Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Strasznie mi przykro:(
Na serio już nie wiadomo co robić. Czy testować czy od razu beta. Ta zerowa beta po takim teście, to upadek z bardzo wysokiego konia👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka -
Wiecie co, nie wiem czy tylko ja tak mam, ale.. Wydawało mi się, że jak będę miała to upragnione dziecko to w ogóle będę miała do niego oddzielny zapas cierpliwości, będę idealną mamą i w ogóle na pewno wszystko zrobię jak najlepiej mogę.
I wiecie co... Ostatnio coraz częściej zderzam się z rzeczywistością. Na początku miałam pierd**niecie ze skaza białkową i problemami z brzuchem, później było już w miarę a teraz.. Mam wrażenie, że chyba się wypalam. Zasoby mi się kończą, coraz mniej mi cierpliwości, czasami się już złoszczę, chociaż wiem, że przecież ona ma dopiero niespełna 8 miesięcy..
To upragnione dziecko nie jest lekiem na wszystko, więc kochane, które jeszcze się staracie.. Poukładajcie sobie wszystko zanim zajdziecie, przynajmniej spróbujcie. Moja głowa była niepoukładana i teraz jest milion razy trudniej coś zrobić, bo to jednak duże obciążenie.
Nie rzucajcie we mnie kamieniami, mam nadzieję, że nie jestem wyrodną matką. Ale nie mam już czasami siły.. Chyba nie jestem najlepszym materiałem na matkę. 🙄 -
Clausix wrote:Ku*wa pozwę ich 😂
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny, że jesteście 😍😘❤️ widziałam nawet polubienia od "starej gwardii", dziękuję 😘
jeszcze nie tym razem, ale w końcu się uda 😉 a ja dziś z M napiję się wina przy kominku i będę uprawiać seks bez celów prokreacyjnych 😂Clausix lubi tę wiadomość
👱♀️-39
4 lata starań
PCOS,bielactwo,MTHFR(C677)-układ hetero
MTHFR(A1298)-układ hetero,PAI-1 układ hetero,KIR-AA,HLAC-C1,C2❌
Kariotyp✅
-
Bebetka, nie jesteś sama z tymi przemyśleniami i odczuciami. Po prostu się o tym nie mówi i strasznie idealizuje się macierzyństwo. A prawda jest taka, że macierzyństwo jest trudne, jest pięknie ale czasem bywa źle po prostu. Ostatnio gadałam z przyjaciółką, bo... mnie już teraz oblatuje strach... jaką będę mamą i jak bardzo moje życie się zmieni już na zawsze i czy dam radę ogarnąć je dobrze. Nikt nie rozumie kiedy to mówię, bo przecież tak długo się starałam itd. Tylko ona i moi rodzice, więc na innych przestałam marnować czas i energię. Ale dobrze mieć choć jedną osobę, która rozumie... Masz prawo kochać dziecko i jednocześnie być zmęczona, sfrustrowana, poirytowana itd. w doświadczaniu macierzyństwa. Pamiętaj, że oprócz bycia matką jesteś też nadal sobą, kobietą, człowiekiem. Teraz dziecko wypełnia 99% Twojego czasu i życia, to bywa cholernie ciężkie i po prostu męczące psychiczne i fizycznie. Nie musisz być idealna, by Twoje dziecko było zadbane i szczęśliwe. Odpuść sobie lub... jak kiedyś usłyszałam i bardzo mi się to spodobało, a mianowicie "odpier... się od siebie" 😂😂 Nie czuj się winna, bo masz prawo do wszelkich uczuć, tych pozytywnych i tych mniej. I nie czyni Cię to w żaden sposób gorszą 😊 Trzymaj się 😘
Bebetka93, Dominika96, MamaRo lubią tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Nins, Ty zawsze tak pięknie potrafisz pisać. Dziękuję. Na prawdę ostatnie dni to dla mnie czas próby i mam wrażenie, że nie daję rady..
Nins lubi tę wiadomość
-
Bebetka93 wrote:Nins, Ty zawsze tak pięknie potrafisz pisać. Dziękuję. Na prawdę ostatnie dni to dla mnie czas próby i mam wrażenie, że nie daję rady..
Kochana, z tego co już się zorientowałam to każda mama to przechodzi, tylko naprawdę niektóre boją się o tym mówić, bo boją się jak to zostanie odebrane. Ja tam mam zasadę, że chrzanić to 😊 Mów głośno i proś o pomoc. Proszenie o pomoc, bo Ci ciężko, jesteś zmęczona i przebodźcowana to nie to samo co zrzucanie obowiązków na innych, bo Ci się znudziło. Zostaw małą z mężem i idź z przyjaciółką na kawę od czasu do czasu. Miej w ciągu dnia np. godzinę tylko dla siebie (książka, spacer, masaż, Netflix, cokolwiek). Moja przyjaciółka która już odchowała dziecko tak mi radzi i że to ważne, by tak robić od początku. Bo właśnie można się wypalić emocjonalnie i fizycznie. Pamiętaj, że jesteś super babką i najlepszą mamą dla Elizy 😊 Dokładnie taka jaka jesteś i nie musisz być w niczym lepsza 😊MamaRo, Bebetka93 lubią tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Mama8latka wrote:Dziewczyny ja też melduje 1dc ✌️
Czas na " URLOP" . Przymusowy.
Mam nadzieję że ta antykoncepcja nie pochrzani mi cyklu później ... 🤦♂️
Trzymam za Was kciuki ✊✊
Szybko zleci, zobaczysz. A po tym "domek" dla bobaska będzie sztos 👍Mama8latka lubi tę wiadomość
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Nins wrote:Kochana, z tego co już się zorientowałam to każda mama to przechodzi, tylko naprawdę niektóre boją się o tym mówić, bo boją się jak to zostanie odebrane. Ja tam mam zasadę, że chrzanić to 😊 Mów głośno i proś o pomoc. Proszenie o pomoc, bo Ci ciężko, jesteś zmęczona i przebodźcowana to nie to samo co zrzucanie obowiązków na innych, bo Ci się znudziło. Zostaw małą z mężem i idź z przyjaciółką na kawę od czasu do czasu. Miej w ciągu dnia np. godzinę tylko dla siebie (książka, spacer, masaż, Netflix, cokolwiek). Moja przyjaciółka która już odchowała dziecko tak mi radzi i że to ważne, by tak robić od początku. Bo właśnie można się wypalić emocjonalnie i fizycznie. Pamiętaj, że jesteś super babką i najlepszą mamą dla Elizy 😊 Dokładnie taka jaka jesteś i nie musisz być w niczym lepsza 😊
To jest 100% prawdy ! Boimy się o tym mówić i tym samym same rzucamy sobie kłody pod nogi ! Robimy z siebie heroski i matki Polki ! Ja czesto myślę o tym jak było błogo jak byliśmy ze starym sami 😌🤩 i oczywiście nie oddałabym moich dzieci za nic w świecie... to zrozumiałe... chyba że na tydzień do dziadków czy do przedszkola po wakacjach 😁
Bebetko, Nins ma absolutną rację 😌 Powiedz głośno że czasem masz dosyć małych krwiopijców a okaże się że większość matek odważy się i Ci przytaknie i jeszcze chętnie z Tobą pojdzie na ten masaż czy coś tam innego byle bez dzieci 💆♀️💆🏼♀️💆🏻♀️💆🏽♀️💆🏿♀️💆🏾♀️😉Nins, Bebetka93 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, wiecie, mąż na prawdę mi pomaga, ale teraz przez wykańczanie domu często nie ma jednak czasu. A teściowa ciągle zajmuje się dzieciakami swojej córki. Ona uważa, że z trójką sobie da radę, a ja niekoniecznie uważam, że tak. Moja mama ciągle ma też coś do roboty, nigdy jej do mnie nie po drodze plus ma dzieciaki mojej siory też na głowie. Już też czasami mi się ciśnie, że narzeka na siostrę i jej męża ale jest do ich dyspozycji a do mnie przyjeżdża raz na ruski rok. Eh, takie życie.
Wiecie co, nie wiem, może się mylę, ale jak się wyprowadzimy to część napięcia może ze mnie zejdzie. Bo tutaj wiecznie żyje wizją, że za chwilę znowu zwali się szwagierka z dzieciakami i dla nas już nie będzie miejsca.
Na nowym pewno przyjdzie większy kłopot z finansami.. Bo oczywiście nie dopytaliśmy wcześniej sąsiadów, jak to jest z ogrzewaniem gazowym. Jest gaz, to jest gaz. A się okazało, że to nie gaz ziemny tylko LPG, w tych wkopuwanych w ziemię butlach.. Jest jeden dostawca, ma monopol na całe osiedle i cena jest zaporowa. Przez to zamontowaliśmy w domu kominek, z resztą chyba wszyscy z osiedla tak zrobili, bo każdy ma mniejszy lub większy zapas drewna. Tak więc chyba będziemy pracować na kredyt, ogrzewanie, jakieś tam jedzenie i dziecko.. Ale tłumaczę sobie, że co na swoim to na swoim.. Wszystko będzie po naszemu i jakoś to wszystko poukładamy.
Co do masażu, to aktualnie chyba mnie nie stać 😬 -
Bebetka, no jasne, że na swoim zawsze lepiej. Masz luz i to Ty decydujesz kiedy i kto Cię odwiedza itd.
Myślałaś by np. pogadać z mamą i umówić się z nią na jeden taki "pewny" i stały dzień w tygodniu, żeby Cię też wspomogła (tak jak siostrę). Choćby na 2-3 godziny. Pogadaj z nią może, powiedz jej, że potrzebowałabyś takiego wsparcia. I wymyśl sobie na ten czas rozrywki za 0 zł A w ogóle to może właśnie żadnych rozrywek nie potrzeba Ci, tylko poleżeć do góry brzuchem, napić się kawki i przejrzeć głupoty na necie
Co do domu i ogrzewania, ja dopiero planuję zakup działki (może za 3 lata dopiero, jak Bóg da ) ale jakiś czas temu zrobiłam mały rekonesans i wyszło mi, że najtańsza jest pompa ciepła (ogrzewanie podłogowe, takie rurki się kładzie i grzeje ciepłą wodą). Instalacja jest droga, ale się zwraca, bo tak jak ogrzewanie gazowe przeciętnie na rok wynosi około 5 tysięcy, tak ta pompa ponoć połowę taniej kosztuje. A to LPG u Was rocznie jak się kształtuje? U Was jest możliwość jeszcze zamontować takie ogrzewanie podłogowe?
Kominek to też super sprawa. Jest naprawdę wydajne takie ogrzewanie. A zimą super klimat
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Potwierdzam, ze kominek super sprawa. Po wichurze na początku roku nie mieliśmy kilka dni prądu i zanim mąż ogarnął agregat, to kominek nas ratował i dawał dużo ciepła No ale prawda jest taka, ze teraz każde ogrzewanie się zrobiło drogie - Bebetka no takie uroki mieszkania na swoim, ze pewne koszty są większe, ale tez nie zamartwiaj się na zapas, dacie radę i odetchniesz psychicznie!
-
Nins, my kupiliśmy od dewelopera. Nie da rady nic zmienić. Z resztą pompa ciepła to nie do końca taka bajka jak niektórzy malują.. Znam kilku właścicieli i ich zdanie jest zgodne-bez swojej fotowoltaiki nie ma co brać pompy ciepła. Tak czy siak, my mamy pozamiatane.
Z dobrych rzeczy to byłam dziś z młodą u fizjo, chyba ostatni raz. Ładnie wszystko wyprowadziliśmy, została nam praca z obniżeniem barków i rozciąganie sciegna przy stopce profilaktycznie. Jeszcze dziś szczepienie 😬 dzień w rozjazdach 🙄Nins lubi tę wiadomość
-
Gusia, jesteście już po badaniach prenatalnych? Znacie już płeć maluszka?Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Clausix wrote:Ku*wa pozwę ich 😂
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny, że jesteście 😍😘❤️ widziałam nawet polubienia od "starej gwardii", dziękuję 😘
jeszcze nie tym razem, ale w końcu się uda 😉 a ja dziś z M napiję się wina przy kominku i będę uprawiać seks bez celów prokreacyjnych 😂
Dziewczyny nigdy więcej DOZa 🙄
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Bebetka93 wrote:Juliet, a co u Was? Kazio zdrów?
Kazio zdrowy, ale nie daje już rady z nim 🙈
Wiem co przechodzisz, bo sama przed ciążą miałam problemy w głowie itd. Później rozstanie z M. I dopiero teraz jakoś sobie to przetrawiłam. Jestem sama z dzieckiem, mamy swoją rutynę, ale od miesiąca praktycznie nie śpię, mały ciągle płacze, denerwuje się, w nocy co chwilę pobudka.
Odstawiał się od cyca, a teraz znowu by na nim wisiał. Już mnie tak sutki bolą, że masakra 🙈
Do tego wszędzie go pełno, ale ja kroku bez niego zrobić nie mogę, wszystko z nim na rękach, do innych pójdzie na kilka sekund i wraca do mnie jak bumerang. 29 sierpnia postawił pierwsze samodzielne kroki, ale jeszcze się boi, więc chodzi z pchaczem po domu 🙈
Generalnie łatwo nie jest i jeszcze długo nie będzie, czasem mam dość, ale Kocham tego małego człowieka nad życie i dużo mi daje grupa na FB, bo widzę, że to, co przechodzi moje dziecko, mają wszystkie inne w jego wieku, więc uświadamiam sobie, że to kolejny etap, który pewnego dnia minie 😉
Uwierz mi Kochana mam nie raz dość i to, co czujesz jest zupełnie normalne i zrozumiałe. Nie ma matek idealnych, są tylko takie, które się na idealne kreują, ale wszystkie mamy gorsze dni, tygodnie, miesiące. Mamy prawo nie wiedzieć, płakać, krzyczeć i wybuchać, żeby za chwilę móc się cieszyć z bycia mamą ❤️Bebetka93 lubi tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Nins, tak, robiłam prenatalne te pierwsze i z dzidziusiem wszystko Ok. Płci nie znamy jeszcze, lekarz nie chciał spekulować. Ale z córka tez poznałam płeć dopiero na połówkowych, wiec na luzie. Najważniejsze, ze te wszystkie markery wyszły nieobecne a zakupy i tak będę robić na promkach po nowym roku
Nins lubi tę wiadomość
-
Juliet wrote:Hej 👋😊
Kazio zdrowy, ale nie daje już rady z nim 🙈
Wiem co przechodzisz, bo sama przed ciążą miałam problemy w głowie itd. Później rozstanie z M. I dopiero teraz jakoś sobie to przetrawiłam. Jestem sama z dzieckiem, mamy swoją rutynę, ale od miesiąca praktycznie nie śpię, mały ciągle płacze, denerwuje się, w nocy co chwilę pobudka.
Odstawiał się od cyca, a teraz znowu by na nim wisiał. Już mnie tak sutki bolą, że masakra 🙈
Do tego wszędzie go pełno, ale ja kroku bez niego zrobić nie mogę, wszystko z nim na rękach, do innych pójdzie na kilka sekund i wraca do mnie jak bumerang. 29 sierpnia postawił pierwsze samodzielne kroki, ale jeszcze się boi, więc chodzi z pchaczem po domu 🙈
Generalnie łatwo nie jest i jeszcze długo nie będzie, czasem mam dość, ale Kocham tego małego człowieka nad życie i dużo mi daje grupa na FB, bo widzę, że to, co przechodzi moje dziecko, mają wszystkie inne w jego wieku, więc uświadamiam sobie, że to kolejny etap, który pewnego dnia minie 😉
Uwierz mi Kochana mam nie raz dość i to, co czujesz jest zupełnie normalne i zrozumiałe. Nie ma matek idealnych, są tylko takie, które się na idealne kreują, ale wszystkie mamy gorsze dni, tygodnie, miesiące. Mamy prawo nie wiedzieć, płakać, krzyczeć i wybuchać, żeby za chwilę móc się cieszyć z bycia mamą ❤️
Wytrwałości Kochana ❤️ Ja teraz zaczęłam sobie wtłaczać do głowy, że damy radę, że będzie dobrze. No kiedyś w końcu będzie 🙂 ostatnie dni są dużo lepsze, więcej we mnie spokoju, nawet kiedy Młoda na prawdę próbuje te moją cierpliwość wykorzystać do cna. No ale to jest taki kochany Nicpoń. -
Hej Dziewczyny,
Potrzebuję Waszej rady. Otóż mam mięśniaka modulujacego endometrium. Byłam na konsultacji. Lekarz zaleca usunięcie. Raz już poroniłam. Czy któraś z Was miała histeroskopie lub resektoskopie? Jak długo czekalyscie że staraniami? Czy długo się dochodzi do sia nie? Czy udało Wam się zajsc w ciaze po tym zabiegu?