Adopcja
-
Ja miałam robione 2razy in vitro w pierwszym cyklu mieliśmy kilka zarodków ale przezyl jeden i się nie przyjął więc od początku procedura i powtórka z rozrywki...
W międzyczasie zapisaliśmy się w kolejkę do adopcji zarodka. I tak właśnie jestem w 30tc wlasnie z adopcji:)
Myślę że mój organizm był bardzo zmęczony podczas przygotowań do in Vitro a jak przyjmowałam zarodek z adopcji to byłam zrelaksowana itp nie wiem na ile mieliśmy swoje zarodki zdrowe a na ile właśnie mój stan n to wpłynął ale najważniejsze że się w końcu udało. Czekamy z jiecierplieosciaDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-