Hej jestem tu nowa i nie wiem czy w odpowiednim miejscu pisze ale mam nadzieje ze znajde w was wsparcie. Z mezem staramy sie o dzidzie rok i 1 miesiac , w lipcu byla ciaza biochemiczna po tym torbiel czekoladowy na jajniku ktory sam po 3 cyklach znikl nastepnie w tym czasie wysokie tsh 6-5.40 reszta w porzadku. Udalo mi sie zbic tarczyce do 1.7. Ostatnio na wizycie czyli 8.03 mialam robione usg i potwierdzona owulacje , Pani ginekolog powiedziala ze owu bedzie 8.03 lub 9.03 ale bedzie bo wszystko dobrze . Mialam bol owulacyjny 9.03 mocne klocie jajnikow na przemiennie. Przytulanki 8.03, 9.03, 10.03 od 12 mam napadowe klocie jajnikow codziennie
Dzis ciagle czuje klocie jajnikow glownie prawego. Piersi zaczynaja bolec. Poprzednie cykle raczej bezowulacyjne. Nie mialam wczesniej takich boli. Duzo od wczoraj sluzu bialego jak krem rozrobiony z woda. Wizyte mam dopiero 4 kwietnia i nie wiem co sie dzieje. Boje sie ze to kolejny torbiel mogl sie zrobic.