Dziewczyny piszę bo strasznie mnie martwią wymiary z tabelki . Okresy zawsze miałam nieregularne więc TP wg ostatniej miesiączki czyli 20 kwietnia nie biorę pod uwagę tylko ten ustalony na początku na usg 10 maja. Teraz co wizytę strasznie ten termin się opóźnia i wczoraj mi wyszedł 25 maja .. Chodzę do 2 lekarzy i jeden wogóle nie widzi problemu mówi że tym się nie można sugerować a drugi lekarz że dziecko nie rosnie i trzeba zwiększyć dawkę clexan na lepsze przepływy a jak to nic nie da to wykonac cesarkę. Miałyście tak im bliżej porodu to ten termin wam się wydłużał? Już nie wiem co robić którego lekarza słuchać