Rozwijająca się ciąża a niski przyrost bHCG
-
Cześć dziewczyny,
Chciałabym zapytać czy któraś z Was miała może podobną sytuację i wszystko rozwinęło się ok? Byłam u lekarza dwa razy. Na pierwszej wizycie potwierdził ciążę, powiedział mi, że szanse są małe ze względu na niski przyrost bhcg (23.09. 1700, 25.09. 1750). Po tygodniu poszłam na kolejną wizytę i mimo, iż przyrost był słaby to według USG zarodek rozwinął się bardzo ładnie. Pani doktor oceniła wiek ciąży na 6t1d, ale pęcherzyk młodszy na 5t3d, co to może oznaczać - niestety tu nie dostalam odpowiedzi ?? Dostałam zalecenie kolejnego badania bety. Wynik po 10dniach nie jest zadowalający i zaczynam się znowu stresować (6.10. 3600) - jutro idę kolejny raz na krew. Czy któraś z Was miała podobną sytuację ? Jeśli tak to czy finał był pozytywny ? -
Hej. Jak twoja sytuacja ? Ja jestem w identycznej tzn z beta. W poniedziałek wynik 2994 A w środę 3074 .. dzisiaj mam wizytę u ginekologa i boję się jak cholera. Chociaż nastawiona jestem na najgorsze to z tylu głowy mam cień nadzieidżasta wrote:Cześć dziewczyny,
Chciałabym zapytać czy któraś z Was miała może podobną sytuację i wszystko rozwinęło się ok? Byłam u lekarza dwa razy. Na pierwszej wizycie potwierdził ciążę, powiedział mi, że szanse są małe ze względu na niski przyrost bhcg (23.09. 1700, 25.09. 1750). Po tygodniu poszłam na kolejną wizytę i mimo, iż przyrost był słaby to według USG zarodek rozwinął się bardzo ładnie. Pani doktor oceniła wiek ciąży na 6t1d, ale pęcherzyk młodszy na 5t3d, co to może oznaczać - niestety tu nie dostalam odpowiedzi ?? Dostałam zalecenie kolejnego badania bety. Wynik po 10dniach nie jest zadowalający i zaczynam się znowu stresować (6.10. 3600) - jutro idę kolejny raz na krew. Czy któraś z Was miała podobną sytuację ? Jeśli tak to czy finał był pozytywny ?
-




