Niedoczynnosc tarczycy przyczyna ciąż biochemicznych?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLili30 wrote:Ja mam niedoczynność oraz zdiagnozowane hashimoto, za sobą poronienia. Widzicie zależność? Hashimoto podnosi ryzyko poronienia ale także wielu kobietom się udaje ciąże donosić.
Udaje się donosić gdy hormony są unormowane i trzeba brać leki. Wtedy nie będzie problemu ani z donoszeniem, ani z wadami rozwojowymi, niestety nie unormowana tarczyca nosi za sobą bardzo złe konsekwencje dla nienarodzonego dzieckavanessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 przy ciążach biochemicznych raczej szukałabym innych przyczyn, jak długą masz 2 fazę cyklu? Jak długie masz cykle? Jeżeli 2 faza cyklu jest za krótka może dochodzić do złuszczenia endometrium zanim organizm zrozumie że jest tam dzidzia. Do tego warto by było zrobić badania kariotypów, nie wiem czy wiesz, ale już Ci się należą z nfz, powyżej 2-3 poronień.
Oczywiście lekarzem nie jestem i może to być też tarczyca, ja u siebie podejrzewam tarczycę, ale u mnie za każdym razem dzidzia przestaje się rozwijać ...
Co do acardu sporo dziewczyn bierze, też o tym myślałam, ale gin na razie nie zaleca, a i spore jest ryzyko że zamiast pomóc zaszkodzi...Sówka35 lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualnyeM wrote:Ania1986 przy ciążach biochemicznych raczej szukałabym innych przyczyn, jak długą masz 2 fazę cyklu? Jak długie masz cykle? Jeżeli 2 faza cyklu jest za krótka może dochodzić do złuszczenia endometrium zanim organizm zrozumie że jest tam dzidzia. Do tego warto by było zrobić badania kariotypów, nie wiem czy wiesz, ale już Ci się należą z nfz, powyżej 2-3 poronień.
Oczywiście lekarzem nie jestem i może to być też tarczyca, ja u siebie podejrzewam tarczycę, ale u mnie za każdym razem dzidzia przestaje się rozwijać ...
Co do acardu sporo dziewczyn bierze, też o tym myślałam, ale gin na razie nie zaleca, a i spore jest ryzyko że zamiast pomóc zaszkodzi...
cykle mam 28-32 dni, druga faza 13-15 dni.
kochana ja wole nie ujawniac tego w nfz ze mam takie poronienia za soba ze wzgledu na to ze jesli nie poprawia sie kijanki meza bedziemy sie łapac do refundacji ivf a z przeszłoscia poronna juz sie refundacja nie nalezy.. -
Witam
Od kilku miesięcy sledze to forum ale dziś postanowiłąm się doradzić was dziewczyny.
Otoż jestem po 3ciązach biochemicznych. Każda konczyła się na etapie 5tego tygodnia.W sierpniu zostało zdiagnizowane u mnie hashimoto, wszystkie hormony mam w normie,tsh 1, Ft4 było w dolnej granicy normy wiec zazywam euthyrox 25.Miałąm bardzo wysokie TPO 500 przy normie do 50.
W piatek byłam u immunologa, pani doktor poradziłą w moim przypadku wlewy z immuglobiny ktore daja 80% szans na donoszenie ciazy. Niestety kosz jednego wlewu to prawie 3000 a musiałabym wziasc 4.
Zastanawiam sie czy niesprobowac najpierw donoscić ciazy na zelaznym zetsawie(clexane,acard, encorton) bo tak naprawde do tej pory brałam tylko duphaston, no i od sierpnia biore euthyrox.Nie zdazyłam jescze sprobowac z tym zestawem, wiem ze on tez daje wieksze szanse na donoszenie ciazy.
Dziewczyny isc na wlewy czy sprobowac jescze z encortonem i clexanem?3 ciąże biochemiczne (X.2012, VII.2013. VII.2014)
,Hashimoto zdiagnozowane 9.2014 -
nick nieaktualnybebe83 wrote:Witam
Od kilku miesięcy sledze to forum ale dziś postanowiłąm się doradzić was dziewczyny.
Otoż jestem po 3ciązach biochemicznych. Każda konczyła się na etapie 5tego tygodnia.W sierpniu zostało zdiagnizowane u mnie hashimoto, wszystkie hormony mam w normie,tsh 1, Ft4 było w dolnej granicy normy wiec zazywam euthyrox 25.Miałąm bardzo wysokie TPO 500 przy normie do 50.
W piatek byłam u immunologa, pani doktor poradziłą w moim przypadku wlewy z immuglobiny ktore daja 80% szans na donoszenie ciazy. Niestety kosz jednego wlewu to prawie 3000 a musiałabym wziasc 4.
Zastanawiam sie czy niesprobowac najpierw donoscić ciazy na zelaznym zetsawie(clexane,acard, encorton) bo tak naprawde do tej pory brałam tylko duphaston, no i od sierpnia biore euthyrox.Nie zdazyłam jescze sprobowac z tym zestawem, wiem ze on tez daje wieksze szanse na donoszenie ciazy.
Dziewczyny isc na wlewy czy sprobowac jescze z encortonem i clexanem? -
Ja mam hashi tez niedawno zdiagnozowane, tzn juz po tych wszystkich poronieniach.
Wszystkie inne badania mam w normie. Nie stwierdzno u mnie zespołu antyfosfolipidowego. Miałam bardzo wyskoie przeciwciała przeciwtarczycowe TPO ponad 500, ostatnio spadły do 45 , ale pai doktor stwierdziłą ze tak naprawde to wogle ich nie powino być , a sam fakt ze sa to oznacza ze poronienia sa o podłozu immunologicznym.3 ciąże biochemiczne (X.2012, VII.2013. VII.2014)
,Hashimoto zdiagnozowane 9.2014 -
nick nieaktualnybebe83 wrote:Ania1986 a na jakiej podstawie ty masz stwierdzone hashi? jakie masz wyniki badan? i co radzą lekarze w Twojej sytuacji?
ft3 3,40
ft4 1.28
miałam usg tarczycy robione i mam opis:tarczyca prawidłowej wielkości o niewyraźnych obrysach i zaburzonej strukturze, bez zmian ogniskowych
rozpoznanie:przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, niedoczynność tarczycy
teraz mam zrobic dodatkowo:tsh,Anty tpo,testosteron,androstendion
a przed sama wizyta(17 grudnia) tsh i prl
mam euhyrox 50 pol tabletki obecnie ale jutro wejde juz na cała.
Mi endo nic nie mowil o przerwaniu starań puki co ale sama chyba odpuszczę listopadowy cykl
Do euthyroxu dołącze wit e 400, wit d 2000, kwas foliowy 1,5 mg, b6, b12,omega 3 zieloną herbate w tabletkach i acard 75:) to co tu wymienilam zmniejsza proceszapalny wywolany choroba autoimmunologiczą czyli hasi
tu masz wszystko opisane :http://commed.polki.pl/dieta-i-supl-przy-nied-tarczycy-i-chor-hashimoto-vt50353.html
ps. masz zaproszenie we wiadomosciach:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 22:13
-
Ania1986 wrote:ja mam tsh 6.360
ft3 3,40
ft4 1.28
miałam usg tarczycy robione i mam opis:tarczyca prawidłowej wielkości o niewyraźnych obrysach i zaburzonej strukturze, bez zmian ogniskowych
rozpoznanie:przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, niedoczynność tarczycy
teraz mam zrobic dodatkowo:tsh,Anty tpo,testosteron,androstendion
a przed sama wizyta(17 grudnia) tsh i prl
mam euhyrox 50 pol tabletki obecnie ale jutro wejde juz na cała.
Mi endo nic nie mowil o przerwaniu starań puki co ale sama chyba odpuszczę listopadowy cykl
Do euthyroxu dołącze wit e 400, wit d 2000, kwas foliowy 1,5 mg, b6, b12,omega 3 zieloną herbate w tabletkach i acard 75:) to co tu wymienilam zmniejsza proceszapalny wywolany choroba autoimmunologiczą czyli hasi
tu masz wszystko opisane :http://commed.polki.pl/dieta-i-supl-przy-nied-tarczycy-i-chor-hashimoto-vt50353.h
Ania1986, ja zawsze tsh miałam piekne , miedzy 1-1,5 a po miesiacu zazywaia euthyroxu50 spadło do 0,28. pani immunolog poradzła mi zeby zmineijszyc dawke euthyrokxu do 25. bo zaczełam powoli popadać w nadczynnośc.Jeśli starasz sie o dziecko to tsh nie powinno przekroczyc 2, mysle ze po miesiacu gora dwoch zazywania euthyroxu ładnie zbijesz TSH. Bardzo ważne jest ft4 żeby było minimum w 50% normy, nie podałas tutaj norm przy twoich wynikach, ale wazne jest zeby ft4 utrzymac w połowie normy a jesli zajdziesz w ciaze to nawet w gornej granicy.
Bardzo wazne jest Tpo ktorego jescze nie robiłaś, bo te przeciwciała powodują niemozność zagnieżdzenia sie zarodka i poronienia na bardzo wczesnym etapie czyli ciąże biochemiczne takie jak nasze, ale znimi nie bardzo jest jak walczyć. mozna w ciazy brac sterydy czyli encorton ktory chroni zarodek przed przeciwciałami.
Jarochatka lubi tę wiadomość
3 ciąże biochemiczne (X.2012, VII.2013. VII.2014)
,Hashimoto zdiagnozowane 9.2014 -
bebe83 wrote:
Ania1986, ja zawsze tsh miałam piekne , miedzy 1-1,5 a po miesiacu zazywaia euthyroxu50 spadło do 0,28. pani immunolog poradzła mi zeby zmineijszyc dawke euthyrokxu do 25. bo zaczełam powoli popadać w nadczynnośc.Jeśli starasz sie o dziecko to tsh nie powinno przekroczyc 2, mysle ze po miesiacu gora dwoch zazywania euthyroxu ładnie zbijesz TSH. Bardzo ważne jest ft4 żeby było minimum w 50% normy, nie podałas tutaj norm przy twoich wynikach, ale wazne jest zeby ft4 utrzymac w połowie normy a jesli zajdziesz w ciaze to nawet w gornej granicy.
Bardzo wazne jest Tpo ktorego jescze nie robiłaś, bo te przeciwciała powodują niemozność zagnieżdzenia sie zarodka i poronienia na bardzo wczesnym etapie czyli ciąże biochemiczne takie jak nasze, ale znimi nie bardzo jest jak walczyć. mozna w ciazy brac sterydy czyli encorton ktory chroni zarodek przed przeciwciałami.
Bebe83 tak właśnie sobie czytałam Twoją odpowiedź i muszę powiedzieć, że chyba wiesz co mówisz ja mam zdiagnozowane hashi jakieś 1,5 tygodnia temu (niewielkie, ale jest), w piątek będę miała usg, które pewnie to potwierdzi. I chyba przez to paskudztwo poroniłam. lekarz mi powiedział, że obecnie tsh jest w normie (2,9, ale mówił, że musi spać do poniżej 2,5, żeby móc się znowu starać, ft4 w normie. Tylko te nieszczęsne anty TPO i anty TG są podwyższone. Teraz zażywam euthyrox 75, zaczęłam 2 miesiące temu od dawki 50 (przy tsh prawie 15), po miesiącu 4x w tyg. 75, a 3x 50, no i od tygodnia codziennie 75. Ten cykl sobie odpuszczam i zaczniemy działać po najbliższej miesiączce, ale wcześnie oczywiście sprawdzę sobie tsh, ft4 i anty TPO.
No zobaczymy co z tego wyjdzie, mam nadzieję, że będzie ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 08:43
-
nick nieaktualnybebe83 wrote:
Ania1986, ja zawsze tsh miałam piekne , miedzy 1-1,5 a po miesiacWłaśnieaia euthyroxu50 spadło do 0,28. pani immunolog poradzła mi zeby zmineijszyc dawke euthyrokxu do 25. bo zaczełam powoli popadać w nadczynnośc.Jeśli starasz sie o dziecko to tsh nie powinno przekroczyc 2, mysle ze po miesiacu gora dwoch zazywania euthyroxu ładnie zbijesz TSH. Bardzo ważne jest ft4 żeby było minimum w 50% normy, nie podałas tutaj norm przy twoich wynikach, ale wazne jest zeby ft4 utrzymac w połowie normy a jesli zajdziesz w ciaze to nawet w gornej granicy.
Bardzo wazne jest Tpo ktorego jescze nie robiłaś, bo te przeciwciała powodują niemozność zagnieżdzenia sie zarodka i poronienia na bardzo wczesnym etapie czyli ciąże biochemiczne takie jak nasze, ale znimi nie bardzo jest jak walczyć. mozna w ciazy brac sterydy czyli encorton ktory chroni zarodek przed przeciwciałami.
Wlasnie te suplementy co Ci wymienilam podobno obniżają przeciwciala. -
Ania1986 wrote:Kochana u mnie ft3 ma 58% a ft4 46% a powinno chyba być na odwrót albo 50 na 50-
Wlasnie te suplementy co Ci wymienilam podobno obniżają przeciwciala.
Ania1986 , FT4 i FT3 masz ok, oba powinny byc w granicach 50%, biorac euthyrox podniesiesz ft4 , moze spasc ft3 ale to nie ma wielkiego znaczenia. kluczowe d utrzymania ciazy jest ft4.
Ja też biore te suplementy bo sa dobre na endometrium,nie wiedziałam ze tez wpływaja dobrze na przeciwciała. Tpo spadło mi ale mysle ze to raczej skutek zazywania encortonu, lekarze zaproponowali mi go brac od owulacji w kazdym cyklu staran.
piszesz w opisie ze Twoj partner ma słabe nasienie. polecam PROFERTIL jest dosc drogi bo miesiac kuracji kosztuje 200 zł , ja zamawiam w niemczech i płace 100 euro na 3 mieciace czyli około 400zł. Moj mąz miał problem z ruchliwościa plemników .W lutym miał (25% ruchu a+b) i 60% martwych,100mln w ejakulacie, morfologie miał 4% prawidłowych, i 25mln / ml a w sierpniu 60% ruch a+b , 71mln/ ml ,a 490 MLN w całym ejakulacie 1% martwych i morfologie 13% prawidłowych.Ale i tak we wrzesniu lekarze wmawiali ze te ciaze biochemiczne to wina meza i zaproponowali invitro.Nie zgodziłąm sie , bo przeciesz nie mam problemów z zajsciem wciaze, zawsze udawało sie w 2-3 cyklu staran, teraz staramy sie 5ty cykl ale mysle ze to wina psyhiki, bo wiadomo ze jak sie czegos za bardzo chce to nie wychodzi. a w poprzednich ciazach zawsze udawało sie jak byłam pewna na 100 % ze napewno sie nie udało.;-)albo jak miałam inne sprawy na głowie i nie odliczałam obsesyjnie dni do okresu;-)zresztą po co in vitro jesli znowu poronie?
A tak w ogole to sama doszłam do tego ze mam hashimoto. lekarze ginekolodzy kazali mi zawsze robic tylko tsh ktore było piekne, dopiero sama po sledzeniu neta wyczytałam ze samo tsh nie jest odzwierciedleniem tego ze z tarczycca jest wszytko ok,Zrobiłam TPO i z wynikami udałam sie do endokrynologa a ten potwierdził "moja" diagnoze , podobnie immunolog, oboje stwierdzili ze jak najbardziej te niesczesne przeciwciała sa przyczyna poronien, a ginekolodzy dalej ida w zaparte i to olewaja.
Czepiaja sie mojego męza, teraz doczepili sie 13% morfologi ze słabo , a ja wyczytałam ze ten wynik jest ok i baaardzo rzadko sie zdaza zeby przekroczyła morfologia 20% bo wystarczy jeden mały defkt plemnika i juz jest uznany za nieprawidłowy(czyt. nieładny )
Aha, mi pani doktor tłumaczyła ze z tymi TPO to jest tak , ze one nie pojawiaja sie ponieważ tarczyca szwankuje tylko na odwrót:jest jakis problem immunologiczny w organizmie ktory powoli niszczy tarczyce i z czasem bedzie tarczyca coraz bardziej szwankowac niestety , dlatego hormony mam jescze w miare ok .
3 ciąże biochemiczne (X.2012, VII.2013. VII.2014)
,Hashimoto zdiagnozowane 9.2014 -
hej. też mam problem z zajściem w ciążę, mam też hashi. Myślę też aby zmienić lekarza, bo już ponad rok staram się o dziecko i nic.. miałam nawet bardzo długie 3 cykle- tzn. samą @ miałam 26-36 dni, lekarce o tym powiedziałam, to zasugerowała, że mogłam być w ciąży- testów nie robiłam bo nie chciałam się nakręcać. Zastanawiam się od kiedy zacząć na nowo chodzić do lekarza, coraz bardziej odkładam tą decyzję. Nie chcę znowu przeżywać to samo- nakręcanie się, myslenie ciągle o tym, w końcu rozczarowywanie i ogromny ból.....wiem, że im szybciej się zdecyduję, tym prędzej być może do końca zostanę "wyleczona" ale boję się po prostu......