nadwrazliwa macica
-
Czesc dziewczyny. Zalozylam ten watek gdyz mam problemy z nadwrazliwa macica - stawianie sie, dolegliwosci bolowe itp. Jestem w 20 tc.
Jakie leki dostajecie?
Moze macie jakiegos lekarza z Warszawy ktory moglby tu pomoc?
Dodam ze dostaje 3x dziennie nospe forte, scopolan i magnez a 2 x dziennie luteine i to nie pomaga do konca
Bede bardzo wdzieczna za pomoc. -
Kochana ja mam ten problem. Od 14 tygodnia non stop twardy brzuch, chodziłam zgięta jak ten tofik z kabaretu, bolało mnie i szczypało w okolicach pępka, zaliczyłam 4 pobyty w szpitalu - twardnienia i skracanie ruszały szyjką i ona krwawiła, raz się skróciła. Popuściło w 27 tygodniu. Teraz stawia się sporadycznie, twardnieje jak chodzę. Od 19 tyg leżę jak placek, wstaję tylko do toalety. Lekarze nie mogli się nadziwić, że mam brzuch jak skała 24h czy leżałam czy siedziałam czy stałam a ktg pokazywało 0 skurczy. Dostałam luteinę i magnezu tony, nospy nie miałam brać - wszyscy lekarze w szpitalu tak mi mówili. Oczywiście lutka i magnez nic nie dawały w moim odczuciu. Fenoterol wycofany i ordynator szpitala załamywał ręce. Na szczęście uspokoiło się to i jest lepiej ale magnezu biorę 2x1 oraz 3x1 - Asparginian Extra i Asmag Forte a luteiny 3x1 ale tą dużą dawkę 100mg (standard to 50mg). Musisz to przeczekać niestety i jak najwięcej odpoczywać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 16:48
-
Hej mam ten sam problem co Ty. Zaczęło się ok. 24 tygodnia, jutro zaczynam 32 tydzien i dalej macica mi sie stawia. 2 razy z tego powodu byłam w szpitalu na obserwacji, raz bo szyjka sie skrocila do 2,6 cm, a za drugim razem z podejrzeniem przedwczesnych skurczow.
Zazywam 3 razy dziennie po 2 tabletki Aspargin i 2 razy luteina dopochwowo. Nospę tez brałam, ale ona działa raczej jak placebo.
Musisz pić conajmniej 3 litry wody mineralnej niegazowanej, bo twardnienie może wynikać z braku elektrolitow a poza tym dbaj o regularne wyproznienia, bo zaparcia tez mogą sie przyczyniać do napięć , jelita moga uciskać macicę.
Wiadomo lepiej unikaj tez nadmiernego wysiłku i stresów. To powinno pomóc i zmniejszyć częstotliwość twardnien
Aha nie powinnas masowac brzuszka, bo wtedy może się bardziej prezyc, a poza tym prowokujesz Maluszka do ruchów, co tez powoduje stawianie sie macicy. Ale z doświadczenia wiem, ze to jest niewykonalne, kiedy Maluszek kopie
A co lekarza, to niestety nie pomogę bo jestem z Poznania
Trzymaj sieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 16:49
-
U mnie to chyba musiało się zacząć koło 12 tygodnia. Wtedy zrobił mi się pierwszy krwiak, potem drugiego krwiaka okupiłam 8 dniowym pobytem w szpitalu w 15 tygodniu.A potem zaczęłam odczuwać bóle i twardnienia brzucha...
Jak to będzie dalej to nie wiem. Zaczynam dopiero 20 tc...
Luteinę biorę 2 X 100. -
A czy szyjka Ci się skrócila? Bo to w sumie jest najważniejsze, zeby Ci sie szyjka utrzymała jak najdłużej i zeby nie było rozwarcia. Jesli jest powyżej 3 cm to znaczy ze w normie i te twardnienia nie wpływają na nią, więc to chyba jest najważniejsze dla uniknięcia przedwczesnego porodu.
-
Dzięki Bogu szyjka póki co jest długa - w zależności od lekarza mierzącego 3,5-4,5 cm. Staram się mocno oszczędzać i większość dnia leżę, żeby uniknąć tego skracania.
Tylko jeszcze te bóle brzucha....
Czy u Was też się pojawiały dolegliwości bólowe? -
nick nieaktualnyno ja mam to samo. Twardenieni brzucha od jakiegos tygodnia. Szyjka długa zamknieta. Dzisiaj jeszze boli mnie brzuch - raz bardziej raz mniej cos jak przed okresem. Od tygodniależe w łóżku. Troche hodzę ale jak za dużo chodzę czy cos sprzątam toczuję, że znowu zaczyna mnie boleć brzuch - także leżę. We wtorem mam wizyte u lekarza wiec zobaczymyco powie.
Na razie biore nospe 3x2 i luteine 2x100mg dopochwowo, magnez to tak dorywczo megnelek b6 -
nick nieaktualny
-
Ja sobie inaczej wyobrażałam czas ciąży... Z domu wychodzę tylko do lekarza, rano robię na szybko sobie śniadanie a tak wszystkim zajmuje się mąż. Z tego leżenia do głowy dostawałam ale już bliżej niż dalej odbiję sobie po porodzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 19:31
-
nick nieaktualnynoooooo.....inaczej bym sie uczła gdyby lekarz powiedział mi że to fizjologia. A jak na razie to powiedział tyle że musi wykluczyć przyczyny porodu przedwczesnego.Jak to usłyszałam to 2h ryczałam ;/ Byłam na IP i lekarz mówił, że nic złego sie nie dzieje tzn tetno w normie, szyjka zamknieta. Ale i tak bardzo sie denerwuję....a miało byc tak pięknie.....
-
Też twardniała mi macica, mam od 14 tc założony pessar. Brzuch twardniał mi od 17 tc(?) mój gin przepisał końską dawkę leków rozkurczowych (scopolan, diphergan), przy próbie odstawienia leków twardnienia wróciły więc na razie biorę je nadal.
Teraz brzuch jest miękki, stawia się może dwa razy na dobę. Czuję się znacznie lepiej, przestałam się bać, mam wrażenie, że także to spowodowało zaniknięcie skurczów. -
Cześć Dziewczyny, u mnie podobnie, ból i twardnienie brzucha. Do tego krwiak 7 cm. Leżę już 2 tyg ale dostaję świra
Biorę duphaston 3 x 2, luteinę 2 x 1, nospę 3 x 1 i do tego antybiotyk ze względu na krwiaka.
Nie wiem co zrobię jak tak będzie do końca. Zawsze prowadziłam mega aktywne życie a teraz jestm znana na innych - maż, teściowa.
Mam 6 letnią córkę, która poszła do szkoły i strasznie mi smutno, że nie mogę jej odprowadzać -
Widzę, że sporo dziewczyn ma podobne problemy. Ja już tak leżę 9 tydzień - najpierw 2 krwiaki, potem bóle i twardnienia brzucha. Nawet trochę się przyzwyczaiłam do tego leżenia. Zaczęło się w 12 tygodniu, a teraz kończę 20. Czasami mam tylko kryzys ale generalnie mogę tak całą ciążę, oby tylko pozwoliło to na szczęśliwe donoszenie. Z pozytywów, to zaczęłam czuć kopniaczki i z 2h dziennie (zwykle po śniadaniu i wieczorem) spędzam na nasłuchiwaniu maleństwa
-
Hej dziewczyny
Zagląda tu ktoś jeszcze?
3 tygodnie brałam scopolan i twardnienia się wyciszyły. Niestety po próbie odstawienia scopolanu wróciły i to niestety silniejsze.
W nocy byłam na IP i znów scopolan 3x1, nospa forte 3x1, luteina 2x1, magnez 3x1 i leżenie.
W nocy dostałam też doraźnie zastrzyk z papaweryny -
nick nieaktualny
-