Ciąża przed okresem czy też nie
-
Przychodzę do was z pytaniem jaka jest szansa że mogłam zajść w ciążę tuż przed okresem. Staramy się z partnerem od paru miesięcy o dziecko. Jednak dwa dni przed okresem uprawiliśmy stosunek przerywany idąc tym tokiem rozumowania że wtedy i tak nie ma szans na ciążę. Praktycznie nigdy nie spóźnia mi się okres a teraz jest już 6 dni spóźnienia. Przed okresem czułam jakbym miała go dostać i teraz też codziennie czuję jakby to miało być już zaraz a jednak nic z tego. Brzuch mnie kuje po jednej ze stron, piersi mnie bolą, od dwóch dni też mi nie dobrze ale okres nie przychodzi a testy ciążowe negatywne. 6 dni po stosunku robiłam betę i wyszła tylko 2.30 stąd pytanie czy to nie było za wcześnie czy raczej wynik był rzetelny i mogę wykluczyć ciążę i czekać na okres. Nie mam na razie pieniędzy na następne badanie, dziś czyli niecałe 11 dni po stosunku robiłam super czuły test pink , ale nie rano i też był negatywny. Pytanie czy miałyście podobną sytuację i czy mogę wykluczyć ciążę i czekać na okres czy jeszcze nie wiadomo
-
Marylalala wrote:Przychodzę do was z pytaniem jaka jest szansa że mogłam zajść w ciążę tuż przed okresem. Staramy się z partnerem od paru miesięcy o dziecko. Jednak dwa dni przed okresem uprawiliśmy stosunek przerywany idąc tym tokiem rozumowania że wtedy i tak nie ma szans na ciążę. Praktycznie nigdy nie spóźnia mi się okres a teraz jest już 6 dni spóźnienia. Przed okresem czułam jakbym miała go dostać i teraz też codziennie czuję jakby to miało być już zaraz a jednak nic z tego. Brzuch mnie kuje po jednej ze stron, piersi mnie bolą, od dwóch dni też mi nie dobrze ale okres nie przychodzi a testy ciążowe negatywne. 6 dni po stosunku robiłam betę i wyszła tylko 2.30 stąd pytanie czy to nie było za wcześnie czy raczej wynik był rzetelny i mogę wykluczyć ciążę i czekać na okres. Nie mam na razie pieniędzy na następne badanie, dziś czyli niecałe 11 dni po stosunku robiłam super czuły test pink , ale nie rano i też był negatywny. Pytanie czy miałyście podobną sytuację i czy mogę wykluczyć ciążę i czekać na okres czy jeszcze nie wiadomo
hej6 dni po to zdecydowanie za wcześnie na betę. Jeżeli nie wiesz kiedy miałaś owulację to wróżenie z fusów póki co. Jeżeli chodzi o test to z wczesnych polecam Facelle z Rossmanna, bardziej niż Pink.
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:hej
6 dni po to zdecydowanie za wcześnie na betę. Jeżeli nie wiesz kiedy miałaś owulację to wróżenie z fusów póki co. Jeżeli chodzi o test to z wczesnych polecam Facelle z Rossmanna, bardziej niż Pink.
-
Marylalala wrote:Dzięki za radę , spróbuję go jutro . Robiłam bo raz ale parę dni temu i ogólnie robię codziennie testy tylko nie udaje mi się ich zrobić z samego rana a dopiero po pracy i są one negatywne. Choć to mało prawdopobnie żeby tak mi się przesunął cykl no i jeszcze dochodzi niska temperatura ciała. Z drugiej strony na jednej stronie czytam żeby mierzyć temperaturę pod pachą a na drugiej że w pochwie i już szaleje od tego czekania
Proponuję w pochwie, bardziej powtarzalne wynikiplus zawsze rano przed wstaniem z łóżka, o tej samej porze. Ja sobie ustawiałam budzik po prostu
no i pierwsza wizyta w toalecie = test, bo najszybciej wyłapie z porannego moczu.
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Dzięki wielkie za odpowiedź , zastanawiało mnie to, na razie zrobiłam dziś dwa testy właśnie facelle tylko nie ze z porannego moczu i raczej są negatywne, choć wydaje mi się że na jednym widzę jaśniutką kreseczkę ale to mogą być moje urojenia. Zaczynam się już stresować bo nigdy mi się nie spóźni okres a tu nagle tydzień ale no cóż
-
Swietliczanka wrote:Hej a może okres spóźnia Ci się ze stresu bo za mocno się spinasz? Wyluzuj trochę to może w końcu uda Ci się zajść.
Ananabanana lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
-
siesiepy wrote:Przepraszam ale co? 😆 Wyluzuj a uda Ci się zajść? 🤡
Zapomniałam, że wystarczy wyluzować żeby zajść w ciążę
Bo diabla mi to całe in vitro, mogłam wyluzować
DZIĘKI ZA RADĘsiesiepy lubi tę wiadomość
-
Swietliczanka wrote:Hej a może okres spóźnia Ci się ze stresu bo za mocno się spinasz? Wyluzuj trochę to może w końcu uda Ci się zajść.
-
Elza1234 wrote:Ojej
Zapomniałam, że wystarczy wyluzować żeby zajść w ciążę
Bo diabla mi to całe in vitro, mogłam wyluzować
DZIĘKI ZA RADĘ
Rada złoto, taka idealna dla tych co zachodzą w 1cs.walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
-
Może I zabrzmi to śmiesznie ale naprawdę kobieta nie potrzebuje za wiele by zajść w ciążę. Trzeba się dobrze nastawić a nie stesowac. Gdybyśmy odrzucili nasze smutki dnia codziennego to byłoby o wiele łatwiej w życiu. Często bowiem kobiety przechodzą przez duży stres a potem ciąża przychodzi sama. Znam przypadek małżeństwa jakie długo się starało do tego stopnia,że adoptowali dziecko a potem cud się wydarzyl i udało im się zajść w ciążę.
-
Swietliczanka wrote:Może I zabrzmi to śmiesznie ale naprawdę kobieta nie potrzebuje za wiele by zajść w ciążę. Trzeba się dobrze nastawić a nie stesowac. Gdybyśmy odrzucili nasze smutki dnia codziennego to byłoby o wiele łatwiej w życiu. Często bowiem kobiety przechodzą przez duży stres a potem ciąża przychodzi sama. Znam przypadek małżeństwa jakie długo się starało do tego stopnia,że adoptowali dziecko a potem cud się wydarzyl i udało im się zajść w ciążę.
Przyznaj się, nie wiesz co to niepłodność, brak owulacji, niedrożne jajowody, endometrioza, poronienia nawracające czy całe spektrum problemów z mężczyzną. Inaczej byś nie radziła niepłodnym kobietom, które bez leków nie są w stanie owulować, ronią lub ich faceci nie mają plemników w nasieniu, aby wyluzowały. 🤡
Nie życzę Ci tego, co te osoby przechodzą. Mam nadzieję, że nigdy Cię to nie spotka. Ale polecam przeczytać Ci książkę "niewidzialni rodzice" aby zrozumieć punkt widzenia wszystkich tych osób, a nie tylko twój. Takie "rady" są krzywdzące i nic nie wnoszą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 19:20
BuBu90 lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
-
Swietliczanka wrote:Może I zabrzmi to śmiesznie ale naprawdę kobieta nie potrzebuje za wiele by zajść w ciążę. Trzeba się dobrze nastawić a nie stesowac. Gdybyśmy odrzucili nasze smutki dnia codziennego to byłoby o wiele łatwiej w życiu. Często bowiem kobiety przechodzą przez duży stres a potem ciąża przychodzi sama. Znam przypadek małżeństwa jakie długo się starało do tego stopnia,że adoptowali dziecko a potem cud się wydarzyl i udało im się zajść w ciążę.walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
-
Swietliczanka wrote:Może I zabrzmi to śmiesznie ale naprawdę kobieta nie potrzebuje za wiele by zajść w ciążę. Trzeba się dobrze nastawić a nie stesowac. Gdybyśmy odrzucili nasze smutki dnia codziennego to byłoby o wiele łatwiej w życiu. Często bowiem kobiety przechodzą przez duży stres a potem ciąża przychodzi sama. Znam przypadek małżeństwa jakie długo się starało do tego stopnia,że adoptowali dziecko a potem cud się wydarzyl i udało im się zajść w ciążę.
siesiepy lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego 👶🏻
08.2023r.
03.2024 💔💔 8tc
👩
✖️Hashimoto, trombofilia wrodzona - V(Leiden) hetero, PAI hetero
✔️HSG, AMH, hormony i witaminy, progesteron, ferrytyna, homocysteina, potwierdzone owulacje, wymazy, glukoza i insulina, cytologia, kariotyp
🧑🏻
✖️Ciężka oligoteratozoospermia(morfologia 0%, koncentracja 3,5mln)
✔️USG, hormony, posiewy, podstawowe badania krwi, kariotyp
💊 Clostilbegyt + suple (od 08.2025)
📌 11.2025 badanie nasienia
Wszystko to, co mam
to ta nadzieja, że życie mnie poskleja -
Swietliczanka wrote:Może I zabrzmi to śmiesznie ale naprawdę kobieta nie potrzebuje za wiele by zajść w ciążę. Trzeba się dobrze nastawić a nie stesowac. Gdybyśmy odrzucili nasze smutki dnia codziennego to byłoby o wiele łatwiej w życiu. Często bowiem kobiety przechodzą przez duży stres a potem ciąża przychodzi sama. Znam przypadek małżeństwa jakie długo się starało do tego stopnia,że adoptowali dziecko a potem cud się wydarzyl i udało im się zajść w ciążę.
Ładnie podziękujmy koleżance, że za darmo sprzedaje nam ten sposób na ciążę. W klinice byśmy za to słono zapłaciły!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 19:29
aszin, siesiepy, Elza1234 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
Swietliczanka wrote:Może I zabrzmi to śmiesznie ale naprawdę kobieta nie potrzebuje za wiele by zajść w ciążę. Trzeba się dobrze nastawić a nie stesowac. Gdybyśmy odrzucili nasze smutki dnia codziennego to byłoby o wiele łatwiej w życiu. Często bowiem kobiety przechodzą przez duży stres a potem ciąża przychodzi sama. Znam przypadek małżeństwa jakie długo się starało do tego stopnia,że adoptowali dziecko a potem cud się wydarzyl i udało im się zajść w ciążę.
Idź denerwuj niepłodne kobiety gdzie indziej
I mimo wszystko nie życzę ci przechodzenia naszej drogiWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 21:07
-
Marylalala wrote:Przychodzę do was z pytaniem jaka jest szansa że mogłam zajść w ciążę tuż przed okresem. Staramy się z partnerem od paru miesięcy o dziecko. Jednak dwa dni przed okresem uprawiliśmy stosunek przerywany idąc tym tokiem rozumowania że wtedy i tak nie ma szans na ciążę. Praktycznie nigdy nie spóźnia mi się okres a teraz jest już 6 dni spóźnienia. Przed okresem czułam jakbym miała go dostać i teraz też codziennie czuję jakby to miało być już zaraz a jednak nic z tego. Brzuch mnie kuje po jednej ze stron, piersi mnie bolą, od dwóch dni też mi nie dobrze ale okres nie przychodzi a testy ciążowe negatywne. 6 dni po stosunku robiłam betę i wyszła tylko 2.30 stąd pytanie czy to nie było za wcześnie czy raczej wynik był rzetelny i mogę wykluczyć ciążę i czekać na okres. Nie mam na razie pieniędzy na następne badanie, dziś czyli niecałe 11 dni po stosunku robiłam super czuły test pink , ale nie rano i też był negatywny. Pytanie czy miałyście podobną sytuację i czy mogę wykluczyć ciążę i czekać na okres czy jeszcze nie wiadomo
-
Hej dziewczyny, mam podobna sytuacje. Równe 2 tyg temu powinnam dostać okres. Miałam już takie objawy jak ból brzucha przed, więc spodziewałam się go. Dodam, że przez ostatnie poł roku miałam bardo regularne cykle co +/- 28 dni. W dniu spodziewanej miesiączki odbyliśmy stosunek. Okres jednak zaczął się spóźniać. Wiec pomyślałam, że może jestem w ciąży. 3 dni po spóźnionym okresie zrobiłam test, wyszedł negatywny. Poźniej pomyślałam, że owulacja mi się przesunęła i 12 dni po stosunku również zrobiłam test by upewnić się znowu czy to nie ciąża, bo okresu dalej nie było. Test po raz kolejny negatywny. Dzisiaj czyli równe 2 tygodnie od tego stosunku poczułam dosyć ostre bóle podbrzusza. Do tego śluz byl zabarwiony na różowo. A przed chwilą zobaczyłam niewielką ilość krwi w ciemnym kolorze, wpadającym w brąz. Nie chce narazie świrować i lecieć zaraz po kolejny test, być może to początek zwykłego okresu. Jednak sytuacja dosyć nietypowa. I moje pytanie czy myślicie, że 2 tyg temu w 28 dniu cyklu to mogła być owulacja? Nie za późno na nią z racji, że ostatnie cykle były regularne? I drugie pytanie czy możliwe, że dzisiaj mam krwawienie implatacyjne po 14 dniach od stosunku? 2 dni temu test nic nie wykazał. A ja już szaleje bo nie wiem czy nastawić się na ewentualną ciążę?
-
98daria98 wrote:Hej dziewczyny, mam podobna sytuacje. Równe 2 tyg temu powinnam dostać okres. Miałam już takie objawy jak ból brzucha przed, więc spodziewałam się go. Dodam, że przez ostatnie poł roku miałam bardo regularne cykle co +/- 28 dni. W dniu spodziewanej miesiączki odbyliśmy stosunek. Okres jednak zaczął się spóźniać. Wiec pomyślałam, że może jestem w ciąży. 3 dni po spóźnionym okresie zrobiłam test, wyszedł negatywny. Poźniej pomyślałam, że owulacja mi się przesunęła i 12 dni po stosunku również zrobiłam test by upewnić się znowu czy to nie ciąża, bo okresu dalej nie było. Test po raz kolejny negatywny. Dzisiaj czyli równe 2 tygodnie od tego stosunku poczułam dosyć ostre bóle podbrzusza. Do tego śluz byl zabarwiony na różowo. A przed chwilą zobaczyłam niewielką ilość krwi w ciemnym kolorze, wpadającym w brąz. Nie chce narazie świrować i lecieć zaraz po kolejny test, być może to początek zwykłego okresu. Jednak sytuacja dosyć nietypowa. I moje pytanie czy myślicie, że 2 tyg temu w 28 dniu cyklu to mogła być owulacja? Nie za późno na nią z racji, że ostatnie cykle były regularne? I drugie pytanie czy możliwe, że dzisiaj mam krwawienie implatacyjne po 14 dniach od stosunku? 2 dni temu test nic nie wykazał. A ja już szaleje bo nie wiem czy nastawić się na ewentualną ciążę?
Owulacja mogla sie przesunąć - stres, podróże, leki. Różne rzeczy mają na nią wpływ. Poleć po ten test żeby być spokojna.
Niestety nikt na forum ci nie może napisać że na pewno jest to ciąża lub na pewno nie jest.
Poczekaj i zobacz czy zacznie się okres. Jezeli tka obserwuj kolejny cykl i w razie potrzeby zbadaj sobie hormony i pójdź na USG.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia, 18:00
✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK🦸♂️✨
🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – tarczyca leń, ale ogarniamy!
💛 12 miesięcy starań i nigdy dwóch kresek – misja: 🍼👶
💊
• 🦋 T4: 50 / 75 mcg (na zmianę)
• 📉 Dostinex – w 1 miesiąc prolaktyna z 23 → 11 ng/mL
• ☀️ Wit. D, 💪 B12 (zastrzyki – z 250 → wyżej)
• 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na lepszą owulację
• 💊 Acard 100 mg w II fazie
🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖
✅ Sprawdzone:
Profil antyfosfolipidowy – OK
Helicobacter & pasożyty – brak
MUCHA & cytologia – w normie 🧫💖
🔄 Owulacja: endometrium 9–10 mm, śluz płodny 🧻, pęcherzyki pękają 🥚💥
🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony ✅
🟡 Faza lutealna: 12 dni, progesteron 13 ng/mL 🌕
📅 3. dzień cyklu:
Estradiol 40 pg/mL 💧
FSH 6 mIU/mL 🌱
LH 6 mIU/mL 🔁 -