Okres po poronieniu przez tabletki

Witam . 11 sierpnia ostatnia miesiączka ...termin miał być na maj . 8 Października zaczęłam plamić ginekolog po badaniu stwierdził że dziecku nie bije serduszko ...podano mi 2 tabletki poronne 8i9pazdziernika...wypisałam się do domu bo nic kompletnie się nie działo ...zero boli zero większego krwawienia ...nic ...poroniłam 13go w domu 😢 dosłownie wylecial że mnie balonik 😢 krwawilam dosłownie może 3/4 dni...po 2 tygodniach dostałam znów plamien ...i do tej pory cisza okresu nie ma ..od dwóch dni strasznie bolą mnie piersi ... współżycie normalnie bez zabezpieczeń (nie czekaliśmy 3 miesiące ) może to źle ale nie chcieliśmy czekać . U ginekologa jeszcze nie byłam na wizycie kontrolnej. Czy któraś z was tak miała i może podpowie mi co i jak . Pozdrawiam

Byłaś po poronieniu na kontroli, czy się wszystko oczyściło? Jeśli nie miałaś łyżeczkowania to teoretycznie nie musieliście czekać tych trzech miesięcy, chociaż do pierwszej miesiączki by się przydało. Być może jesteś znowu w ciąży. Wszystko może skończyć się dobrze. Nic nie jest przesądzone. Zrób test ciążowy po prostu. Ewentualnie pójdź na betę. Powodzenia! 🍀

Hej,
@RoKsAnA ja bym poszła do ginekologa zobaczyć czy wszystko ok i czy się oczyściłaś dobrze.

Tymczasem ja również mam pytanie w temacie poronienia po tabletkach i okresu.. Poroniłam 20 listopada i aktualnie czekam na okres, ktory nie nadchodzi mimo tego, że od 3 dni mam większe piersi no i spowolniony metabolizm (wzdęcia). No ogólnie wszystko to, co zawsze sugerowało u mnie okres. Tymczasem cisza Czy któraś z Was też miała takie typowo okresowe objawy i on się jednak nie pojawił?

Najgorsze jest to czekanie, ehh...