Poronienie farmakologiczne w szpitalu i brak krwawienia i postępów
-
Hej dziewczyny. Jeśli już taki wątek był to przepraszam ale przeczytałam pół forum i nie znalazłam. Jestem obecnie 2 dzień w szpitalu na wywołanym farmakologicznie poronieniu i pierwszą dawkę leku miałam podana ponad 24h temu i od tamtej pory regularnie dawki co 4-5h i jak do tej pory nic się nie zaczęło. Czy ktoś z was tak miał i jednak udało się lekami to wszystko zakończyć? Nie powiem trochę boję się łyżeczkowania przez te wszystkie możliwe powikłania ale czy w ogóle jest jeszcze sens próbować tabletek.
Dla dodania kontekstu: obumarcie zarodka na tygodniu 6+5. -
Hej, przykro mi się musisz przez to przechodzić🫂
Nie odpowiem w 100% na Twoje pytanie, ale na mnie też słabo działały te tabletki. Krwawiłam tylko chwilę po pierwszych dwóch dawkach a potem prawie nic. Tylko wypadały mi te tabletki a jak wzięłam doustnie to tylko mikro skurcze miałam.
Udało mi się trafić na lekarza który umiał zrobić zabieg aspiracyjny-próżniowy. Co prawda bez znieczulenia i no nie było to super przyjemne, ale ból do przeżycia. Udało mi się uniknąć łyżeczkowania, ściągali tak długo aż na usg było ok.
Pytaj, każdego lekarza, bo mi początkowo odmówili ale w końcu znalazł się taki co się podjął.KatarzynkA, sailor89 lubią tę wiadomość
34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
07/2025 8tc 💔
Ona
❗️cross-match 36.6%
⚠️ histeroskopia zabiegowa, hispat⏳
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna 19.7 ➡️ 33.8 ➡️ 40.5 ng/ml 10.25 (💊Sorbifer), homocysteina 9.2 ➡️ 11.3 ➡️ 8.2 umol/l; kwas foliowy 12.0 ➡️ 34.9 ➡️ 14.2 ng/ml (💊 modulator homocysteiny+400ug foliany)
⏳23.10 biopsja cd56, cd138
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA -
KatarzynkA wrote:Hej dziewczyny. Jeśli już taki wątek był to przepraszam ale przeczytałam pół forum i nie znalazłam. Jestem obecnie 2 dzień w szpitalu na wywołanym farmakologicznie poronieniu i pierwszą dawkę leku miałam podana ponad 24h temu i od tamtej pory regularnie dawki co 4-5h i jak do tej pory nic się nie zaczęło. Czy ktoś z was tak miał i jednak udało się lekami to wszystko zakończyć? Nie powiem trochę boję się łyżeczkowania przez te wszystkie możliwe powikłania ale czy w ogóle jest jeszcze sens próbować tabletek.
Dla dodania kontekstu: obumarcie zarodka na tygodniu 6+5.
U mnie tabletki też długo nie dawały żadnego efektu, gin prowadzący zaczał już wspominać o łyżeczkowaniu, ale ruszyło się w godzinach wieczornych po x dawce leku. A w Twoim przypadku co mówią lekarze?31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Wixa🌸 wrote:Bardzo mi przykro🫂 jak się trzymasz?
U mnie tabletki też długo nie dawały żadnego efektu, gin prowadzący zaczał już wspominać o łyżeczkowaniu, ale ruszyło się w godzinach wieczornych po x dawce leku. A w Twoim przypadku co mówią lekarze? -