Witajcie. Mam zdiagnozowane PCOS oraz IO, od pół roku staramy się z partnerem o dziecko. Ostatni okres wywoływany luteina trwał od 31.01 do 4.02, następnie od 10.02 do 16/17.02 występowało krwawienie jednak skąpe, myślałam że to kolejny okres ale cos mnie tknęło i zrobiłam test ciążowy, niedowierzając powtórzyłam.. trzy razy pozytywny, na drugi dzień badanie bety i progresteronu, poza tym cały czas plamienia. Niski progresteron, beta wysoka. Po wizycie u ginekologa dostałam duphaston, przyjmowałam przez trzy dni trzy razy dziennie, później dwa razy dziennie. Dziś kolejna wizyta i skierowanie do szpitala na dokładne badania, mam iść w poniedziałek z rana. Do tego czasu mam brać progresteron trzy razy dziennie jedna tabletka,cały czas mocno plamie. Moje wyniki bety :
23.02 -2057
25.02 -2933
1.03 - 3524
Czy któraś z was z tak małym przyrostem bety donosiła zdrowa ciążę?