Wysoki progesteron i plamienia tydzień przed @

Cześć dziewczyny,

5 dni temu pojawiło się u mnie plamienie po stosunku. Od tego czasu plamienie jest cały czas obecne (lekkie plamienie, na początku różowe, teraz bardziej brązowe). Okres planowo dopiero za 7 dni. Zawsze był bardzo punktualny, nigdy wcześniej plamien nie miałam, chyba że 2 dni przed samą miesiączką. Miesiączka zawsze bardzo obfita, więc to zdecydowanie nie to.

Byłam dzisiaj u przypadkowej gine, zrobiła badania - wszystko wygląda prawidłowo.

Pojechałam na badania z krwi:

Progesteron 31.2
Beta 0.0

Jestem umówiona na jutro na konsultację telefoniczna z ginekologiem.

Czy któraś była w podobnej sytuacji?

Pozdrawiam 😊

Cześć, na betę to jeszcze za wcześnie. Nawet jeśli to jakiś objaw ciąży, to 7 dni przed okresem nie ma prawa się pokazać.
Progesteron faktycznie wysoki, czyli to nie od niedoboru.
Ja miałam takie czasem góra ok.tygodnia przed okresem i w sumie do dziś nie wiem, od czego. Nawet branie proga tylko trochę skracało czas tych brudzeń.
Gdzieś czytałam, że to może być objaw stanu zapalnego w macicy. Zwykłe badanie tego raczej nie pokaże. Oczywiście, to nie musi być to i oby to był objaw implantacji 🍀
Cytologię masz aktualną?
Betę powtórz za te 7 dni. Wtedy już coś więcej Ci powie wynik.

Dziękuję ❤️ cytologia pół roku temu prawidłowa. Dzisiaj ginekolog nie stwierdził żadnego zapalenia, ani nieprawidłowości w macicy/jajnikach.

No nic. Musisz poczekać.
Może to ❤️

Jak ja na forum ivf marudzilam o tych plamieniach, to dziewczyny właśnie zapalenie endometrium sugerowały. Chyba nie mam. Nic na to nie wskazuje, póki co. Także, jeśli się nie powtórzy i to nie ciąża, to chyba się narazie nie przejmuj.
A lekarka cokolwiek sugerowała?

Będę obserwować i jak okres się nie pojawi, to zrobię test 😊

Lekarz stwierdziła, że mam poobserwować 3 kolejne cykle i, że plamienia mogą być spowodowane np. niskim progesteronem. Natomiast godzinę później zrobiłam badania z krwi i progesteron właśnie 31.2 🧐

No właśnie. Mi też bez badania lekarz dawał proga, bo podejrzewał niewydolność ciałka żółtego. Tylko on niewiele pomagał, stąd podejrzenia dziewczyn o bałagan w Endo. Nie sprawdzałam tego.

U mnie 31 zakończyło się ciąża 🤞🍀

Wczoraj przyjaciółka miała urodziny, więc stwierdziłam, że zrobię test przed - wyszedł negatywny, więc wieczorem wypiłam cztery drineczki świętując. Planowo 2 dni do okresu, plamienia od wczoraj brak (plamienie było prawie tydzień). Od wczoraj też kłuje mnie lewy jajnik i trochę bolą piersi. Także spodziewam się, że to przed okresem...

Skoro zostały już tylko 2 dni do okresu i wczoraj test wyszedł negatywny, to już chyba nie ma szans na niespodziankę?

Teraz to już myślę, że lepiej jak pojawi się ten okres, bo będę miała wyrzuty sumienia, że wczoraj piłam alkohol 🥲