Witam serdecznie,
Mam mały hmmm ''problem nie problem'' mianowicie moja miesiączka trwała 1,5 dnia. Co mnie bardzo zastanawia...
Opiszę troszkę sytuacje być może ktoś miał do czynienia z taką sytuacją i podpowie co nieco
Rano (mniej więcej planowany dzień @) 01.01.16r. Troszkę bolał brzuch i okazało się w toalecie, że jest powód tego bólu.
Wczoraj cały dzień czysto, no może troszkę brązowego plamienia przy podcieraniu po siusianiu. Dziś również czysto.
Ostatni cykl był normalny 4.12.15r. trwał 5 dni, zazwyczaj trwa 5-6 dni co 28 do 30 dni.
Przed tą miesiączką dość często odczuwałam kłucie w podbrzuszu
i troszkę częściej oddawałam mocz (w nocy u mnie norma wstawiania 2 razy) teraz zdarzy się i 5. Dziś już chodzę częściej i czuje parcie na pęcherz.
W dalszym ciągu odczuwam kłucie w podbrzuszu jakby na @. Brzuch jest wzdęty, piersi jakby nabrzmiałe pełniejsze, ale nie bolą.
Zdarzyło się, że sutki przed obecną @ były wrażliwe teraz bez problemu można je dotykać.
Od piątku również ''walczę'' z zaparciami na zmianę z biegunką.
Niby nic mi nie dolega, ale czuje się źle. Nie potrafię obrać w słowa jak się czuje
W nocy choć jest chłodno i śpię w grubej piżamie muszę się rozbierać, bo budzę się spocona.
Nie staramy się o bobasa, ale może przyszedł już ten czas?
Pozdrawiam