Czym jest zespół napięcia przedmiesiączkowego?
Wciąż często można usłyszeć przekonanie, że zespół napięcia przedmiesiączkowego jest czymś, co dotyczy tylko młodych kobiet. Statystycznie rzeczywiście najczęściej dotyka on osoby między 25. a 35. rokiem życia, ale co do zasady może dotyczyć każdej kobiety w wieku rozrodczym, niezależnie od wieku, stylu życia czy sytuacji rodzinnej.
Nasilenie i częstość występowania symptomów mogą się zmieniać, a niektóre badania sugerują, że stresujące wydarzenia, choroby, a nawet np. zmiana wagi mogą wpływać na PMS. Może też być tak, że w każdym cyklu objawy się od siebie różnią i nie wszystkie z nich jesteśmy w stanie skojarzyć z rewolucją hormonalną, jaka ma miejsce w kobiecym organizmie w fazie lutealnej cyklu miesiączkowego. Okazuje się też, iż stężenie hormonów płciowych może być takie samo u kobiet z objawami PMS, jak u tych, które nie odczuwają zmiany samopoczucia. Uznaje się więc, że PMS dotyczy kobiet, u których występuje indywidualna wrażliwość na fizjologiczne zmiany hormonalne, a ich organizm reaguje uciążliwymi objawami.
Nieoczywiste objawy przed miesiączką
Specjaliści wskazują, że istnieje niemal 300 różnych objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego, takich jak: wzdęcia, problemy trawienne i wzrost apetytu, obrzęki, tkliwość piersi, ból głowy, przemęczenie, bezsenność i problemy ze skórą. Najczęstsze symptomy psychiczne to: obniżony nastrój, tendencja do płaczu, nerwowość, poirytowanie, ale też problemy z koncentracją i napady gniewu. Kiedy myślimy o objawach behawioralnych, należy wskazać na: ograniczenie zdolności poznawczych, a nawet zaburzenie analizy wzrokowo-przestrzennej. Najbardziej uciążliwe i trudne do opanowania mogą być drażliwość i złość – odczucia, które nasilają się tuż (około 2 dni) przed miesiączką.
Co ma wpływ na objawy?
Diagnoza PMS może być trudna, ponieważ objawy często przypominają inne stany chorobowe, takie jak depresja, stany lękowe czy dolegliwości związane z układem pokarmowym. Jednak ustalenie czasu wystąpienia problemów oraz obserwacja ich cykliczności może pomóc w diagnozie. Warto w tym celu prowadzić dziennik objawów (np. w aplikacji mobilnej OvuFriend), który pomoże w obserwacji organizmu. Pozwoli on porównać samopoczucie w różnych fazach cyklu i wyciągnąć wnioski na temat wpływu hormonów na to, jak się czujesz. Z takim materiałem będzie Ci zdecydowanie łatwiej opisać problem – a specjaliście postawić diagnozę.
Rozmawiaj, pytaj, konsultuj
Warto również rozważyć dostępne, naturalne metody łagodzenia dolegliwości, czyli wsparcie składnikami ziołowymi. Przykładem niech będzie lek Prefemin PMS, zawierający wyciąg z niepokalanka zwyczajnego, który jest znany z działania łagodzącego objawy takie jak: drażliwość, bóle głowy, napięcie piersi oraz zmiany nastroju.
Nie ignoruj nieoczywistych objawów PMS. Zrozumienie swojego ciała i szukanie skutecznych metod łagodzenia problemu może znacząco wpłynąć na poprawę samopoczucia w tym trudnym czasie. Pamiętaj, że nie jesteś sama, wsparcia możesz szukać u specjalistów, takich jak: lekarze ginekologii, endokrynologii, ale także psycholodzy i psychiatrzy.