Testy owulacyjne po poronieniu
-
Cześć! 26 marca poroniłam w 5 tygodniu, ciąża biochemiczna. Dzisiaj zrobiłam dwa testy owulacyjne, wyszły pozytywne…ale nie zauważyłam u siebie płodnego śluzu. Jajniki delikatnie pobolewają. Wczorajszy test owulacyjny był negatywny. Myślicie że są fałszywie dodatnie? Co o tym myśleć? Może spisać ten cykl na straty?
-
mirabelkaa wrote:Cześć! 26 marca poroniłam w 5 tygodniu, ciąża biochemiczna. Dzisiaj zrobiłam dwa testy owulacyjne, wyszły pozytywne…ale nie zauważyłam u siebie płodnego śluzu. Jajniki delikatnie pobolewają. Wczorajszy test owulacyjny był negatywny. Myślicie że są fałszywie dodatnie? Co o tym myśleć? Może spisać ten cykl na straty?
Jesteś pewna, że kreska testowa była ciemniejsza od kontrolnej, może to jeszcze nie pik? Powodzenia -
mirabelkaa wrote:Cześć! 26 marca poroniłam w 5 tygodniu, ciąża biochemiczna. Dzisiaj zrobiłam dwa testy owulacyjne, wyszły pozytywne…ale nie zauważyłam u siebie płodnego śluzu. Jajniki delikatnie pobolewają. Wczorajszy test owulacyjny był negatywny. Myślicie że są fałszywie dodatnie? Co o tym myśleć? Może spisać ten cykl na straty?
-
Teoretycznie wykrywa, ale w poprzednich dniach test owulacyjny był negatywny..robiłam dla picu, chyba żeby poczuć się lepiej i nagle takie zaskoczenie. Wczoraj i dzisiaj testy już negatywne. Dziwne to, zwalam na szalejące jeszcze hormony w organizmie.
-
mirabelkaa wrote:Teoretycznie wykrywa, ale w poprzednich dniach test owulacyjny był negatywny..robiłam dla picu, chyba żeby poczuć się lepiej i nagle takie zaskoczenie. Wczoraj i dzisiaj testy już negatywne. Dziwne to, zwalam na szalejące jeszcze hormony w organizmie.
Organizm, też mógł szybciej mieć owylacje. -