Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Nins wrote:Nie mam pojęcia. Letrozol sie sprawdził u mnie, ale to będzie decyzja gin. Muszę jednak powtórzyć badania hormonów zanim da mi lek i boje się, że przez to nie będzie to ten najbliższy cykl. Bo badania trzeba zrobić w 2-3 dc a lek bierze się od 2 dc. Pójdę do labu w 2dc, mam nadzieję, ze wyniki będą do wieczora i umówię się na wizytę na 3dc (jak się da). A plan B to będzie chyba NAC albo acetylo-L-karnityna (na pobudzenie jajeczek - oba te suple wymieniała na kursie o PCOS dziewczyna z "dietetyki hormonalnej").
Nins lubi tę wiadomość
👱♀️Dominika, 28
🙋♂️ Sebastian, 32
👱♀️Io ❌
Morfologia ✅
Panel tarczycowy ✅
Witamina D3 ✅
Witamina B12✅
Ferrytyna ✅
Testosteron ✅
Homocysteina ✅
🙋♂️ Morfologia ✅
Badanie nasienia ✅
————————————
06.24 - Udrożniono oba jajowody ✅
10.24 - Rozpoczęcie leczenia w klinice niepłodności -
Miphuhiz, przykro mi. Mocno trzymałam kciuki za Twoje dwie kreseczki. Też Cię wirtualnie przytulam. 💓
Dzięki Dominika 😘
Miphuhiz lubi tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
nick nieaktualnyNins wrote:Anka, w 100% się zgadzam z Tobą. Tylko ciąża potwierdza owulacje. Na tym monitoringu ostatnim gin mogła oczywiście źle zinterpretować albo obraz był mało wyraźny. Choć... ja tam nie byłam pierwszy raz. Jeśli babka przeoczyła coś na USG, to ponieważ prog jest 7.63 to jedyna opcja, że owu mogła być 2-3 dni wcześniej i teraz po prostu jest spadek.
Co do LUF, to u mnie jest totalna loteria. Przeplatają się u mnie cykle totalnie bezowulacyjne (brak 2 faz temperatur, zero wzrostu pęcherzyków); zdarzają się piękne owulacje, ale też cykle gdzie pęcherzyk rośnie i nie pęka, tylko sie zapada. Taką jestem szczęściarą. Moje cykle są od 28-29 dni do nawet 40 dni. Metformina ani inozytole niewiele mi pomogły wyregulować. Jedyną nadzieją jest dieta oraz zrzucenie kilogramów. Modlę się o to, żeby po 3 miesiącach diety zobaczyć realną poprawę. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Strasznie mi to wchodzi na psychikę Dziś znowu cały dzien płaczę i czuję się żałośnie. Dam sobie jeszcze parę cykli, ale... znowu coraz bardziej myślę o invitro. -
No tak ...ja nie rozumiem tego dlaczego lekarze zakładają że takie choroby to tylko osoba otyła, z nadwagą itd ... Szczupłe osoby też mogą mieć zawirowania hormonalne a oni z góry zakładają że wszystko napewno jest ok ... Ja nie mam nadwagi tylko plus 2kg od sterydów a jednak też cukry szaleją i SAMA się dopytywałam o badania i wyprosiła skierowanie u mojej "receptowej" ginekolog... , stosunek lh do FSH zaburzony , ostatnio coraz bardziej pomieszane cykle i do wcale to nie musi się wiązać z otyłością👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Nins wrote:O rety, serio????? A czy ona na pewno miała oczy? Może same powinnyśmy sobie robić to badanie, byle tylko dali nam dostęp do sprzętu!
No wiem, wiem... a jednak... załamałam się i już się nie odłamię chyba. Chodzę po mieszkaniu i co chwilę sobie płaczę. Mój facet krąży wokół mnie na paluszkach jak trusia. Niepotrzebnie, bo jedyną emocją jaką mam jest smutek. Nie musi się obawiać op-eru za oddychanie.
Taaa ja w ogóle mam farta do lekarzy a ogólnie bardzo polecana lekarka, więc zdziwiłam się mocno, że zgubiła jajnik Już tu na pewno pisałam, że kiedyś jak odstawiłam antykoncepty z powodu zakrzepicy, poszłam do gin na NFZ (pierwszy raz, wcześniej prywatnie chodziłam) żeby poprosić o radę jakiej antykoncepcji mogę używać bezpiecznie, to mi powiedziała "szklanka wody zamiast" wstałam i wyszłam, bo mnie po prostu wmurowałoNins lubi tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Taaa ja w ogóle mam farta do lekarzy a ogólnie bardzo polecana lekarka, więc zdziwiłam się mocno, że zgubiła jajnik Już tu na pewno pisałam, że kiedyś jak odstawiłam antykoncepty z powodu zakrzepicy, poszłam do gin na NFZ (pierwszy raz, wcześniej prywatnie chodziłam) żeby poprosić o radę jakiej antykoncepcji mogę używać bezpiecznie, to mi powiedziała "szklanka wody zamiast" wstałam i wyszłam, bo mnie po prostu wmurowało
Sorki, polubiłam niechcący Boższ, co za głupia idiotka z tej lekarki. Ja nie wiem, czy to ma być śmieszne? Mnie się zdarzyło pójść po operacji tarczycy (niezłośliwe guzy) na USG do przychodni i tam bardzo "fachowa" pani powiadomiła mnie, że mam guza na lewym płacie (tarczyca w całości wycięta, pozostawione tylko przytarczyce). Moja endokrynolog była w szoku, bo to oczywiście były totalne dyrdymały i musiałam powtórzyc USG prywatnie.
Innym razem miałam jakąś infekcję bakteryjną, poszłam do gin na NFZ i ona nie zlecając żadnych posiewów stwierdziła, że cytuję, "na oko widzę, że to rzęsistek". Wypisała receptę i zaleciła pranie gaci szarym mydłem i dawała mi takie porady jak z czasopisma dla kobiet z lat 50-tych. Nie było tylko, żebym rozpaliła ogień i tańczyła wkoło przy księżycu. Poszłam odpłatnie, zrobili mi posiew, okazało się, że to wcale żaden rzęsistek.
Także ja też mam podobnego farta heh
Dlatego tak obsesyjnie czytam, co mi wpadnie w ręce, bo nie ufam i nie wierzę nigdy do końca w nic, co mówią Jestem najgorszym koszmarem każdego lekarza, bo przychodzę przygotowana, z listą pytań, jak na egzaminIzaja, Clausix lubią tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Cześć dziewczyny dawno mnie nie było ale ciągle coś się działo i nawet nie miałam chwili żeby na spokojnie usiąść
Miałam monitoring cyklu i mam Owulację! Pani doktor powiedziała że jej zadanie się skończyło i czekamy na wyniki męża. Od dwóch dni strasznie sie stresuję, z jednej strony nadzieją że może jest lepiej a z drugiej że co zrobimy jak się nie poprawiło?
pani doktor powiedziała że jak sie nie poprawiły to zostaje tylko inseminacja albo on vitro
Strasznie się martwię ;(
-
Nins wrote:Sorki, polubiłam niechcący Boższ, co za głupia idiotka z tej lekarki. Ja nie wiem, czy to ma być śmieszne? Mnie się zdarzyło pójść po operacji tarczycy (niezłośliwe guzy) na USG do przychodni i tam bardzo "fachowa" pani powiadomiła mnie, że mam guza na lewym płacie (tarczyca w całości wycięta, pozostawione tylko przytarczyce). Moja endokrynolog była w szoku, bo to oczywiście były totalne dyrdymały i musiałam powtórzyc USG prywatnie.
Innym razem miałam jakąś infekcję bakteryjną, poszłam do gin na NFZ i ona nie zlecając żadnych posiewów stwierdziła, że cytuję, "na oko widzę, że to rzęsistek". Wypisała receptę i zaleciła pranie gaci szarym mydłem i dawała mi takie porady jak z czasopisma dla kobiet z lat 50-tych. Nie było tylko, żebym rozpaliła ogień i tańczyła wkoło przy księżycu. Poszłam odpłatnie, zrobili mi posiew, okazało się, że to wcale żaden rzęsistek.
Także ja też mam podobnego farta heh
Dlatego tak obsesyjnie czytam, co mi wpadnie w ręce, bo nie ufam i nie wierzę nigdy do końca w nic, co mówią Jestem najgorszym koszmarem każdego lekarza, bo przychodzę przygotowana, z listą pytań, jak na egzamin
Niezle miałaś przygody 🙈
Ja tez próbuję wypytywać lekarzy, ale oni tego nie lubią. Myślę, że od razu zakładają, ze pacjent nie ufa. A trudno udać, jak nie chcą odpowiadać na pytania
Mnie kilka lat temu endokrynolozka zadziwiła na wizycie. Zrobiła obszerny wywiad, myslsksm, ze wreszcie mi ktoś pomoże i ustawi dobrze leki(niedoczynnosc tarczycy), a oba mnie podesłała po przedramieniu i powiedziała: widzi pani, są ślady, tzn, ze jest pani nerwowa. Normalnie człowiek nie miałby po tym śladu… po czym doradziła, żebym poszła na kurs tańca, to zapomnę o chorobach 😂😁35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
Aaa moja dwurożna macica tez jest niewiadoma. Po histeroskopii, gdy jeszcze byłam trochę niemrawa, przyszedł lekarz i powiedział, ze mam dwurożna macice. Poinformował, ok, ale z taka kpina w głosie dodał „i nikt nigdy tego pani nie powiedział? To na usg powinno być widoczne”
Konsultowałam to z innymi lekarzami, twierdzą, ze na pewno nie mam takiej wady. Komu wierzyć?35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
Nins wrote:
Dlatego tak obsesyjnie czytam, co mi wpadnie w ręce, bo nie ufam i nie wierzę nigdy do końca w nic, co mówią Jestem najgorszym koszmarem każdego lekarza, bo przychodzę przygotowana, z listą pytań, jak na egzamin
To jest strasznie do dupy jak musisz się samemu leczyć. A potem jeszcze nikt Cię nie słucha. Jak np z tym progesteronem. Ja wiem że mogę mieć cykle gdy mam niedomoge i tego progesteronu jest po prostu mało, ale oczywiście ja jestem głupia, a lekarze mądrzy... Duphastonu czy luteiny nie dadzą, bo po co?
Dla spokojnosci w czwartek robię test, odstawiam dupka jak coś, kupuje Acc optima (wiesiołek na mnie nie działa i wkurza mnie to branie ilustam tabletek na dzień) i działam dalej. Byłam na nadgodzninach więc mam zastrzyk gotówki i moge bez wyrzutów pójść na monitoring, kupić ovitrelle czy co tam innego (mąż trochę na mnie ryczy, że nawet pół roku się nie staramy a ja już wydziwiam zamiast zdać się na naturę)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2022, 19:48
Nins lubi tę wiadomość
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
-
anka wrote:A masz jakieś choroby co powoduje ze nie rośnie nie peka itp? U mnie tak naprawdę lekarz od razu zalecił stymulacje i ovitrelle nawet nie szukał powodu czemu tak jest sama go xnala,lsm robiąc krzywe bo on mi nie xlecil tłumacząc się później ze jestem szczupla i by nie podejrzewal io i hiperinsulinemi i to tak głębokiej.
Anka, ja mam jajniki o obrazie policystycznym, tzn dużo małych pecherzyków ułożonych obwodowo (dookoła jajnika). Nie ma ich w takiej ilości jak przy klasycznym PCOS, nie mam też tak nasilonych objawów (brak miesiączki lub cykle ponad 40, 50 czy nawet 90 dni; nasilony trądzik, łysienie, itp.). U mnie jest to bardzo łagodna forma, dlatego miewam czasem własne owulacje, ale też bywa, że po uzyskaniu 10-11 mm nie rosną dalej, albo rosną zbyt wolno i zbyt długo i się luteinizują zanim zdążą peknąć. Jest to typowe przy PCOS. Oznaczenia hormonów to potwierdziły. Mam też nadwagę a ona również mocno miesza w płodności.
Co do diagnozy... ile razy byłam ignorowana to nie zliczę. Ta najnowsza gin. była pierwszą lekarką w moim całym życiu, która zleciła mi oznaczenia hormonów, które od dawna podejrzewałam. Tym zyskała moje zaufanie. I wiele rzeczy, kóre mi powiedziała, a w kóre początkowo nie dowierzałam, się niestety sprawdziło. To też dzięki niej usunęłam mięśniaka i załatwiła mi to sama w swoim szpitalu za darmo (jak sprawdzałam to w Salve histeroskopia kosztuje 2000; nie wiem jak to jest gdzie indziej). Zleca mi co jakiś czas badania i na tej podstawie podejmuje decyzje. Nie jest idealna, ale najlepsza ze wszystkich, których miałam wcześniej. A było ich wieeeeeelu. Jeśli od razu nie masz zaufania do lekarza to... uciekaj. Słuchaj swojej intuicji i szukaj do skutku, bo nie warto tracić czasu. Dla nich jesteś jedną z wielu, ale Ty masz siebie tylko jedną.
Miphuhiz lubi tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Izaja wrote:Niezle miałaś przygody 🙈
Ja tez próbuję wypytywać lekarzy, ale oni tego nie lubią. Myślę, że od razu zakładają, ze pacjent nie ufa. A trudno udać, jak nie chcą odpowiadać na pytania
Mnie kilka lat temu endokrynolozka zadziwiła na wizycie. Zrobiła obszerny wywiad, myslsksm, ze wreszcie mi ktoś pomoże i ustawi dobrze leki(niedoczynnosc tarczycy), a oba mnie podesłała po przedramieniu i powiedziała: widzi pani, są ślady, tzn, ze jest pani nerwowa. Normalnie człowiek nie miałby po tym śladu… po czym doradziła, żebym poszła na kurs tańca, to zapomnę o chorobach 😂😁
Brak mi słów. Trzeba było zdzielić ją po mordzie i powiedzieć: "widzi pani, jest pani głupia, mądry by się odsunął przed ciosem"Clausix, Izaja lubią tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Izaja wrote:Aaa moja dwurożna macica tez jest niewiadoma. Po histeroskopii, gdy jeszcze byłam trochę niemrawa, przyszedł lekarz i powiedział, ze mam dwurożna macice. Poinformował, ok, ale z taka kpina w głosie dodał „i nikt nigdy tego pani nie powiedział? To na usg powinno być widoczne”
Konsultowałam to z innymi lekarzami, twierdzą, ze na pewno nie mam takiej wady. Komu wierzyć?
Edytuję, bo napisałam głupotę
Masz mozliwość powtórzyć histeroskopie u jakiegoś poleconego lekarza? Faktycznie dziwne, że w USG nie widać czegoś, co niby takie oczywiste. Ja też odpaliłabym podejrzliwość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2022, 20:27
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Nins wrote:Edytuję, bo napisałam głupotę
Masz mozliwość powtórzyć histeroskopie u jakiegoś poleconego lekarza? Faktycznie dziwne, że w USG nie widać czegoś, co niby takie oczywiste. Ja też odpaliłabym podejrzliwość.
Nie wiem czy będę robić kolejna histeroskopia, ale miałam 2 lata wcześniej i tez nikt o dwuriznosci nie wspominał 🙈 Miałam tez sonoHSG, to podobno tez pokazuje kształt macicy
U nas potrzebne będzie in vitro, wiec ba pewno na kolejnym badaniu i kolejnego lekarza i znowu o to zapytam.
A tak swoją droga, to dziewczyny możemy napisać książkę o swoich przypadkach 😁Nins lubi tę wiadomość
35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
skago wrote:Cześć dziewczyny dawno mnie nie było ale ciągle coś się działo i nawet nie miałam chwili żeby na spokojnie usiąść
Miałam monitoring cyklu i mam Owulację! Pani doktor powiedziała że jej zadanie się skończyło i czekamy na wyniki męża. Od dwóch dni strasznie sie stresuję, z jednej strony nadzieją że może jest lepiej a z drugiej że co zrobimy jak się nie poprawiło?
pani doktor powiedziała że jak sie nie poprawiły to zostaje tylko inseminacja albo on vitro
Strasznie się martwię ;(
Cześć
Nie martw się na zapas, będzie dobrze! Może jakieś leki, a jak nie, to inseminacja i in vitro to tez droga…
Choć potrzeba trochę czasu, żeby się z tym oswoić i zrozumieć, ze to nie zabranie, ale danie nadziei ♥️35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
Czyżbym wróciła do trzyfazowych wykresów, które koniec końców znaczą zupełnie nic? 😛33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix kciuki i nie trzymaj nas aż do niedzieli 🍀🍀🍀
Clausix lubi tę wiadomość
04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
nick nieaktualnyNins wrote:Anka, ja mam jajniki o obrazie policystycznym, tzn dużo małych pecherzyków ułożonych obwodowo (dookoła jajnika). Nie ma ich w takiej ilości jak przy klasycznym PCOS, nie mam też tak nasilonych objawów (brak miesiączki lub cykle ponad 40, 50 czy nawet 90 dni; nasilony trądzik, łysienie, itp.). U mnie jest to bardzo łagodna forma, dlatego miewam czasem własne owulacje, ale też bywa, że po uzyskaniu 10-11 mm nie rosną dalej, albo rosną zbyt wolno i zbyt długo i się luteinizują zanim zdążą peknąć. Jest to typowe przy PCOS. Oznaczenia hormonów to potwierdziły. Mam też nadwagę a ona również mocno miesza w płodności.
Co do diagnozy... ile razy byłam ignorowana to nie zliczę. Ta najnowsza gin. była pierwszą lekarką w moim całym życiu, która zleciła mi oznaczenia hormonów, które od dawna podejrzewałam. Tym zyskała moje zaufanie. I wiele rzeczy, kóre mi powiedziała, a w kóre początkowo nie dowierzałam, się niestety sprawdziło. To też dzięki niej usunęłam mięśniaka i załatwiła mi to sama w swoim szpitalu za darmo (jak sprawdzałam to w Salve histeroskopia kosztuje 2000; nie wiem jak to jest gdzie indziej). Zleca mi co jakiś czas badania i na tej podstawie podejmuje decyzje. Nie jest idealna, ale najlepsza ze wszystkich, których miałam wcześniej. A było ich wieeeeeelu. Jeśli od razu nie masz zaufania do lekarza to... uciekaj. Słuchaj swojej intuicji i szukaj do skutku, bo nie warto tracić czasu. Dla nich jesteś jedną z wielu, ale Ty masz siebie tylko jedną.
Co do lekarzy to się zgadzam ja na początku staran chodziłam tylko na nfz u sb potem skierowali mnie do Poznania a tam 3 dni spędziłam na oddziale endoktynologicznym na panelu hormonalnym gd,ie moje hormony męskie były zbyt wysokie i w ten sposób zdiagnozowali mi pcos które potem sama wykluczyłam robiąc amh (1,26)
Az w koncu trafiłam na prywatnego lekarza "wtedy aniola" jednak wyregulowal mi cykle zrobil drożność za darmo prowadził mi stymulacje doprowadził ze zaczęłam mieć własne ale jednak zbagatelizował wymazy na muchę twierdząc ze na takie badania za wcześnie i zaproponował iui i tak musialsm do niej zrobic chlamydie eiec postanowiłam wstrzymać się z iui i udałam się do kolejnego anioła tym razem do Wrocławia gdzie mam ponad 200 km 🤯
Ale nara,ie jestem zadowolona bo to on zlecil na pierwszej wizycie wymazy na muchę to dzięki niemu wyleczylam ja . I on nie olal moich mutacji twierdząc ze ma je teraz każdy człowiek i skierował na konsultacje do immunologa żeby dobral leczenie 😊
Dlatego znowu mam nadzieje po ponad 3 latach staran ze i naturalnie się da.
-
Clausix 🤩✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊ 🍀 trzymam tak mocno że mocniej się nie da, pięknie to wygląda i mam nadzieję że jednak nie będzie to tylko pięknie wyglądający wykres 🥰
Clausix lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
nick nieaktualny