Choroby zakaźne- Zika, Żółta febra, Dur brzuszny- @mamaginekolog
-
nick nieaktualnyWitam,
Postanowiłam zacząć nowy temat. Pod wpływem wczorajszego wpisu @mamaginekolog (chyba większość kojarzy Nicole).
Jej post dotyczył wirusa Zika.
https://mamaginekolog.pl/o-wirusie-zika-dla-polek/
Nie znalazłam tutaj podobnego tematu. Może to powinno bardziej dotyczyć ciężarnych, ale uważam, że jesteśmy tak samo odpowiedzialne- staraczki.
Teraz, kiedy wszelakie wycieczki są na wyciągnięcie ręki, kiedy podróżujemy bez problemów.
Bo to właśnie o starania chodzi, że lepiej unikać zarażenia jeśli chcemy starać się o ciążę.
Post mnie tak przejął z jednego powodu.
Mąż jest marynarzem. Lata wszędzie, pływa po całej półkuli.
W marcu zaczęliśmy się starać- akurat wrócił na 'te dni'. Kto by myślał o zabezpieczeniu, o wstrzemięźliwości jeśli nie widziało się 4 miesiące...
Pod postem na fb napisała jedna Pani- zaczęła od tego, że jej M też jest marynarzem. Wtedy mnie zmroziło- do tej pory nie przyszło mi do głowy, że mój M jest narażony na jakiekolwiek choroby zakaźne.
'Zwykły Kowalski' nie myśli o takich rzeczach- bynajmniej ja. A chęć posiadania dziecka jest tak duża, że jestem pod kontrolą ginekologa od 1cs.
Wyniki co miesiąc, przebadana od stóp do głowy... a nie pomyślałam o chorobach zakaźnych- tych przywiezioych z podróży M.
Każda ginekolog wiedziała, źe M jest marynarzem, ale żadna ale to ŻADNA nie zwróciła uwagi nam aby przebadać się pod takim kątem...
Domyślam się, że to niewiedza, tak samo jak nasza, bo sami nie wpadliśmy na ten wątek.
M na statku obecnie. Ja robię wszystko, żeby poprawić wyniki na Jego powrót. A tu wczoraj post... i milion myśli co będzie jak On wróci...
Rozmawialiśmy wczoraj i napisał mi, że dwóch kolegów coś ugryzło jak przylecieli na statek- byli w porcie w Afryce. Teraz płyną do Brazylii i koledzy pojadą do szpitala- przebadać się na malarię.
Wiem, że na statku dostają tabletki na malarię przed portami w zagrożinych krajach. Ale mój M bardzo źle znosi skutki uboczne i przestaje je brać jak już nie daje rady... co dodatkowo mnie martwi.
Czy któraś z Was, miała jakieś doświadczenia z takimi przypadkami? Szczepienia? Badania po powrocie?
@ mamaginekolog pisze o ImG i ImM. Czy ktoś wykonywał takie wyniki? Albo coś jeszcze?
Teraz okres wakacyjny i większość podróżuje po świecie.
Postanowiłam, że warto poruszyć ten temat. -
Ania. Wazny temat, bo jak piszesz, wiele z nas lub partnerow podrozuje. Niestety nie pomoge bardzo bo osobiscie sie nie znam. Moj partner pracuje z wirusami Zika, Ebola i HIV, ale tez mi niewiele wyjasnil... Tylko tyle, ze przypadki zarazenia Zika poprzez seks bylo opisanych tylko kilka (jeden albo dwa) ale trzeba to by sprawdzic bo moze sie cos zmienilo, a on tak az tego nie sledzi. Powiedzial, ze "na internecine powinno byc na ten temat"
Pamietam, ze jak przyjechal z Sierra Leone w czasach epidemii pare lat temu (a pracowal bezposrednio w labie przy diagnozowaniu probek krwi osob zarazonych, czyli praca wysokiego ryzyka), to mielismy zakaz seksu przez trzy tygodnie po jego powrocie, bo taki jest okres inkubacyjny Eboli. Z Zika jest chyba inaczej, bo okres inkubacyjny jest krotszy i Twoj maz teoretycznie moze wrocic do kraju juz po odbytej chorobie I niezarazajacy.
Sorki, ze nie moge udzielic dokladnej odpowiedzi. Sama sie chetnie dowiem z ciekawosci jak bedziesz wiedziec cos wiecej.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Przed podejsciem do IVF, pozniej kolejnego transferu moj partner byl w Tajlandii, lekarz sugerował jedynie badanie w kierunku malarii.
Mamaginekolog, napisala wprost, ze w przypafku ziki, wirus moze pozostac w nasieniu przez 6mscy i nie powinno sie w tym czasie wspolzyc bez prezerwatywy, chyba ze wykona sie badania. -
nick nieaktualnyMój M nie tylko na Zika jest narażony... w tym problem właśnie nie wiadomo co przenosi robactwo.
Mówił że 5 lat temu był szczepiony na żółtą febrę. I że niby szczepionka trzyma do 6 lat.
Zajrzałam czy Diagnostyka ma badania na te choroby. Wyszło że ma Wirus ZIKA ImG i ImM.
Kusi mnie zrobienie tego teraz przy wynikach w 2dc. Żeby sprawdzić czy wcześniej już się zaraziłam od Niego- bo to nie pierwszy wyjazd. Znamy się od 3 lat i już przed poznaniem pływał. A nie zawsze się zabezpieczaliśmy. Nie mówiąc już o cyklach od marca, gdzie się staraliśmy...
Nie wyobraźam sobie żeby się wstrzymywać ze staraniami tak jak zalecają... bo zanim zaczniemy, to On znowu będzie na statku...
I co robić? Dlatego mnie korci zrobić to teraz, żeby zobaczyć czy już miałam kontakt, zanim On wróci.
brenya niestety nie mam skąd czerpać wiedzy dlatego postanowiłam napisać tutaj post. Z nadzieją że ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat. -
Ania, mysle, ze przede wszystkim powinniscie sie upewnic czy Twoj maz ma wszystkim szczepienia na choroby wystepujace w krajach w ktorych przebywa, ale wyglada na to ze chyba ma skoro na zolta febre byl sczepiony I dostaja tabletki na malarie.
Po drugie - nie daj sie zwariowac. Zika to faktycznie grozna choroba przy staraniach, ale po pierwsze Twoj maz by ja zdazyl przechorowac do powrotu, a po drugie chyba nie ma dowodow na zakazenie przez seks. To ze wirus jest obecny w nasieniu nie oznacza automatycznie, ze taka droga zakazenia jest mozliwa.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
nick nieaktualnybrenya77 wrote:Ania, mysle, ze przede wszystkim powinniscie sie upewnic czy Twoj maz ma wszystkim szczepienia na choroby wystepujace w krajach w ktorych przebywa, ale wyglada na to ze chyba ma skoro na zolta febre byl sczepiony I dostaja tabletki na malarie.
Po drugie - nie daj sie zwariowac. Zika to faktycznie grozna choroba przy staraniach, ale po pierwsze Twoj maz by ja zdazyl przechorowac do powrotu, a po drugie chyba nie ma dowodow na zakazenie przez seks. To ze wirus jest obecny w nasieniu nie oznacza automatycznie, ze taka droga zakazenia jest mozliwa.
Jasne, nie chce wpadać w paranoję ale lepiej zapobiegać niż leczyć
Jego koledzy dzieciaci i nic takiego nie wystąpiło. A pływają razem.
My planowaliśmy wyjechać w najbliższej przyszłości w egzotyki i dodatkowo temat mnie zainteresował. -