Wolny przyrost beta hcg

Dziewczyny, wariuję czekając na jutrzejszą wizytę i usg...

Ostatnia miesiączka - 1.04.2021

Pozytywny test 9.05.
Pierwsza wizyta i usg 10.05.

I jakoś już wtedy miałam wątpliwości, czy wszystko jest ok - mój lekarz gaduła stwierdził tylko, że ciąża nie jest pozamaciczna, póki co „ostrożnie mi gratuluje” i koniecznie mam jak najszybciej zrobić beta hcg. Bicia serca na usg jeszcze nie było, sam pęcherzyk.

Pierwsze hcg 11.05. - 4829

Drugie 13.05. -6697 (wzrost 39,7%)

Info od lekarza - przyrost za mały, proszę powtórzyć.

Trzecie hcg - 15.05. -8105 (przyrost 21,5%)

Kolejny telefon do lekarza - proszę przyjść w poniedziałek, usg będzie rozstrzygające.

Czy któraś z Was miała podobne wyniki i się udało? Jeśli nie - jak wszystko dalej się toczyło?

Moim zdaniem przyrost jest dobry na tym etapie beta powinna podwajac się o okolo 4 dni ja bym poczekała na Usg bo na tym etapie beta już tak szybko nie rośnie

Myślisz, że mimo wszystko sredni dwudniowy przyrost na poziomie 30% jest ok?

Mamy bardzo podobną sytuację
U mnie

Ostatnia miesiączka ( właściwie promienie) 31.03
Pozytywny test 13 dpo-04.05

B-HCG
11.05- 20 dpo / 2360 mlU/l
Prog- 52

13.05-22 dpo/ 3835 mlU/l przyrost 62.5%

15.05-24 dpo / 6000mlU/l przyrost 56.5%

Wizyta 19.05 i okaże się co się dzieje

Powiem tak beta od ok 1000 do 6000 tyś powinna podwajac się co 4 dni jak przekroczy 6 tyś to podwaja się jeszcze wolniej. Moim.zdaniem na spokojnie dziewczyny, wiem że łatwo mówić wiem teraz bardziej wiarygodne jest już usg

Jestem już po wizycie - pęcherzyk urósł, pojawił się maleńki zarodek, tętna póki co brak.

Jestem już nieco spokojniejsza, ale wciąż jakieś obawy są - póki co mam już hcg nie robić i czekać tydzień na kolejne usg.

Trzymam kciuki ✊oby wszystko się ułożyło.
A teraz w którym tc jesteś?

U mnie z OM 6t5d ale owu była późno i licząc od owu to ciąża jest młodsza jakieś 8 dni i wychodzi 5t4d

6t5d, ale po usg lekarz już tydzień temu mówił, że wygląda na tydzień starszą. Do tego te dziwne hcg, na razie brak tętna i wciąż świruję. Ale idę w następny poniedziałek - stwierdził, ze jeśli wszystko rozwija się prawidłowo, to nie ma opcji, żeby tętna wtedy nie było.

Marie Madeline
Jak rozwinęła sie u Ciebie sytuacja? Wszystko dobrze ? Mam nadzieję że tak ✊💗

Byłam na kolejnym usg 24.05. - tętna co prawda jeszcze nie słyszałam (ponoć to się zdarza przy wysokiej wadze mamy), ale już było je widać jako mocno pulsujący obszar. Pozwalam sobie na oszczędną radość 😊

Po 15.06. mam zrobić zestaw badań, a 21.06. idę na usg. Ogólnie dowiedziałam się, że pierwotnie zarodki mogły być dwa, stąd zamieszanie z hcg i wrażenie, że ciąża jest starsza. Tak czy inaczej - jeśli tego 21.06. wszystko będzie ok, a wielkość zarodka z usg będzie wskazywać 10 tydzień lub wyżej - będziemy pobierać materiał do nifty

Super bardzo się cieszę 💗
U mnie 19.05 był zarodek 3.5 mm i bijące serduszko 😍teraz wizyta 2.06 i boję się strasznie 😨bo nie mam żadnych objawów 🤦‍♀️w 6 tygodni pobolewały mnie piersi ale trwało to ze 3 dni i przeszło.

Trzymam bardzo mocno kciuki❤️❤️❤️

U mnie tez nie powiedziałabym, że mam jakiekolwiek objawy - jakieś 2-3 tygodnie (dokładnie ciężko określić, bo bywała nieregularna) po owulacji przez tydzień lekko mnie mdliło i mocno bolały mnie piersi, ale w sumie nawet mnie to wtedy szczególnie nie zastanowiło, bo podobnie mam zawsze przed miesiączką. Teraz jedyne, co mogłabym podciągnąć pod ciążowe objawy to straszna, wręcz obezwładniająca senność, ale znów nie wiem, czy to przez ciążę (w pierwszej 9 lat temu nic takiego nie miało miejsca), czy wciąż męczy mnie post covid - chorowałam w październiku, miałam reinfekcję w marcu i od tamtej pory silne zmęczenie to właściwie była codzienność.

Niestety - nie udało się ☹️

W piątek i sobotę lekko pobolewało mnie podbrzusze - jak przed miesiączką. W niedzielę w południe nagle zaczęły mną wręcz szarpać koszmarne skurcze - po jakichś 10 minutach pojawił się silny krwotok, ból był koszmarny, trafiłam do szpitala. Pojawiły się wielkie skrzepy, usg oczywiście wykazało utratę ciąży. Poniedziałkowe usg pokazało, ze macica się do końca nie oczyściła, ale na zabieg musiałabym czekać nawet do srody (ordynator stwierdził, ze akurat nie ma czasu, bo będzie robił zabiegi planowe😬), wypisałam się więc i pojechałam do swojego lekarza - w trakcie badania złapał mnie skurcz i organizm oczyścił się sam.

Bardzo mi przykro 😖
U mnie taka sama sytuacja 😔moja kolejna ciąża obumarła😭
W 6 tc wszystko było pięknie a 2 tygodnie później 2.06 okazało się że serduszko ledwo bije a zarodek urósł 3 mm ,tydzień później serduszko już przestało bić💔 a 17 mialam zabieg łyzeczkowania .

Kochane nie wiem czy ktoś jeszcze tu zagląda, ale może jednak...
Dziewczyny, może któraś z Was tak miała. Ja już zgłupiałam. Okres miałam 12.01. Owulacja była 26.01.dnia 07.02 wyszła beta 10.1. Po 48h była 21.1. 13.02 coś mnie podkusilo i poszłam do lekarza. Powiedział, że nic nie widać i żeby zrobić betę. 13.02 beta 23! Myślałam, że to pomyłka i zrobiłam kolejnego dnia i wynik 25(po 24h). Popołudniu zaczęły się plamienia. 15.02 na wizycie lekarz powiedział, że nic nie widzi i kazał zrobić betę bo jak jest na tym sam poziomie to potrzebny jest zabieg. Dziś beta 30.1. Lekarz dopiero 23.02.

Ja nawet nie zdążyłam się pochwalić we wtorek mikry zarodek z bardzo słabym tętnem, niskie przyrosty bety ale rzędu 80tys wiec myślałam, że się rozkręci. W czwartek odeszły mi wszystkie objawy - cycki przestały boleć, apetyt wrócił do normy. W piątek rano zarodek bez tętna i krew na głowicy usg. Czekam aż się zacznie akcja oczyszczania 6-7 tc, pierwsza ciąża jest mi tak smutno

Przytulam ❤️

Cześć Dziewczyny.
Może podpowiecie.
Wyniki bety: (dpo-dzień po owulacji)
10dpo - 19 mlU/ml
16dpo - 303
21dpo - 2015
24dpo - 4505
29dpo - 14092

Czy ten przyrost jest ok?

Tak, są też kalkulatory sprawdzające przyrost bety w necie.
Beta powyżej 1000 już nie wzrasta tak jak na początku i obserwuje się rozwój ciąży już przez usg.