Brązowe plamienie na początku ciąży
-
Hej dziewczyny, jestem w piątym tygodniu (4+3 według OM), ale owulacja była już w 11 lub 12 dc, więc myśle ze ciąża jest ciut starsza. Po pozytywnym teście zrobiłam badania bety i proga, beta wyszła 18, a potem 35, a próg dwa razy ok 12. Kolejnego dnia miałam różowe plamienie, byłam u gina i dostałam Duphaston dwa razy dziennie. Od następnego dnia codziennie jest lekkie brązowe plamienie, staram się odpoczywać i właściwie nic obciążającego nie robię, a plamienie nadal się zdarza. Dzisiaj na teleporadzie lekarz stwierdził, ze mam leżeć, ale zwolnienia z pracy nie chciał dać, wiec nie wiem jak mam to zrobić. Większość czasu pracuje zdalnie, ale w końcu będę musiała pójść do biura. Do tego codziennie rano budzę się upocona i w ciągu dnia zdarza się, ze mam 37,5 temp, trochę mnie boli brzuch (rozpieranie). Co myślicie? Ktoś tak miał? W dodatku za tydzień szykuje mi się delegacja i nie wiem co robić…. Przepraszam za żal post, ale już nie wyrabiam ze stresu
-
Podwyższona temperatura i bol brzucha we wczesnej ciąży to totalna norma - na tempke wypływa progesteron, a brzuch może pobolewac jak na miesiaczkę bo ciągle trwa etap zagnieżdżania się zarodka. Plamienia też bywają zwykle fizjologiczne na tym etapie, ale tutaj wiadomo - warto obserwować czy się nie nasilają.
Możesz jeszcze dla pewności wykonać kontrolnie beta hcg i sprawdzić przyrost - będziesz spokojniejsza jeśli wszystko w dalszym ciagu ładnie rośnie. Warto też się udać do jakiegoś empatycznego ginekologa (moze wybierz kogoś stacjonarnie?) z wynikiem beta hcg i poprosić - jeśli nie o zwolnienie lekarskie - to chociaż o zaświadczenie o tym ze jestes w ciąży do pracy. Ciężarnych nie można wbrew ich woli wysyłać na delegacje, więc warto skorzystać z tego prawa, zwlaszcza że plamienie to jednak taki objaw który warto nadzorować będąc "na miejscu".Rzeżucha lubi tę wiadomość
-
Hej, dziękuje za odpowiedz Myśle właśnie nad powtórnym badaniem bety jutro, albo mnie to uspokoi albo będzie wiadomo, ze jest faktycznie problem.
Co do delegacji - wiem, ze nie można wysyłać ciężarnej bez zgody na delegacje, ale nie chcę jeszcze nic mówić w pracy, bo to dla mnie dużo za wcześnie. Paradoks jest taki, ze to wyjazdowe szkolenie z łagodzenia stresu 😂 W razie kryzysu myśle żeby wziąć po prostu zwolnienie od internisty -