Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Malgonia wrote:Admirałka, warto było tu zajrzeć dla takich wieści
Ale wcale Ci się nie dziwie, że nie chcesz betować. Sama jak o tym pomyślę to mam ciarki.
Bondzik, u mnie 10dpo nawet najmniejszego śladu nie było na teście, daj sobie ze dwa dni jeszcze
Czyli nie tylko ja, tak panicznie boję się bety?
W ogóle boję się uwierzyć, że to może być trzecia ciąża, która zupełnie niewiadomo jak się skończy. Czasem staram się wierzyć, że limit nieszczęść już wyczerpaliśmy, no ale same doskonale rozumiecie ten strach 
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
Mam już umówione wizyty, zobaczymy co z nich wyniknie
Dziewczyny, trzymam kciuki :*
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
Admiralko jesli cos Ci przebija to właściwe za 2dni mozna powtorzyc test. Tak bardzo Ci życzę pozytywu z pozytywnym finalem!
Co do bety to ja bym tez jej nie robila, gdyby nie fakt, ze potrzebowalam zaswiadczenie do lekarza. I jak juz raz zrobiłam to juz jutro powtorze, bo i tak musze osobiscie odebrac wyniki proga. Nie wiem jak ja wytrzymam do popoludnia.
Jeśli bedzie ok to juz więcej nie robie.
W pierwszej szczesliwej ciazy z synkiem zrobilam tylko raz w 16dpo i to na polecenie lekarza, a proga wcale nie badalam.
W drugiej ciazy bete robilam 3 razy i przyrosty super, ale i tak nieszczęśliwy final.
W trzeciej ciazy od razu slabe przyrosty.
Szkoda nerwow.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka, no właśnie, te przeżycia z betą niepotrzebne, a jak widać nie jest ona i tak gwarantem niczego.
Powtórzę test w czwartek lub piątek, jeszcze nie wiem. Jesteście wszystkie przekochane, że tak kibicujecie! :*
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
Admiralka, Agulineczka wierzę że będzie wszystko dobrze!
Admiralka Ty juz w ciąży jesteś, mówię Ci
jak sie czujesz? 
12.04.18 - Dwie kreski!!
Beta 232,47 11dpo 3cs
[*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 1cs
Synek cały i zdrowy urodzony 16.12.18
[*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 dziewczynka z trisomią 22 ..
MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston -
bondzik007 wrote:Admiralka, Agulineczka wierzę że będzie wszystko dobrze!
Admiralka Ty juz w ciąży jesteś, mówię Ci jak sie czujesz?
Haha, nie zapędzajmy się! Jak test wysechł to już zupełnie nic na nim nie widać Było widać tylko po określonym czasie
A czuję to się całkowicie normalnie, ale u mnie to akurat standard. Obojętnie czy okres, czy ciąża, to ja nigdy nic nie czuję. Ani cycki nie są wrażliwe, ani nic nie pobolewa. Jestem jakaś bezobjawowa, obojętnie w którą stronę
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
agulineczka wrote:Admiralko jesli cos Ci przebija to właściwe za 2dni mozna powtorzyc test. Tak bardzo Ci życzę pozytywu z pozytywnym finalem!
Co do bety to ja bym tez jej nie robila, gdyby nie fakt, ze potrzebowalam zaswiadczenie do lekarza. I jak juz raz zrobiłam to juz jutro powtorze, bo i tak musze osobiscie odebrac wyniki proga. Nie wiem jak ja wytrzymam do popoludnia.
Jeśli bedzie ok to juz więcej nie robie.
W pierwszej szczesliwej ciazy z synkiem zrobilam tylko raz w 16dpo i to na polecenie lekarza, a proga wcale nie badalam.
W drugiej ciazy bete robilam 3 razy i przyrosty super, ale i tak nieszczęśliwy final.
W trzeciej ciazy od razu slabe przyrosty.
Szkoda nerwow.
W pierwszej ciąży 9 lat temu zrobiłam raz betę bo @ mi się już dużo spóźniała, potem już nie robiłam
Powiem wam szczerze że nawet nie wiedziałam że jeszcze można/ powinno się , że ma przyrastać i o ile...
nic nie wiedziałam
i choć przeleżałam całą ciąże na dupku to byłam bardziej spokojniejsza niż teraz od kilku miesięcy kiedy moja wiedza jest dużo większa...
Więc medal ma dwie strony5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
Teraz w drugiej ciąży robiłam betę 4 razy i co mi to "pomogło"...
Z drugiej strony was podziwiam że robicie testy przed spodziewaną @ , ja nie chciałabym przeżywać za każdym razem tego rozczarowania5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
admiralka wrote:agulineczka, no właśnie, te przeżycia z betą niepotrzebne, a jak widać nie jest ona i tak gwarantem niczego.
Powtórzę test w czwartek lub piątek, jeszcze nie wiem. Jesteście wszystkie przekochane, że tak kibicujecie! :*
Pewnie że kibicujemy!!
Jak każdej z nas5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
agulineczka wrote:JJ rozumiem Twoje zwatpienie. Pewnie kazda z nas tutaj takie dopadło, ale podnosimy się i walczymy dalej. A dlugo sie staraliscie i pierwsza ciążę?
Moje zwątpienie przechodzi już ludzkie granice....
Staraliśmy się ostro około 2 lat...wiec długa droga nim cokolwiek zaskoczyło. i się skończyło...jeżeli znów mam się męczyć i walczyć kolejne lata to.... nie mam na to raczej sił ...
Trzymam z całych sił za Ciebie kciuki !!!! :*
agulineczka lubi tę wiadomość
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Admiralka myślę że to ciąża miałam podobna sytuacje z testem. Trzymam kciuki bardzo mocno.
Agulineczka za ciebie też i już się doczekać nie mogę jutrzejszej twojej bety.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Kochane gratuluje i trzymam kciuki.
Pisze bo moja owulacja dobiega konca(chyba patrzac po sluzie byl mega mega obfity) i tak jak ostatnio pisalam na poczatku miesiaca kwas foliowy 42, homocysteina niziutka 4,82 b12 296', od tygodnia biore metylowany kwas foliowy i b12. Wit d ' a acard od lutego. Mielismy sie starac od przyszlego miesiaca bo w tamtym tyg myslam ze mam infekcje bo mialam pieczenie tam ale przeszli. Bralam da fyrag max i illadian sobie aplikowalam i smarkwalam clotrimazorum .wczoraj jeszcze farbowalam wlosy...
Do sedna . Dzis mi przyszlo cos na mysl ze moze by tak dzis sprobowac moze by jeszcze sie udalo. Moze mam ta owulacje jeszcze. Ale pytanie czy z tymi wynikami dzialac i czy ten da furag moglby jakos wplynac na komoreczke/ ew. Plod. Czy juz spokojnie poczekac na przyszly miesiacMutacja Mthfr A1289c heterozygota
Mutacja Pai 1 homozygota
Aniołek córeczka -
nick nieaktualnyJJ myśmy się starali trzy lata, więc wiem co czujesz...JJ. wrote:Moje zwątpienie przechodzi już ludzkie granice....
Staraliśmy się ostro około 2 lat...wiec długa droga nim cokolwiek zaskoczyło. i się skończyło...jeżeli znów mam się męczyć i walczyć kolejne lata to.... nie mam na to raczej sił ...
Trzymam z całych sił za Ciebie kciuki !!!! :*
-
Mamaaniolka wrote:Dzis 16 dc jest . Aplikacja flo pokazuje mi ma dzis owu. Pomozcie kochane. Dodam ze jestem pol roku ponad po cc
6 msc po cc? Lekarz Wam juz pozwolil sie starac? Mi kazał czekajac min. rok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 18:30
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Coreczka zmarla po kilku godz. Tak na poczatku mowil ze pol roku minimum. Ostatnio ze jest ok ale najlepiej wiadomo jak najdluzej odczekac. Czytalam o tym duzo i pol roku wiekszosc lekarzy zalecA. Rok jezeli mysli sie o natularnym porodzieMutacja Mthfr A1289c heterozygota
Mutacja Pai 1 homozygota
Aniołek córeczka
