nerwica na poczatku ciąży
-
Dziecko czuje to co my, wiec nalezy unikac stresu i lekow. Łatwo sie mowi - sama naleze do ludzi, ktorzy nie raz maja napady leku w nocy. Zazwyczaj jak sie dzieje cos stresujacego w dzien. Moj maz tez mi wtedy pomaga i mnie uspokaja. Postaraj sie znalesc jakis sposob, zeby jak najszybciej panowac nad atakami. Mi pomagały dwie rzeczy... Albo mi maz opowiadał o jakiejs grze, w ktora kiedys grał, co w niej robil, zdobyl itd. i to mnie uspokajało i zasypialam, albo mowilam wszystkie znane mi modlitwy w myslach tak dlugo az zasnelam. Wazne, zeby zajac głowe czyms innym niz mysleniem o niepokoju. Bedzie dobrze! Na niektore sytuacje nie mamy wplywu. Nerwica to choroba. Powiedz o tym lekarce moze doradzi Ci cos. Ja mam w ksiazeczke ciazy wpisane, szczegolne obciazenia: stres.
A i jeszcze jedno mi troche pomagało: picie melisy, ale nie tak bardzo jak spokojna rozmowa przed snem i te modlitwy i piosenki religijne w myslach...sylvia lubi tę wiadomość
-
Wiesz na razie jeszcze jestes na początku, dopiero za chwilke malec bedzie czuł twoje emocje w bardziej bezpośredni sposób, wiec jest jeszcze troch czasu na to żeby znaleś sposób na swoje leki.
Z fizycznego punktu widzenia sposb funkcjonowania organizmu bardzo przekłada sie na psychike. Kiedys duzo o tym czytalam, bo i mnie dotyczył ten problem.
Wazna jest odpowiednia dawka magnezu - on odpowiada za napięcie ktore z kolei wplywa na kłopoty ze snem, ale tez okazuje sie ze według medycyny chinskiej gdy slabna nasze nerki to mamy sklonnosc do zinych dloni, stop, ale tez do depresji, bezssennosci i lęków. Nerki mozna wzmocnic odpowiednia dieta, ktora wspomoze je energetycznie i wesprze caly organizm. W moim przypadku to osoba z zewnatrz pomogla ulozyc taka dietę, ale tez mozna wspomoc sie ksiazkami (tylko zawsze sprawdzac czy dana potrawa moze byc jedzona w ciazy).
Mnie dal jeszcze wsparcie psycholog, ktory wiele juz ukonkretyzowanych obaw i lekow pomog sie pozbyc, opanowac ulozyc no i jest ok:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2013, 12:23
sylvia lubi tę wiadomość
-
sylvia wrote:witajcie... mam do was pytanie miałam nerwice, potem przeszła jestem w 7 tyg ciazy i zdarza mi się w nocy straszny stres albo lęk... próbuje z tym walczyć, do tego w nocy pomaga mi mąż... czy może to negatywnie wpłynąć na rozwój dziecka??
Jak dalszy przebieg ciąży? Czy dzidziuś urodził się zdrowy?
Mam podobną sytuację i się martwię że zaszkodzę dziecku. -