Poronienie chybione
-
Cześć dziewczyny,
21 czerwca poroniłam 8 tydz( na wizycie - ginekolog zobaczył, że serduszko przestało bić. 2 tyg temu na wizycie wszystko było ok, żadnych objawów itd. ). Tego samego dnia położyłam się do szpitala, dostałam tabletki na oczyszczenie, następnego dnia wyszłam ze szpitala. Obyło się bez łyżeczkowania. Na wizycie kontrolnej po tygodniu, ginekolog powiedział, że wszystko jest ładnie oczyszczone i za miesiąc można się starać o dziecko. 2 dni temu dostałam miesiączkę i zastanawiam się czy już faktycznie w tym cyklu mogłabym zacząć się starać, witaminy dla kobiet przed ciążą cały czas przyjmuje. Czy któraś też tak szybko dostała zielone światło? Wizytę u drugiego ginekologa mam 13 sierpnia, owulacja teoretycznie 14 sierpnia wypada. Beta dwa tyg temu wynosiła 10, planuje ja jutro jeszcze powtórzyć czy już ładnie zeszła. -
Krążą opowieści że 3pierwsze cykle pp są bardziej płodne bo ciało pamięta że było w ciąży.
Co ginekolog to inne zalecenia, niektórzy każą się starać od razu. Jeden gin na kontroli po poronieniu farmakologicznym zalecił mi odczekać 6msc ze staraniami, gin prowadzący dał zielone światło już w drugiej owu. która właśnie trwa. Jednak chyba odpuścimy w tym cyklu takie świadome starania bo owulacja zbiega mi się z antybiotykiem od dentysty i trochę jeszcze chce się posuplementować31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Wixa🌸 wrote:Krążą opowieści że 3pierwsze cykle pp są bardziej płodne bo ciało pamięta że było w ciąży.
Co ginekolog to inne zalecenia, niektórzy każą się starać od razu. Jeden gin na kontroli po poronieniu farmakologicznym zalecił mi odczekać 6msc ze staraniami, gin prowadzący dał zielone światło już w drugiej owu. która właśnie trwa. Jednak chyba odpuścimy w tym cyklu takie świadome starania bo owulacja zbiega mi się z antybiotykiem od dentysty i trochę jeszcze chce się posuplementować
Też właśnie o tym słyszałam, że łatwiej zajść w ciążę. Ale tez podzielone opinie, że niektóre osoby 3 miesiące czekają, inne odrazu. Naczytałam się też dużo postów tutaj, że niektórym też odrazu się udaje i rodzą zdrowe dzieci. U mnie właśnie wyniki bardzo dobre, delikatnie witaminę D3 muszę suplementówac, ale to raczej nie przeszkadza. Poczekam może ktoś jeszcze się wypowie -
Mart0511 wrote:Też właśnie o tym słyszałam, że łatwiej zajść w ciążę. Ale tez podzielone opinie, że niektóre osoby 3 miesiące czekają, inne odrazu. Naczytałam się też dużo postów tutaj, że niektórym też odrazu się udaje i rodzą zdrowe dzieci. U mnie właśnie wyniki bardzo dobre, delikatnie witaminę D3 muszę suplementówac, ale to raczej nie przeszkadza. Poczekam może ktoś jeszcze się wypowie31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Wixa🌸 wrote:U mnie bardzo długo beta spadała i jakoś bałam się podchodzić do starań z pozytywną, do tego na pierwszym kontrolny usg było jeszcze sporo pozostałości, na drugim gin powiedział że jest już dobrze, ale z racji okresu nie może stwierdzić czy na obrazie jest polip czy endometrium i tak do kolejne wizyty mam zagwozdkę 🙈 i baaardzo wyczekuję kolejnej wizyty bo wypadnie w owulację w której pokładam duże nadzieje 😊
Ja w tamten poniedziałek miałam wynik bety lekko ponad 10, więc już powinna zejść. Ale tak jak mówisz, chyba poczekam na tego lekarza 13go i wtedy podejmę decyzję. Może faktycznie owulacja wypadnie 14go, albo się przesunie. Tym bardziej, że to pierwsza miesiączka po poronieniu, też przesunęła się jakieś 8 dni.
Robiłaś jakieś badania? -
Mart0511 wrote:Ja w tamten poniedziałek miałam wynik bety lekko ponad 10, więc już powinna zejść. Ale tak jak mówisz, chyba poczekam na tego lekarza 13go i wtedy podejmę decyzję. Może faktycznie owulacja wypadnie 14go, albo się przesunie. Tym bardziej, że to pierwsza miesiączka po poronieniu, też przesunęła się jakieś 8 dni.
Robiłaś jakieś badania?
Tak gin mi zlecił z tych bardziej "zawansowanych" badanie na trombofilię, ANA, anca, Białko S, Białko C ( te badania można było robić niezależnie do bety)
Z podstawowych to: morfologia, tsh, prolaktyna, AMH, ferrytyna, witamina b12, kwas foliowy, toxo IgM, CMV IgM, witamina D, i jeszcze krzywa cukrowa(z tymi kazał czekać, aż beta się wyzeruje, ale u mnie tak wolno spadała że mimo to zrobiłam te badania przy becie ok 10 bo chciałam mieć wyniki na wizyte). Na kolejną wizytę mam te podstawowe oprócz krzywej cukrowej powtórzyć.
Z tych wyników miałam mocno wystrzeloną prolaktynę i na to dostałam lek, no i dr stwierdził insulinoporność i na to też lek zapisał.31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Wixa🌸 wrote:Tak gin mi zlecił z tych bardziej "zawansowanych" badanie na trombofilię, ANA, anca, Białko S, Białko C ( te badania można było robić niezależnie do bety)
Z podstawowych to: morfologia, tsh, prolaktyna, AMH, ferrytyna, witamina b12, kwas foliowy, toxo IgM, CMV IgM, witamina D, i jeszcze krzywa cukrowa(z tymi kazał czekać, aż beta się wyzeruje, ale u mnie tak wolno spadała że mimo to zrobiłam te badania przy becie ok 10 bo chciałam mieć wyniki na wizyte). Na kolejną wizytę mam te podstawowe oprócz krzywej cukrowej powtórzyć.
Z tych wyników miałam mocno wystrzeloną prolaktynę i na to dostałam lek, no i dr stwierdził insulinoporność i na to też lek zapisał.
To sporo Ci dał badań, ja o te moje w sumie poprosiłam, bo lekarz sam z siebie po kontroli kazał tylko betę powtórzyć. Z tym, że to nie był mój lekarz prowadzący, bo był akurat w tym czasie na dłuższym urlopie.
W moim przypadku podszedł do tego, że to była pierwsza ciąża i często kończy się nie powodzeniem, że prawdopodobnie to była wada genetyczna - która drugi raz nie powinna się powtórzyc. -
Nineq wrote:Jak widać po stopce, młody królewicz wczoraj skończył 2 miesiące 😃
Mam wrażenie, że pierwsza ciąża niestety często konczy się poronieniem 😔
Tak mi też lekarz powiedział, a znalazłaś przyczynę pierwszej straty?
Gratulujęmam nadzieję, że i u mnie się uda
-
Mart0511 wrote:Tak mi też lekarz powiedział, a znalazłaś przyczynę pierwszej straty?
Gratulujęmam nadzieję, że i u mnie się uda
We wrześniu 2024 zrobiłam badania na trombofilię i obydwie mutacje mthfr mam i pai hetero. Metylowane witaminy brałam od razu po poronieniu. Hematolog zleciła zespół antyfosfolipidowy, czynnik krzepnięcia IX i VIII, białko c i s, fibrynogen, homocysteina. Część zdążyłam zrobić i było ok, 30.09.24 wyszedł pozytywny test i nie robiłam reszty. Od sierpnia brałam acard 75, żeby może pomóc, odstawiłam w ciąży przy krwiaku.
Hej, wierzę, ze Twoje poronienie to był nieszczęśliwy przypadek i kolejna będzie udana. -
Cześć dziewczyny! W kwietniu moja druga ciąża zakończyła się poronieniem zatrzymanym (1 badanie 5+5, wszystko wyglądało ok, kolejne badanie 8+1, akcja serca widoczna ale zarodek wielkości przypadajacej na co najwyżej 6+0, wizyta 9+1, stwierdzone zatrzymanie i akcji serca i wzrostu, dzień później badanie bety i za 2 dni na oddział). Miałam wywołanie poronienia tabletkami dopochwowo oraz późniejsze łyżeczkowanie. Czułam się dobrze, krwawienie nie było długie, miesiączka wróciła po równo 28 dniach od pobytu w szpitalu. Zaleconi mi wizytę z wynikami badań Histopatologicznych, które miały być do odbioru po max 6 tygodniach, były po 11 🙈😂 jak te wyniki odebrałam, to najpierw miesiączka, potem urlop i wizytę kontrolną mam dopiero na 12 sierpnia, bo mój lekarz też ma mocne oblężenie jeśli chodzi o pacjentki. Ale wczoraj zrobiłam test, bo miesiączka spóźniona 3cią dobę, bardziej robiłam go, żeby się upewnić, że okres będzie, bo objawy jak typowy pms. A test dodatni... Ogólnie się cieszę, ale mam tak ogromny lęk, nie wiem co robić - czy czekać do wizyty, czy kontaktować się z ginekologiem od razu? W mojej głowie jest ciągle jedna myśl - że tą ciążę też stracę... Możecie mnie ochrzanić za zajście przed wizytą, możecie pisać, że będzie ok, przyjmę na siebie wszystko 😅
-
Bonia19 wrote:Cześć dziewczyny! W kwietniu moja druga ciąża zakończyła się poronieniem zatrzymanym (1 badanie 5+5, wszystko wyglądało ok, kolejne badanie 8+1, akcja serca widoczna ale zarodek wielkości przypadajacej na co najwyżej 6+0, wizyta 9+1, stwierdzone zatrzymanie i akcji serca i wzrostu, dzień później badanie bety i za 2 dni na oddział). Miałam wywołanie poronienia tabletkami dopochwowo oraz późniejsze łyżeczkowanie. Czułam się dobrze, krwawienie nie było długie, miesiączka wróciła po równo 28 dniach od pobytu w szpitalu. Zaleconi mi wizytę z wynikami badań Histopatologicznych, które miały być do odbioru po max 6 tygodniach, były po 11 🙈😂 jak te wyniki odebrałam, to najpierw miesiączka, potem urlop i wizytę kontrolną mam dopiero na 12 sierpnia, bo mój lekarz też ma mocne oblężenie jeśli chodzi o pacjentki. Ale wczoraj zrobiłam test, bo miesiączka spóźniona 3cią dobę, bardziej robiłam go, żeby się upewnić, że okres będzie, bo objawy jak typowy pms. A test dodatni... Ogólnie się cieszę, ale mam tak ogromny lęk, nie wiem co robić - czy czekać do wizyty, czy kontaktować się z ginekologiem od razu? W mojej głowie jest ciągle jedna myśl - że tą ciążę też stracę... Możecie mnie ochrzanić za zajście przed wizytą, możecie pisać, że będzie ok, przyjmę na siebie wszystko 😅
Trzeba być dobrej myśli
Ja wlasnie jak zaszłam w ciszę, byłam zdziwiona, że tak szybko się udało, bo każdy mówił, że tak trudno, czasem i rok zajmuje, a mi zajęło dwa cykle.
I ciągle szukałam, że może coś nie tak będzie, że może to ciaza pozamaciczna, że może bez zarodka, że to początek i może poronie. I w końcu faktycznie to się stało, więc to siedzi w naszych głowach.
Mojej koleżance lekarz po poronieniu powiedział, że to i tak połowa sukcesu, że możemy zajsc w ciążę, i rzadko kiedy pojawia się dwa razy ta sama wada. Trzeba być dobrej myśli, ona po pół roku znowu zaszła w ciążę (pierwsza straciła w 16tyg jakoś) i niedługo będzie rodziłaBonia19 lubi tę wiadomość
-
Co to rozpoczęcia starań to jeden z lekarzy ( w szpitalu) stwierdził że można zaczynać w 1 cyklu, natomiast drugi lekarz zalecał odczekanie do 2 cyklu. Z forum widzę, że co lekarz to inna opinia.👧35 🧑35
Starania styczeń 2024
💔5/6tydzień poronienie samoistne sierpień 2024
💔8tydzień indukcja+łyżeczkowanie czerwiec 2025
Histeroskopia polipa, hsg - drożne kwiecień 2025 -
Kata3333 wrote:Co to rozpoczęcia starań to jeden z lekarzy ( w szpitalu) stwierdził że można zaczynać w 1 cyklu, natomiast drugi lekarz zalecał odczekanie do 2 cyklu. Z forum widzę, że co lekarz to inna opinia.
Właśnie każda opinia jest inna, ja mam 13go wizytę to będę wiedziała, jak mnie zbada czy tam wszystko jest ok.
Owulację mam jakoś 14, o ile okres się nie przesunie, bo to moja pierwsza miesiączka jest po poronieniu, wcześniej miałam krwawienie prawie 2 tyg wywolane tabletkami.
Jak się czegoś dowiem to dam znaćmam nadzieję, że da zielone światło
-
Mart0511 wrote:Trzeba być dobrej myśli
Ja wlasnie jak zaszłam w ciszę, byłam zdziwiona, że tak szybko się udało, bo każdy mówił, że tak trudno, czasem i rok zajmuje, a mi zajęło dwa cykle.
I ciągle szukałam, że może coś nie tak będzie, że może to ciaza pozamaciczna, że może bez zarodka, że to początek i może poronie. I w końcu faktycznie to się stało, więc to siedzi w naszych głowach.
Mojej koleżance lekarz po poronieniu powiedział, że to i tak połowa sukcesu, że możemy zajsc w ciążę, i rzadko kiedy pojawia się dwa razy ta sama wada. Trzeba być dobrej myśli, ona po pół roku znowu zaszła w ciążę (pierwsza straciła w 16tyg jakoś) i niedługo będzie rodziła
Ooo dziękuję, potrzebowałam przeczytać coś takiego 😊 a podpowiesz może, czy przy ciąży po poronieniu lekarz zlecił leki typu luteina czy duphaston? -
Bonia19 wrote:Ooo dziękuję, potrzebowałam przeczytać coś takiego 😊 a podpowiesz może, czy przy ciąży po poronieniu lekarz zlecił leki typu luteina czy duphaston?
Nie pytałam się koleżanki, ale raczej widziałam, że ciaze miała spokojna, wszystko robiła itd.Bonia19 lubi tę wiadomość
-