Witam !od jakiegoś czasu borykam się z licznymi problemami związanymi z drogami rodnymi. Zaczęło sie od zapalanie szyjki macicy, które szybko wyleczyłam globulkami Albothyl. Niestety dwa tygodnie później lekarz zdiagnozował u mnie zapalenie prawego przydatka. Wtedy tez zalecił mi zrobienie posiewu z kanału szyjki macicy w którym wyszła mi bakteria enterococcus faecalis. Brałam metronidazol i aguentin na zapalenie przydatków i amotaks na bakterie, ponadto kazał mi brac distreptaze po kuracji chyba po to by ewentualnie uniknąć jakiś zrostów w jajniku. Niestety przez antybiotyki dostałam jakieś zapalenie grzybiczne i dostałam gynazolx2. A już sie cieszylam ze wszystko zaczyna wracac do normy i w tym tygodniu mam się zgłosić na ponowny posiew z szyjki macicy.Tylko ze dzisiaj znów czuje sie gorzej. Pojawiły się różowe upławy które miałam przed zapaleniem przydatka a dodam ze jestem 4 dni po okresie... Chcemy dzidziusia, niestety przez ciągle problemy nie możemy nawet zacząć się porządnie starać...
oleczka0101