsystkich chorob przeczytanych w internecie to wlasnych objawow... Mam istny cyrk w glowie. Pociesza mnie tylko, ze mam zielona lampke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 11:51
-
nick nieaktualnywitaj,
ja się wypowiem, bo sama mam nadżerkę od 3 lat. Odkrytą w wieku 17 lat u mnie. Lekarz nic nie kazał z nią robić, bo jest niewielka i u kobiet, które nie rodziły a wyniki wychodzą ok, to nic się z tym nie robi. Tak powiedział mi lekarz. Jedynie co to mam kontrolnie zgłaszać się na wizyty co pół roku w celu sprawdzenia czy aby nadżerka się nie powiększa.
Ale jak dotąd nic z tych rzeczy się nie działo i wszystkie wyniki mam ok. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRofTW wrote:Mi lekarz powiedział,ze niewielka nadzerka wyleczy sie samoistnie podczas ciazy ale nie wiem ile w tym prawdy...
Moze i cos w tym jest... Czytalam i jest wiele przypadkow, ze sie "samo" wyleczylo
Gabi, a jakie badania masz robione? Tylko cytologie? Czy moze jakies dodatkowe badania? -
nick nieaktualny
-