Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
anulla91 wrote:Wiem że w paranoje nie można popadać.
Ale dopadło mnie bo w świeta urodziła moja kuzynka ktora zaliczyla wpadke ma 18 lat i wszyscy się dzieckiem zachwycają...
Eh robiłam homocysteine i genetyczne też... i wszystko ok
Hm lekarz namawia nas na inseminację ale ja jakoś w to za bardzo nie wierze...
Bardzo sie cieszę z ich szczęścia ale przyznam się że trochę jest mi przykro ze i my nie cieszymy się takim szczęściem 😭😭😭😭😭😭😭😭 -
Clausix wrote:Boję się... CHOLERNIE! Wszyscy takie wysokie mają w 14dpo, a u mnie ta kreska taka licha
Oby to nie było znowu to samo, bo już chyba nie dam rady się podnieść...
Ja w terminie miesiączki miałam cień cienia więc beta pewnie była super niska;) a teraz ma prawie 4 lata biega i rządzi;)
Clausix lubi tę wiadomość
-
Natka95 wrote:Clausix, przecież wiesz ze wszystko zależy od tego kiedy byla implantacja
spokojnie
Niby to wiem, a jednak się martwię... wdech wydech wdech wydech, będzie dobrze. Musi.33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Ami próg i beta eleganckie 🍀
Odswiezam i czekam na wyniki od Clausix 😆
Jak nie mogę się jarać moimi dwoma kreskami to przynajmniej śledzę Wasze 😜 może ja też kiedyś się doczekam.💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Alisek93 wrote:Ami próg i beta eleganckie 🍀
Odswiezam i czekam na wyniki od Clausix 😆
Jak nie mogę się jarać moimi dwoma kreskami to przynajmniej śledzę Wasze 😜 może ja też kiedyś się doczekam.
Mam dostać smsa jak będą wyniki, a i tak siedzę i odświeżam stronę alab haha 😆33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Alisek93 wrote:Ami próg i beta eleganckie 🍀
Odswiezam i czekam na wyniki od Clausix 😆
Jak nie mogę się jarać moimi dwoma kreskami to przynajmniej śledzę Wasze 😜 może ja też kiedyś się doczekam.
Alisek93 pewnie, że się doczekasz! Każda z nas się doczeka. Mocno w to wierzę.
Gdybym nie poroniła to za miesiąc już bym rodziła. Ale i tak zostanę matką, co prawda chrzestną, ale może się nam uda w tym cyklu i znów zobaczymy dwie kreski.
Dziewczynom gratuluję, a za siebie i wszystkie staraczki mocno trzymam kciuki ✊
10.2019 początek starań
05.06.2020 poronienie samoistne w 6tym tygodniu👼💔
14.02 ❣️⏸️❣️
15.02 Beta hCG 205,6 mIU/mL
17.02 Beta hCG 480,0 mIU/mL
22.02 Beta hCG 4320,0 mIU/mL -
Kzz wrote:Jak robiłaś w punkcie to pewnie najwczesniej ok 15 będą wyniki. Jak robię bezpośrednio w szpitalu w labolatorium to juz 2-3 godz i są
Ostatnio sms przyszedł 15:30 ale jeszcze czekały na jakieś zatwierdzenie, więc w sumie przed 17 odczytałam33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
nick nieaktualnyhannah_92 wrote:Lista brzuchatek rośnie, może nie w expressowym tempie, ale dzieje się! Clausix i ami macie kreski♥
🥳🥳🥳🥳🥳🥳🥳🥳🥳🥳🥳🥳🥳 Osoby, których nie ma na liście, zgłaszać się to dopiszemy!
Papillon II 🍀
Agula
Niezapominajka
awE
ajwii2
Lilah
Klaudia
Neami
unify II 🍀
Achna
Niki1
Sinugma
Oliwia23
Mama8latka
MayMasza
Clausix II 🍀
Angelaaaa II 🍀
Mggg II 🍀
.meggi.
Martyna155
Koniczynka28
ami_ami II 🍀
Kzz
bambusek93
Natka95 II 🍀
Skowronek II 🍀
Karenira II 🍀
Promyczek93
hannah_92
Paulinaaa
Luśka91
Domma
BusiaT II 🍀
Reikja
Kamaa
Alisek93
Misiaczeka
Kokoszka31
Kate28
MartiMarti
Kasia_Tre II 🍀
MKa
Janinka
Maraga1983
krolik
Dastiny
Kami0509
Zoe oznacza życie II 🍀
Jednorożec89 II 🍀
Mala_syrenka II 🍀
Juliet
Mnie proszę dopisać! 💜hannah_92 lubi tę wiadomość
-
Kzz wrote:Ja dziś mam 16 dc na owulaku pojawila się blaada kresecza, ale chociaz widoczna. W poprzednim cyklu 12 dc owulak pozytyw , jezeli owu była to była dnia nastepnego ale niestety w 22dc dostałam okres.
Nie myślałaś kiedyś o in-vitro?
Nie myślę o in-vitro. Uważam, że mam jednak szanse na naturalną ciążę i będę o nią walczyć 😊 mam półtora roku starań za sobą, na dodatek z jednym droznym jajowodem przez co ten czas się wydłuża, ale mam wiarę w to, że niedługo będę mamą i to w wyniku naturalnego poczęcia. Dopóki mam wiarę i siłę to walczę i staram się żyć tym co jest tu i teraz, nie wybiegam w przyszłość. Zobaczymy co mi życie przyniesie, jeśli będę zmuszona myśleć o innych drogach by zostać mamą to pomyślę, ale teraz skupiam się na naturalnym poczęciu. Ostatnio sporo pytań dostaje odnośnie in vitro czy adopcji, tak jakbym była już w ogóle bezplodna, a tak przecież nie jest😊 uważam, że jeśli partner ma dobre nasienie, nie jest się bezplodnym, nie ma się zaawansowanych chorób i wiek jest ok to szansa na naturalne poczecie jest cały czas. Pamiętajcie dziewczyny, że in vitro nie leczy przyczyny niepłodności. Są osoby które nie mają wyboru. Ja siebie nie przekreślam. 1,5 roku to długo dla mnie, ale ile jest przypadków, że po 2 a nawet 4 latach się nagle udało. Z jednym jajowodem jest ciężej, ale szanse są. W końcu to do mnie dotarło, pozbierałam się i walczę💪
Kzz u ciebie to chyba jest m.in problem z regularnością cykli, masz chyba strasznie poskakane hmm?🤔🤔Clausix, Janinka, Alisek93, krolik lubią tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Dziewczyny, dziękuję za kcuki
Wychodzi na to, ze u mnie zdrowy chłopak 😄😄😄🥰Clausix, MayMasza, Alisek93, MamaRo, Achna, Niezapominajka 🍀, hannah_92, Papillon, krolik, bambusek93, Karenira, unify lubią tę wiadomość
-
Natka95 wrote:Dziewczyny, dziękuję za kcuki
Wychodzi na to, ze u mnie zdrowy chłopak 😄😄😄🥰Natka95 lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Natka95 wrote:Dziewczyny, dziękuję za kcuki
Wychodzi na to, ze u mnie zdrowy chłopak 😄😄😄🥰
FantastycznieNatka95 lubi tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
hannah_92 wrote:Nie myślę o in-vitro. Uważam, że mam jednak szanse na naturalną ciążę i będę o nią walczyć 😊 mam półtora roku starań za sobą, na dodatek z jednym droznym jajowodem przez co ten czas się wydłuża, ale mam wiarę w to, że niedługo będę mamą i to w wyniku naturalnego poczęcia. Dopóki mam wiarę i siłę to walczę i staram się żyć tym co jest tu i teraz, nie wybiegam w przyszłość. Zobaczymy co mi życie przyniesie, jeśli będę zmuszona myśleć o innych drogach by zostać mamą to pomyślę, ale teraz skupiam się na naturalnym poczęciu. Ostatnio sporo pytań dostaje odnośnie in vitro czy adopcji, tak jakbym była już w ogóle bezplodna, a tak przecież nie jest😊 uważam, że jeśli partner ma dobre nasienie, nie jest się bezplodnym, nie ma się zaawansowanych chorób i wiek jest ok to szansa na naturalne poczecie jest cały czas. Pamiętajcie dziewczyny, że in vitro nie leczy przyczyny niepłodności. Są osoby które nie mają wyboru. Ja siebie nie przekreślam. 1,5 roku to długo dla mnie, ale ile jest przypadków, że po 2 a nawet 4 latach się nagle udało. Z jednym jajowodem jest ciężej, ale szanse są. W końcu to do mnie dotarło, pozbierałam się i walczę💪
Kzz u ciebie to chyba jest m.in problem z regularnością cykli, masz chyba strasznie poskakane hmm?🤔🤔
Tak dobrze pamiętasz cykle to okropne mam ,bo niestety owulacja raczej mnie nie nawiedza
Jeżeli u mnie nic nie da stymulacja, to zdecyduję sie na in -vitro to raczej ostateczne wyjście będzie -
Clausix moje gratulacje 💚💚💚 Tak samo jak ja, nie wierzylas w udany cykl 😂
Dziewczyny normalnie magia grudnia. Jeszcze pare dni tego magicznego miesiaca, wiec moze wiecej kresek sie posypie 🤞🏻
Hannah, poczytaj sobie o naturalnych metodach "udrazniania" jajowodow. Nie wiem czy juz Ci to pisalam, ale na zagranicznych forach dziewczyny polecaja enzym serrapeptase. Rozpuszcza martwie komorki w organizmie, zrosty, skrzepy itp. Do tego ponoc dobre sa jeszcze oklady z borowiny polczynskiej. Walcz o swoj niedrozny jajowod🤞🏻
U mnie dziewczyny masakra od wigilii. Caly czas mdlosci plus wymioty 🤦🏼♀️ pamietam, ze smialam sie, ze teraz to ja chce zygac dalej niz widze, bo w pierwszej ciazy nie mialam zadnych objawow i poronilam. No to teraz mam... 🤦🏼♀️ Boli mnie tez troche prawa strona brzucha, mam nadzieje, ze nie bedzie pozamacicznej ☹️ Chyba w pozamacicznej beta nie przyrasta prawidlowo, co? Zobaczymy, w srode pierwsze usg, to sie wszystkiego dowiem.Starania o pierwsza dzidzie
5 cs po przerwie (8 ogolem, w tym jedna ciaza stracona) - udalo sie 🥰
7.12.2020 ⏸️
16dpo beta 1105
18dpo beta 2926, przyrost 164.8%
20dpo beta 6393, przyrost 118.5%
30.12.2020 👣💓
01.02.2021 💓 5.44cm🥰
👼🏼 06.06.2018 -10tc (8tc)
👩🏼34 lata
🧔🏼37 lat
🏠🇨🇦
-
Kasia_Tre wrote:Clausix moje gratulacje 💚💚💚 Tak samo jak ja, nie wierzylas w udany cykl 😂
Dziewczyny normalnie magia grudnia. Jeszcze pare dni tego magicznego miesiaca, wiec moze wiecej kresek sie posypie 🤞🏻
Hannah, poczytaj sobie o naturalnych metodach "udrazniania" jajowodow. Nie wiem czy juz Ci to pisalam, ale na zagranicznych forach dziewczyny polecaja enzym serrapeptase. Rozpuszcza martwie komorki w organizmie, zrosty, skrzepy itp. Do tego ponoc dobre sa jeszcze oklady z borowiny polczynskiej. Walcz o swoj niedrozny jajowod🤞🏻
U mnie dziewczyny masakra od wigilii. Caly czas mdlosci plus wymioty 🤦🏼♀️ pamietam, ze smialam sie, ze teraz to ja chce zygac dalej niz widze, bo w pierwszej ciazy nie mialam zadnych objawow i poronilam. No to teraz mam... 🤦🏼♀️ Boli mnie tez troche prawa strona brzucha, mam nadzieje, ze nie bedzie pozamacicznej ☹️ Chyba w pozamacicznej beta nie przyrasta prawidlowo, co? Zobaczymy, w srode pierwsze usg, to sie wszystkiego dowiem.
Spokojnie, takie bóle brzucha są chyba normalne, bo przecież jakieś tam zmiany zachodzą, a wręcz wielkie.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Kzz wrote:Clausix jak wyniki?
Nie wiem jeszcze ☹️ wszyscy się badają po świętach czy co? 😂33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."