Ból podbrzusza i jajników po @
-
Dziewczyny jakoś przeglądam tematy, ale nie znalazłam odpowiedzi. Mam problem, miałam 2 dniowy skąpy okres i po nim a dziś już mam 11dc, mam cały czas ból podbrzusza i czasem jajników taki można porównac jak na okres, który ma zaraz przyjsc. Nie jest on taki, że nie mogę funkcjionowac, ale cały czas go czuje raz mocniej raz mniej. Robiłam dziś test, bo myslałam, że może to jakas późniejsza ciąża, ale negatyw. Sama nie wie co mam myślec. Do gina mam termin dopiero na 23 kwietna
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Moża jajniki po porstu ostro pracuja ??
A bylas u gina czy czasem nie masz zapalenia przydatków ??
Nie masz np czestomoczu ?? i czy przy oddawaniu moczu nie boli cie podbrzusze ??
ilu dniowe masz cykle..bo moze to na owulke ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 17:17
-
Wydaje mi się, że normalnie oddaje mocz, nic mnie nie kuje tam w środku, co do siusiania to normalnie wydaje mi się. Nie tam strasznie często.
Od grudnia mam cykle mniej więcej 36 dniowe i owulację mam dopiero ok 20 dc.
A zapomniałam dodac, że jak dotykam to boli mnie w prawej pachwinie. A przydatki nic mi o tym nie wiadomo. Ostatnio mies temu byłam u gina i było wszystko ok
-
Nie bardzo mam możliwośc, trudno poczekam, byc może z racji tego krótkiego okresu organizm dalej może oddawał sygnały jak na okres, a może jakoś owulacja mi się na wcześniej przesunie i dlatego tak. Sama nie wiem, przeszukując internet jakoś jednoznacznie nie znalazłam nic co mogłoby mi to wyjaśnic. Nie przeszkadza mi to jakos w życiu codziennym, więc poczekam do wizyty kwietniowej.
-
Monifah - ja mam podobnie.
miesiac temu na badaniu wykryto mi torbiel (prawdopodobnie skorzasta).
w ostatnim cyklu (po badaniu) bol jak na miesiaczke zaczal mi sie 12 dni przed @. w miedzyczasie plamienia (a nigdy w zyciu wczesniej nie mialam). @ raczej normalna (ostatni cykl to najdluzszy jaki w zyciu mialam - 27 dni), ale od 10dc znowu mam taki bol jak na @. na razie trzeci dzien, ale watpie, ze do miesiaczki odejdzie. na niczym sie skupic nie moge, a przeciwbolowe brac codziennie to bez sensu.
wnioskuje, ze moze zmiany przedowulacyjne powoduja, ze ta torbiel tak boli.
czekam na skierowanie do ginekologa, bo badanie usg robila mi pani specjalistka od usg, ale nie lekarz (w uk), wiec szczegolow nie podala. mam nadzieje to szybko usunac, bo ten rodzaj torbieli sie raczej nie wchlania.
hormony podobno mam w normie (nie badalam estrogenu).. lata staran o rodzenstwo . moze kiedys jeszcze bedzie nam dane powodzenia dziewczyny! -
Totsima, ja nie ma torbieli na pewno, jak ostatnio bym u ginka to mnie prześwietlił tam dokładnie i nic nie wykrył. W styczniu miałam pozytywne testy ciążowe każdy innej firmy i okazało się że nie ma ciązy, nie było to poronienie ani ciąża pozamaciczna, więc prześwietlił na całego. Plamień teraz nie miałam tylko 2 dniowy skąpy okres, przy czym ból po okresie nie powoduje u mnie konieczności brania przeciw bólowych.
Nie mam pojęcia o co chodzi.
Widzisz ja miałam do grudnia cykle 28-30 dni a od czasu starania przeciętnie 36 dni, więc byc może jakies to zmiany mogą to powodowac, choc dopiero w tym cyklu mam taki dziwny ból wcześniej go nie miałam.
Postaraj się nie brac tabletek, bo organizm po pewnym czasie już przestaje reagowac i potrzebuje co raz większych dawek, a przy naszych starankach to nie wskazane
-